W210 - auto bardzo wrażliwe na boczny wiatr
Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210
- prelezabiusz
- Posty: 1473
- Rejestracja: 2 lis 2011, o 19:24
- Lokalizacja: Wrocław
ayreon, Aj po piwie człowiek nie przeczyta zanim wyśle. Na bank idą sworznie i przednie gumy, prawdopodobne są też te z tyłu. Wahacze zostają, bo wyglądają na całe i nie są pordzewiałe Chyba, że skuszę się na zmianę kompletu (poza sworzniami - pójdą bankowo nowe) na używkę, która wygląda jak nowa ale to taki zabieg doraźny bo dalej są to stare gumy i nie wiadomo co się wsadzi, a wole nie przypominać sobie o problemie za 3 miesiące.
- szamot abras
- Posty: 92
- Rejestracja: 4 lip 2014, o 02:20
- Lokalizacja: Nysa, Kraków, Warszawa
Re: W210 - auto bardzo wrażliwe na boczny wiatr
Witam, sorry, że mój problem dotyczy nieco innego modelu, ale szukam pomocy i nie spotkałem żednego innego podobnego wątku. Pozwolę sobie opisać sprawę:PiotrGo pisze:Witam,
Moje auto przy prędkościach podróżnych w okolicach 100Km/h i więcej, jest bardzo wrażliwe na podmuchy boczne wiatru. Gdy mocniej powieje w szczerym polu trzeba kontrować kierownica.
Gdy się jedzie między ekranami dźwiękowymi lub zabudowaniami jest OK, jak się tylko z nich wyjedzie, znowu ściąga na boki (oczywiście gdy wieje).
Co dziwniejsze, czuję krótkie spychanie auta na boki nawet kiedy wymijam się na drodze 1 pasmowej np z ciężarówką, lub bardzo szybko jadącym autem osobowym.
Jest to dla mnie bardzo irytujące zjawisko, przeszkadza gdy się jedzie szybko autostradą lub ekspresówką. Nie występowało w takim natężeniu w żadnym z aut które wcześniej posiadałam. A4 B5 w kombiaku, które również posiadam w porównaniu do merca, wcale nie reaguje w podobnych przypadkach.
Aby to zniwelować, testowo wymieniłem koła z balonów 15 calowych na 16, ale to nie to - nadal to czuję.
Ogólnie zawieszenie (classic) mam sprawne, po zakupie zmieniałem przednie poduszki tylnego wózka, oraz przedni górny wahacz, reszta OK.
Mechanik jeszcze trochę marudził na tuleje tylnych wahaczy - ale to sobie na później zostawiłem bo wg mnie auto na prowadzi się bardzo dobrze (po za powyższym objawem)
Wiem że do roboty jest jeszcze geometria, bo przy maksymalnych skrętach kierownica nie obija tak jak powinna, przy cofaniu + skręcaniu nawet potrafi ją dociągać zamiast odbijać. Na prostej jedzie dokładnie prosto (chyba że wieje) - więc do poprawy pewnie jest kąt wyprzedzenia zwrotnicy, bo to on zdaje się odpowiada za odkręcanie kierownicy przy skrętach.
Proszę o jakieś sugestie jakim elementom trzeba się bliżej przyjrzeć aby wyeliminować to zjawisko.
A może okular już tak ma? Nie miałem okazji porównać z innym autem.
W czerwcu kupiłem w salonie nowego Mercedes CLA 250 4MATIC, 211 KM (automat), "AMG line", obniżone zawieszenie, koła 225/40/ R18, opony Contisportcontact Y XL.
Pierwsza moja dłuższa trasa tym autem Sassnitz - Warszawa, przez Niemcy E251, E28 potem A2 do Wawy.
Pierwszy raz w życiu miałem do czynienia z taką wrażliwością na wiatr.
Na ww autostradach, szczególnie na terenie Niemiec i A2 jeszcze przy dobrej pogodzie i suchej nawierzchni, trzeba było trzymać mocno kierownicę na łukach. Na prostej odważyłem się rozpędzić do 170 przez moment, ale na łukach, nawet delikatnych auto wydawało się niestabilne i trzeba było zwalniać do np. 130. Było to przy dobrej pogodzie, sucho, ok. 20 stopni, fakt wiało, ale żaden huragan czy tornado, zwyczajny wiatr jak na otwartym terenie, dobra autostradowa nawierzchnia.
Prawdziwy problem zaczął się gdy trochę popadało. Wówczas wrażliwość na wiatr rosła, i tylko na prostej odważyłem się jechać do 140 Km/h! Jechałem z jednym pasażerem plus bagaż ze 100 kg. Czyżby auto za mało dociążone?
Droga powrotna, tą samą trasą, 15 październik...
Pochmurno, ok 7 stopni, padało i tu zaczął się istny horror.
Nie odważałem się wyprzedać po zewnętrznej krawędzi łuku na autostradzie z prędkością ponad 130 km/h, robiłem to jak była okazja "po wewnętrznej", żeby nie wyrzuciło mnie z drogi.
Przy mijaniu każdego TIRa z ponad 130 km/h odczuwało się podmuch, który nieznacznie ale nieprzyjemnie destabilizował tor jazdy, trzeba było mocno trzymać kierownicę, to przy lekko mokrej nawierzchni na autostradzie.
Jeszcze wspomnę, że po mieście, między ekranami dźwiękowymi i w lesie nie ma żadnego problemu, choć ... mam wrażenie, że kierownica nie usztywnia się adekwatnie przy większych prędkościach i auto nie daje poczucia bezpieczeństwa jak moje poprzednie Audi A3 1.8T (rocznik 2001) na znacznie węższych oponach.
Jazda próbna tym modelem zrobiła na mnie pozytywne wrażenie ale wtedy nie testowałem podczas wiatru i na otwartym terenie.
Takiego zjawiska jak opisuję nie czułem nigdy w moich poprzednich autach, tzn: w Audi A3 1,8T rocznik 2001, Corolli rocznik 1999, czy nawet Fordzie Escorcie 1991!
Ba, nawet nie wiedziałem co to jest podmuch wiatru, a jeździłem nimi wiele lat w różnych warunkach.
Co mnie jeszcze "dobił" to, to, że podczas ww opisanych tras moim CLA 250 4MATIC, 211 KM, kiedy ja bałem się jechać ponad 140 Km/h na prostej po autostradzie - mijały mnie Skody Fabie, Fordy Fiesta, różne wany, o znacznie słabszej mocy, węższych kołach i na wysokim zawieszeniu!
I miałem wrażenie, że naprawdę szybko zbliżały się do mnie a potem oddalały na lewym pasie.
Reasumując, to mój pierwszy w życiu kontakt z Mercedesem jako kierowcy. Nie wiem czy problem dotyczy całego modelu CLA ale przynajmniej mój egzemplarz jest ekstremalnie wrażliwy na podmuchy wiatru. Wówczas tył zaczyna "pływać", tracę wrażenie stabilności, na łukach trzeba mocno zwalniać bo zsuwa się na zewnętrzny pas.
Mam jeszcze wrażenie, że kierownica nie usztywnia się adekwatnie przy większych prędkościach...to może być subiektywne, ale nigdy nie miałem tak we wcześniejszych autach.
Może tu w grę wchodzić jakiś problem z tym konkretnie autem czy też problem dotyczy całego modelu?
Ma sens wizyta w serwisie? Na dzisiaj mam przebieg ok. 6000 km, a pierwszy przegląd przy 15 tys.
Mogą coś na to poradzić w serwisie czy raczej mnie zbędą?
