witam,
mam pytanko czy ciezko jest wymienic tuleje tylnej belki, wymienilem wczoraj przednie amortyzatory i zalozylem po 2 gumy w sprezyny(amortyzatory kayaby a gumy kupione w sklepie z czesciami do fso), czytalem na forum ze taki zabieg podniesie minimalnie moje auto, powiem ze jestem super zadowolony bo nic mi nie puka nic nie stuka w przednim zawieszeniu, i garby pokonuje komfortowo. Przy wpadnieciu w jakas wieksza dziure slychac stukot z tylu, sprawdzalem na podnosniku z mechanikiem i wyszlo ze tuleje tylnej belki juz sa wyrobione boi delikatnie lataja, ale mechanik powiedzial ze jeszcze nie ma tragedi i zeby tak jezdzic i teraz pytanie bo zalezy mi na tym zeby to jednak wymienic, stukot nie jest moze duzy ale denerwujacy, lubie jak mi wszystko gra:) ten mechanik u ktorego bylem mowil ze jest multum pracy zeby to zrobic bo trzeba sciagac cala belke, bylem u drugiego i mowil ze 250-300zl za robote i obejdzie sie bez sciagania, jest taka mozliwosc??? czy to bedzie rzezba?? zna ktos warsztat we wroclawiu ktory zrobi to szybko i tanio??? dzieki i pozdrawiam

Kolego poczytaj w dziale "Zrób to sam" - jest opisane co i jak.

Witam panowie,chciałbym.potwierdzenia diagnozy z tego forum,mianowice mam problem,to jest sedan 220 Diesel 1996, wybaczcie dopiero się zarejestrowalem, przywitalem i mam problem z ogarnieciem tego forum,z czasem polapie to wszystko tutaj:-) mimo iż jako gość zaglądałem często,że auto mi buja,tzn tył auta na boki przy większej prędkości powyżej 120,dodatkowo po zdjęciu nogi z gazu na biegu autem też buja przod/tył,takie szarpanie jak by,i czasami jadąc na biegu w zakresie 1800-2200 szarpie mi autem,wyczytałem se to prawdopodobnie tuleje tylnej belki, nauczyłem się jeździć bez bujania delikatnie operujac gazem przy zmianie biegów ale przecież to nie w tym rzecz.Dodam se wymienione oba sprzegla wału,plus podpora.Tak to wygląda właśnie z tego co piszecie na tuleje, bo bamkowo nie slinik szarpie a układ napędowy typu, wal itp.Choć jak pisałem,co wymienione,i buja i szarpie mniej,ale szarpie.Pozdro