nie opis ani nie fotorelacja ale pamiątka. E200 classic ogołocony z prawie wszystkiego:)
https://youtu.be/B_PNQuPmmJE
Proszę pamiętać o organizerach i pudełkach na odkręcone i wyjęte elementy. Wrogiem pojemników z częściami typu wkręty są zwierzęta małe dzieci i nieuważność (czytaj: kopnięcie) mechanika. Powodem demontażu był montaż systemu BOSE ze wzmacniaczem:-) pozdrawiam

Poka te dziewczę co tam nadaje z daleka

No blacha zdrowa po 20 latach. Tylko dlaczego ta wskazówka od obrotów tak leży?

dla samego włożenia BOSE żeś go tak ogołocił???
a nie wystarczyło by wyjąć całej tylnej kanapy i półki + 4 boczki

Ale trzeba przyznać, że podłogę masz w super stanie

Kolego Przemku po coś te czarne kanały na przewody są... poza tym to by było za proste żeby wyciągnąć stare głośniki i wstawić nowe. W skład Soundsystemu Bose wchodził wzmacniacz więc trzeba było poprowadzić z bagażnika przewody od wzmacniacza, poprzez każdy głośnik, aż do radia z przodu. Stare głośniki szły bezpośrednio do radia.
Czasami obecna była niezgodność wtyczek a połączyłem przewody poprzez obcięcie końcówki izolacji, skręcenie i zabezpieczenie czarną taśmą izolacyjną. Do bezpieczników pod tylną kanapą wchodzi specjalna końcówka i tutaj trzeba było trochę polutować.
Muniek przy ostatniej naprawie zegarów poruszyłem ręką wskazówkę obrotów, ale przy zapłonie normalnie wskakuje. Zrobię to przy okazji:)

kolego merci210 wiem do czego służą te czarne kanały bo już nie raz i nie jednego okulara rozbierałem
BOSE nie dokładałem, więc nie wiedziałem, że trzeba nawet wiązki do głośników w drzwiach wymieniać - ja podłączyłem wszystko pod standardową wiązkę przewodów audio która już była w aucie (oczywiście mówię o standardowym audio setupie).

kombiaka niedawno złożyłem w całość. w zeszłym roku rozbierałem wnętrze swojego sedana do prania parowego dywanów. raz nawet miałem sposobność rozebrania całego oka i do gołych blach (nic nie zostało w aucie, tylko goła karoseria )

tak niedawno wyglądał kombiak


sedan jakiś czas temu

Niezla robota! Gratulacje na pewno kosztowalo to duzo pracy, cos o tym wiem..
U mnie cos nieladnie pachnie. Caly czas. Najpierw bylo pranie tapicerki w profesjonalnym serwisie i nic nie pomogło. Kilkukrotne ozonowanie. Odgrzybianie klimy wurthem. Dalej. Rozebranie do naga i wyszczotkowanie tapicerki i tej mega chłonnej żółtej pianki (2 dni schniecia... Koszmar) i zapach powraca. Sprawdziłem wszystko, bagażnik, każdy panel... nie wiem co zrobic to taki piwniczny zapach i przy gołej blasze tez czuć. Bede ozonowal autko jeszcze raz ale bez wielkich nadziei

Co Wy nieboszczyka w autach mieliście że wam wonii.

Intensywnie przeplata sie woń wanilii podejrzewam że poprzedni właściciel wlał coś do kratki nawiewu ...

Pogromcy Mitów ustalili, że zapachu trupa nie da rady się pozbyć z auta Brat psika sobie sporadycznie perfumem w kratki nawiewów. Może też spróbuj.

a liście z komory silnika i z pod listew podszybia wybrałeś?
wcale dużo pracy przy rozbiórce nie ma, wyjęcie całego wnętrza włącznie z deską rozdzielczą i wszystkim pod nią to jakieś 3-5h

tak wszystkie elementy silnika pod maską zostały wyczyszczone podobnie jak i podszybie z listwamu. Problem naprawde irytujący bo chce usunac przyczyne a nie maskować rzeczami typu wunderbaum lub olejki zapachowe. Nie wiem jak pachnie martwa osoba musiałbym zapytać grabarza ale boję się ze mozecie miec racje ponieważ najbardziej intensywnie czuć z bagażnika co wskazuje na to że któryś z poprzednich właścicieli woził tam coś nieciekawego:)

Nie pytaj tylko podjedź do fachowca niech obniucha kufer.

To w końcu wanilią wali? czy trupem?

Liśćmi