Kupiłeś gwiazde co ma wagę porównywalną z corsą E więc czemu jesteś zdziwiony, że ją byle wiaterek z drogi chce wydymać? CLA się nadaje dla dziewczyny na miasto a nie na autostrady. Żeby coś się drogi dobrze trzymało jak wiatr dobrze wieje to musi swoje ważyć. A jak nie waży to się jedzie stówką Jeździłem taką jak Ty kupiłeś, tylko zwykłą, bez czteromatika i wiem o czym piszesz, strasznie irytująca sprawa ale musisz z tym żyć bo one tak mają.
Ładnie przyspiesza, ładnie hamuje ale jak powieje albo zza tira się wyskoczy to można się wystraszyć To nie jest żadna wada fabryczna tylko taka klasa samochodu.
Poza tym, cla składają Węgrzy a oni wiecznie podpici chodzą, może model przejął po nich styl bycia
Ładnie przyspiesza, ładnie hamuje ale jak powieje albo zza tira się wyskoczy to można się wystraszyć To nie jest żadna wada fabryczna tylko taka klasa samochodu.
Poza tym, cla składają Węgrzy a oni wiecznie podpici chodzą, może model przejął po nich styl bycia
Przed zakupem czytałem recenzje różnych aut i nigdy nie trafiłem na takie info. Testowałem też BMW3, Volvo S60, i Audi A3 w nowej budzie i ten CLA zrobił na mnie najlepsze wrażenie w jazdach próbnych. Fakt, wtedy nie wiało...kid pisze:Kupiłeś gwiazde co ma wagę porównywalną z corsą E więc czemu jesteś zdziwiony, że ją byle wiaterek z drogi chce wydymać?
Auto wg. specyfikacji waży 1505 kg... to naprawdę nie aż tak „mniej” niż BMW3 tylko ok 100 kg mniej niż Audi A4
Czy zatem żadne „zabiegi” nie pomogą i nie mają sensu?
A jakie modele są na wiatr nie wrażliwe, skor Audi A3 nie miało takich problemów, a ważyło podobnie?
Czyli zatem opcja „sportowe” zawieszenie, koła 18’, opony 225/40 nic nie pomogły...
Ciekawe jakby się zachowywał ten podstawowy z komfortowym zawieszeniem i wąskimi kołami.
Zatem poprawić zmienić w zawieszenie nic się już nie da?
A dociążenie? Jakaś sztanga 100 kg by pomogła?
- tonidriver
- Posty: 9114
- Rejestracja: 21 cze 2008, o 20:44
- Lokalizacja: Wrocław
policz że od A3 jest troszkę obszerniejszy... jak jeżdże IVECO Daily blaszak to przy 120 czuję się jak żagiel a tam opony są szersze...drleon pisze:Czyli zatem opcja „sportowe” zawieszenie, koła 18’, opony 225/40 nic nie pomogły...
na tył kup 255 na przód zostaw 225
[ Dodano: 2015-10-16, 19:05 ]
aa sory zapomniałem że tutaj jest napęd przód
GracKa pisze:aa to wal na tył szerokie kapcie, na biednego nie trafiło i jakieś fajne alusy i będzie się trzymał drogi jak gupi
Odpuszczę sobie i pozbędę się tego auta.
Nie będę bawił się w „modyfikacje” bo mam inne zajęcie na co dzień.
Tym razem muszę zrobić o wiele lepszy rekonesans --- tzn. pod kątem jakie auto nie jest AŻ TAK wrażliwe na wiatr.
Czy możesz coś doradzić biorąc pod uwagę, że lubię czasami pojechać ponad 160 km/h, ale oczywiście nie bez przesady coś droższego. Przeanalizowałem wagę Mercedesa klasy C i patrzę, że nic bym nie zyskał gdybym wybrał „C”
z drugiej strony na „E” z silnikiem ok. 300 KM i 4WD szkoda mi pieniędzy. Są jakieś inne PEWNE opcje, np. wśród Audi, BMW, Volvo...?
- tonidriver
- Posty: 9114
- Rejestracja: 21 cze 2008, o 20:44
- Lokalizacja: Wrocław
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 25 gości