Odkręcanie zapieczonych śrub:

Tutaj będą fotorelacje i opisy własnoręcznych napraw.

Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210

Awatar użytkownika
baca
Posty: 3684
Rejestracja: 11 lis 2008, o 18:59
Lokalizacja: Przemyśl

Post autor: baca »

Jasne jest e trzeba stosować różne metody. Widzieliście ile noży ma chirurg podczas operacji??
Zależnie od fi śruby, dojścia [czy "wesoły Jack" wejdzie? ] trzeba różnie .

Palnikiem to nigdy nie grzałem na czerwono, wystarczy że zasyczy pod wilgotnym palcem i kręcę na gorąco.

Jeżeli śruba ma dobry łeb........

Hej!

[ Dodano: 2013-10-04, 09:28 ]
Zgniatacz nakrętek!! Kupiłem 30 lat temu takie coś, komplet 3 rozmiary: oczko z trzonkiem, klin pchany śrubą i założone na nakrętkę ma ja lekko zdeformować . Nigdy nie stosowałem.

Hej!

[moja zasada: kto smaruje ten dalej jedzie! Ilekroc cos rozkręcam to smaruje gwinty i po 20-30 latach rozkręcam bez bólu. Nawet wkręty do drewna oliwie lekko!! Przydaje sie w domu.
Hej!
Ważne jest aby jechać ! Niech pełny wtrysk będzie z wami!! E300 TD aftomat 1998 Classic
licznik: zostało niewiele do 400 !!
Stalówka S320/2004
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości