W210 - auto bardzo wrażliwe na boczny wiatr

Zawieszenie i układ kierowniczy

Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210

Awatar użytkownika
prelezabiusz
Posty: 1473
Rejestracja: 2 lis 2011, o 19:24
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: prelezabiusz »

ayreon, Aj po piwie człowiek nie przeczyta zanim wyśle. Na bank idą sworznie i przednie gumy, prawdopodobne są też te z tyłu. Wahacze zostają, bo wyglądają na całe i nie są pordzewiałe ;) Chyba, że skuszę się na zmianę kompletu (poza sworzniami - pójdą bankowo nowe) na używkę, która wygląda jak nowa ale to taki zabieg doraźny bo dalej są to stare gumy i nie wiadomo co się wsadzi, a wole nie przypominać sobie o problemie za 3 miesiące.
Smerfetka
SPRZEDAM
S210 E250TD `97 WDB2102351A338891
Obrazek
Awatar użytkownika
szamot abras
Posty: 92
Rejestracja: 4 lip 2014, o 02:20
Lokalizacja: Nysa, Kraków, Warszawa

Post autor: szamot abras »

"Avantgarde'owy zestaw antyprzechyłowy" :cool:
Załączniki
DSC_0351.jpg
DSC_0352.jpg
był W201 1.8E 1990
jest W210 E200 1998 lpg
WDB2100351A718274

"...auta z niebieskimi szybami lepiej jeżdżą..."
drleon
Posty: 19
Rejestracja: 14 paź 2015, o 21:28
Lokalizacja: Göteborg

Re: W210 - auto bardzo wrażliwe na boczny wiatr

Post autor: drleon »

PiotrGo pisze:Witam,

Moje auto przy prędkościach podróżnych w okolicach 100Km/h i więcej, jest bardzo wrażliwe na podmuchy boczne wiatru. Gdy mocniej powieje w szczerym polu trzeba kontrować kierownica.
Gdy się jedzie między ekranami dźwiękowymi lub zabudowaniami jest OK, jak się tylko z nich wyjedzie, znowu ściąga na boki (oczywiście gdy wieje).

Co dziwniejsze, czuję krótkie spychanie auta na boki nawet kiedy wymijam się na drodze 1 pasmowej np z ciężarówką, lub bardzo szybko jadącym autem osobowym.

Jest to dla mnie bardzo irytujące zjawisko, przeszkadza gdy się jedzie szybko autostradą lub ekspresówką. Nie występowało w takim natężeniu w żadnym z aut które wcześniej posiadałam. A4 B5 w kombiaku, które również posiadam w porównaniu do merca, wcale nie reaguje w podobnych przypadkach.

Aby to zniwelować, testowo wymieniłem koła z balonów 15 calowych na 16, ale to nie to - nadal to czuję.

Ogólnie zawieszenie (classic) mam sprawne, po zakupie zmieniałem przednie poduszki tylnego wózka, oraz przedni górny wahacz, reszta OK.
Mechanik jeszcze trochę marudził na tuleje tylnych wahaczy - ale to sobie na później zostawiłem bo wg mnie auto na prowadzi się bardzo dobrze (po za powyższym objawem)

Wiem że do roboty jest jeszcze geometria, bo przy maksymalnych skrętach kierownica nie obija tak jak powinna, przy cofaniu + skręcaniu nawet potrafi ją dociągać zamiast odbijać. Na prostej jedzie dokładnie prosto (chyba że wieje) - więc do poprawy pewnie jest kąt wyprzedzenia zwrotnicy, bo to on zdaje się odpowiada za odkręcanie kierownicy przy skrętach.

Proszę o jakieś sugestie jakim elementom trzeba się bliżej przyjrzeć aby wyeliminować to zjawisko.
A może okular już tak ma? Nie miałem okazji porównać z innym autem.
Witam, sorry, że mój problem dotyczy nieco innego modelu, ale szukam pomocy i nie spotkałem żednego innego podobnego wątku. Pozwolę sobie opisać sprawę:


W czerwcu kupiłem w salonie nowego Mercedes CLA 250 4MATIC, 211 KM (automat), "AMG line", obniżone zawieszenie, koła 225/40/ R18, opony Contisportcontact Y XL.
Pierwsza moja dłuższa trasa tym autem Sassnitz - Warszawa, przez Niemcy E251, E28 potem A2 do Wawy.
Pierwszy raz w życiu miałem do czynienia z taką wrażliwością na wiatr.
Na ww autostradach, szczególnie na terenie Niemiec i A2 jeszcze przy dobrej pogodzie i suchej nawierzchni, trzeba było trzymać mocno kierownicę na łukach. Na prostej odważyłem się rozpędzić do 170 przez moment, ale na łukach, nawet delikatnych auto wydawało się niestabilne i trzeba było zwalniać do np. 130. Było to przy dobrej pogodzie, sucho, ok. 20 stopni, fakt wiało, ale żaden huragan czy tornado, zwyczajny wiatr jak na otwartym terenie, dobra autostradowa nawierzchnia.
Prawdziwy problem zaczął się gdy trochę popadało. Wówczas wrażliwość na wiatr rosła, i tylko na prostej odważyłem się jechać do 140 Km/h! Jechałem z jednym pasażerem plus bagaż ze 100 kg. Czyżby auto za mało dociążone?
Droga powrotna, tą samą trasą, 15 październik...
Pochmurno, ok 7 stopni, padało i tu zaczął się istny horror.
Nie odważałem się wyprzedać po zewnętrznej krawędzi łuku na autostradzie z prędkością ponad 130 km/h, robiłem to jak była okazja "po wewnętrznej", żeby nie wyrzuciło mnie z drogi.
Przy mijaniu każdego TIRa z ponad 130 km/h odczuwało się podmuch, który nieznacznie ale nieprzyjemnie destabilizował tor jazdy, trzeba było mocno trzymać kierownicę, to przy lekko mokrej nawierzchni na autostradzie.

Jeszcze wspomnę, że po mieście, między ekranami dźwiękowymi i w lesie nie ma żadnego problemu, choć ... mam wrażenie, że kierownica nie usztywnia się adekwatnie przy większych prędkościach i auto nie daje poczucia bezpieczeństwa jak moje poprzednie Audi A3 1.8T (rocznik 2001) na znacznie węższych oponach.

Jazda próbna tym modelem zrobiła na mnie pozytywne wrażenie ale wtedy nie testowałem podczas wiatru i na otwartym terenie.
Takiego zjawiska jak opisuję nie czułem nigdy w moich poprzednich autach, tzn: w Audi A3 1,8T rocznik 2001, Corolli rocznik 1999, czy nawet Fordzie Escorcie 1991!
Ba, nawet nie wiedziałem co to jest podmuch wiatru, a jeździłem nimi wiele lat w różnych warunkach.
Co mnie jeszcze "dobił" to, to, że podczas ww opisanych tras moim CLA 250 4MATIC, 211 KM, kiedy ja bałem się jechać ponad 140 Km/h na prostej po autostradzie - mijały mnie Skody Fabie, Fordy Fiesta, różne wany, o znacznie słabszej mocy, węższych kołach i na wysokim zawieszeniu!
I miałem wrażenie, że naprawdę szybko zbliżały się do mnie a potem oddalały na lewym pasie.

Reasumując, to mój pierwszy w życiu kontakt z Mercedesem jako kierowcy. Nie wiem czy problem dotyczy całego modelu CLA ale przynajmniej mój egzemplarz jest ekstremalnie wrażliwy na podmuchy wiatru. Wówczas tył zaczyna "pływać", tracę wrażenie stabilności, na łukach trzeba mocno zwalniać bo zsuwa się na zewnętrzny pas.
Mam jeszcze wrażenie, że kierownica nie usztywnia się adekwatnie przy większych prędkościach...to może być subiektywne, ale nigdy nie miałem tak we wcześniejszych autach.

Może tu w grę wchodzić jakiś problem z tym konkretnie autem czy też problem dotyczy całego modelu?
Ma sens wizyta w serwisie? Na dzisiaj mam przebieg ok. 6000 km, a pierwszy przegląd przy 15 tys.
Mogą coś na to poradzić w serwisie czy raczej mnie zbędą?
Awatar użytkownika
kid
Posty: 4807
Rejestracja: 5 sty 2012, o 16:09
Lokalizacja: 100licaKochana

Post autor: kid »

Kupiłeś gwiazde co ma wagę porównywalną z corsą E więc czemu jesteś zdziwiony, że ją byle wiaterek z drogi chce wydymać? CLA się nadaje dla dziewczyny na miasto a nie na autostrady. Żeby coś się drogi dobrze trzymało jak wiatr dobrze wieje to musi swoje ważyć. A jak nie waży to się jedzie stówką :hyhy: Jeździłem taką jak Ty kupiłeś, tylko zwykłą, bez czteromatika i wiem o czym piszesz, strasznie irytująca sprawa ale musisz z tym żyć bo one tak mają.
Ładnie przyspiesza, ładnie hamuje ale jak powieje albo zza tira się wyskoczy to można się wystraszyć :hyhy: To nie jest żadna wada fabryczna tylko taka klasa samochodu.
Poza tym, cla składają Węgrzy a oni wiecznie podpici chodzą, może model przejął po nich styl bycia :D
:hyhy:
Obrazek
drleon
Posty: 19
Rejestracja: 14 paź 2015, o 21:28
Lokalizacja: Göteborg

Post autor: drleon »

kid pisze:Kupiłeś gwiazde co ma wagę porównywalną z corsą E więc czemu jesteś zdziwiony, że ją byle wiaterek z drogi chce wydymać?
Przed zakupem czytałem recenzje różnych aut i nigdy nie trafiłem na takie info. Testowałem też BMW3, Volvo S60, i Audi A3 w nowej budzie i ten CLA zrobił na mnie najlepsze wrażenie w jazdach próbnych. Fakt, wtedy nie wiało...
Auto wg. specyfikacji waży 1505 kg... to naprawdę nie aż tak „mniej” niż BMW3 tylko ok 100 kg mniej niż Audi A4
Czy zatem żadne „zabiegi” nie pomogą i nie mają sensu?

A jakie modele są na wiatr nie wrażliwe, skor Audi A3 nie miało takich problemów, a ważyło podobnie?


Czyli zatem opcja „sportowe” zawieszenie, koła 18’, opony 225/40 nic nie pomogły...
Ciekawe jakby się zachowywał ten podstawowy z komfortowym zawieszeniem i wąskimi kołami.
Zatem poprawić zmienić w zawieszenie nic się już nie da?
A dociążenie? Jakaś sztanga 100 kg by pomogła?
Awatar użytkownika
tonidriver
Posty: 9114
Rejestracja: 21 cze 2008, o 20:44
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: tonidriver »

drleon pisze:Zatem poprawić zmienić w zawieszenie nic się już nie da?
załóż dystanse max jakie się da i pojeździj :)
Awatar użytkownika
kid
Posty: 4807
Rejestracja: 5 sty 2012, o 16:09
Lokalizacja: 100licaKochana

Post autor: kid »

:hyhy:
Obrazek
GracKa
Posty: 1046
Rejestracja: 20 sie 2014, o 23:22
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: GracKa »

drleon pisze:Czyli zatem opcja „sportowe” zawieszenie, koła 18’, opony 225/40 nic nie pomogły...
policz że od A3 jest troszkę obszerniejszy... jak jeżdże IVECO Daily blaszak to przy 120 czuję się jak żagiel a tam opony są szersze...

na tył kup 255 na przód zostaw 225 :wstyd:

[ Dodano: 2015-10-16, 19:05 ]
aa sory zapomniałem że tutaj jest napęd przód :wstyd:
drleon
Posty: 19
Rejestracja: 14 paź 2015, o 21:28
Lokalizacja: Göteborg

Post autor: drleon »

[ Dodano: 2015-10-16, 19:05 ]
aa sory zapomniałem że tutaj jest napęd przód :wstyd:[/quote]

Mój ma napęd podobno na 4 koła
GracKa
Posty: 1046
Rejestracja: 20 sie 2014, o 23:22
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: GracKa »

aa to wal na tył szerokie kapcie, na biednego nie trafiło i jakieś fajne alusy i będzie się trzymał drogi jak gupi
drleon
Posty: 19
Rejestracja: 14 paź 2015, o 21:28
Lokalizacja: Göteborg

Post autor: drleon »

GracKa pisze:aa to wal na tył szerokie kapcie, na biednego nie trafiło i jakieś fajne alusy i będzie się trzymał drogi jak gupi

Odpuszczę sobie i pozbędę się tego auta.
Nie będę bawił się w „modyfikacje” bo mam inne zajęcie na co dzień.
Tym razem muszę zrobić o wiele lepszy rekonesans --- tzn. pod kątem jakie auto nie jest AŻ TAK wrażliwe na wiatr.
Czy możesz coś doradzić biorąc pod uwagę, że lubię czasami pojechać ponad 160 km/h, ale oczywiście nie bez przesady coś droższego. Przeanalizowałem wagę Mercedesa klasy C i patrzę, że nic bym nie zyskał gdybym wybrał „C”
z drugiej strony na „E” z silnikiem ok. 300 KM i 4WD szkoda mi pieniędzy. Są jakieś inne PEWNE opcje, np. wśród Audi, BMW, Volvo...?
Awatar użytkownika
tonidriver
Posty: 9114
Rejestracja: 21 cze 2008, o 20:44
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: tonidriver »

drleon, szkoda pieniędzy na e klasę ale z 50 tys stracić przez pół roku to nie szkoda ? 😎
Awatar użytkownika
kid
Posty: 4807
Rejestracja: 5 sty 2012, o 16:09
Lokalizacja: 100licaKochana

Post autor: kid »

No jak szkoda pieniędzy to musisz uważać na wiatr.
:hyhy:
Obrazek
GracKa
Posty: 1046
Rejestracja: 20 sie 2014, o 23:22
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: GracKa »

Ostatnio jeździłem volvo v50 stare ale jare 2.0D jeździ jak szalony rwie kapcie i bez przeszkód trzymałem 160 czasem 180 ..

Szkoda ze przód napęd :(

[ Dodano: 2015-10-18, 10:24 ]
drleon, jeszcze w210 zostaje w AMG co jak co ale dla Ciebie to grosze a fajna fura :hyhy:
jacekm7
Posty: 1211
Rejestracja: 5 cze 2012, o 21:02
Lokalizacja: Wrocław/Bolesławiec

Post autor: jacekm7 »

Nie ma co patrzeć na masę auta i czy ma szerokie opony czy nie, widocznie CLA ma taką budowę że jest czuły na wiatr. Postawili na design i tyle. Tak więc przejedz się C klasą, na pewno będzie jeździć inaczej niż CLA.
W210 '99
WDB2100061A949897
Obrazek 220CDi
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 25 gości