Czyszczenie pływaka

Tutaj będą fotorelacje i opisy własnoręcznych napraw.

Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210

Awatar użytkownika
elegance
Posty: 758
Rejestracja: 7 lut 2009, o 23:24
Lokalizacja: Kłodzko

Czyszczenie pływaka

Post autor: elegance »

[center]Witam[/center]

Ostatnio zabrałem się za czyszczenie pływaka. Z góry dziękuję za pomoc kolegom z forum, przy okazji zrobiłem kilka fotek przy czyszczeniu, to wrzucę mała instrukcję - jakby ktoś miał problemy, tak jak ja miałem wcześniej.

Do wykonania zadania potrzebne jest ok godziny czasu (może troszkę mniej), odrobina cierpliwości, śrubokręt krzyżak i płaski, czyste szmatki, benzynka, jakaś miska i coś do wyciągnięcia pływaka (w moim przypadku był to duży klucz płaski i śrubokręt).

[center]Zaczynamy od ściągnięcia podłogi, zaczynamy od schowka (1), potem podłogi (2). Strzałkami zaznaczyłem miejsce śrub.
Obrazek

Tak wygląda sytuacja po ściągnięciu schowka. odkręcamy pozostałe śruby i delikatnie podnosimy podłogę (2).

Obrazek

Strzałką zaznaczyłem miejsce, gdzie jest pływak, delikatnie płaskim śrubokrętem podważamy "puszkę" i widzimy zakurzony pływak. Należy dokładnie wyczyścić zakurzone miejsce, żeby jakiś paproch, kurz, brud nie dostał się nam do baku.


Obrazek
Obrazek

Następnie odpiąłem kostkę i odkręciłem korek od baku (ponoć tak trzeba), odkręciłem delikatnie oczyszczony już pływak, delikatnie o ok.30stopni w lewo (trzeba zapamiętać położenie i włożyć tak samo). Przekręcić można na różne sposoby. Ja użyłem dużego klucza płaskiego i śrubokręta i po dłuższej kombinacji udało się odkręcić. Następnie delikatnie wyciągamy pływak i dajemy go od razu na jakąś miską - cieknie ropa z pływaka. Ja zakryłem dziurę do baku białą klapką pod którą był pływak, tak żeby mi nic nie wpadło do baku.

Obrazek

Obrazek

Zabieramy się za czyszczenie pływaka, delikatnie czyścimy przede wszystkim skalę, delikatnie szmatką lub chusteczką nasączoną benzynką.

Obrazek

Obrazek

Zapinamy kostkę i sprawdzamy delikatnie przekładając pałąk na skali czy na wyświetlaczu pokazuje MAX i MIN paliwa.


Obrazek

Obrazek

Składamy analogicznie jak rozbieraliśmy. Musimy pamiętać, żeby identycznie włożyć pływak jak był wcześniej (trzeba zapamiętać położenie). Skręcamy wszystko i jesteśmy z siebie dumni :)
[/center]
Mercedes-Benz W210 E290TD 1997r. Automat Kombi Elegance x 2 :)

Na GG często niewidoczny :)

viewtopic.php?t=10309
Białas_E250
Posty: 156
Rejestracja: 6 sty 2010, o 13:50
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: Białas_E250 »

a gdzie znajdziemy plywak w sedanie?
E250 TD 1998 sedan avantgarde 7L./100 KM
bogdan11
VIP
Posty: 313
Rejestracja: 23 wrz 2008, o 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bogdan11 »

Białas_E250 pisze:a gdzie znajdziemy plywak w sedanie?
...w zbiorniku??... :-) . a jeśli tak to stoi on pionową pomiędzy oparciem tylnej kanapy a bagażnikiem. Dostęp od strony bagażnika.
[w210 300td]
Awatar użytkownika
elegance
Posty: 758
Rejestracja: 7 lut 2009, o 23:24
Lokalizacja: Kłodzko

Post autor: elegance »

Tak jak kolega wspomniał ;) zdjęcia pochodzą z kombi, mam nadzieję, że komuś się przyda ;)
Mercedes-Benz W210 E290TD 1997r. Automat Kombi Elegance x 2 :)

Na GG często niewidoczny :)

viewtopic.php?t=10309
JokeRq1337
Posty: 494
Rejestracja: 19 paź 2015, o 21:10

Re: Czyszczenie pływaka

Post autor: JokeRq1337 »

Posiadasz jeszcze zdjęcia z tej "operacji"? Nie ukrywam że by mi się przydały a te w temacie wygasły :(
Awatar użytkownika
Muniek
Posty: 2843
Rejestracja: 15 paź 2012, o 09:36
Lokalizacja: Bydgoszcz/Poznań
Kontakt:

Re: Czyszczenie pływaka

Post autor: Muniek »

A co byś chciał wiedzieć? Z czym masz problem? U siebie też to robiłem wiele razy i wydaje mi się, że jestem ekspertem - przynajmniej w sprawie pływaka :D
Mercedes-Benz E-klasa W210 E320 3.2 V6 224KM 4Matic Elegance 2001
VIN: WDB2100821X053822
Ex: W210 E270 CDI 170KM 2001
adamss
Posty: 48
Rejestracja: 7 paź 2014, o 21:01
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Czyszczenie pływaka

Post autor: adamss »

Witam!
Miałem w rękach nowy i stary pływak z sedana.
W nowym pływaku ramię pływaka przesuwa się z oporem. Stary pływak żle wskazywał bo miał "luzy" w miejscach osadzenia, dlatego "latał" sobie bez oporu. Żadne doginania blaszki kontaktowej nie pomagały.
Założyłem nowy, Wskazania poziomu paliwa są idealne.
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości