Witam.

Dziś kupiłem Mercedesa okulara silnik 2155 pojemność Diesel z automatem 96rok.

Zanim dojechałem do domu padło całkowicie wspomaganie, :-( a jak odjeżdżałem od Sprzedającego, działało normalnie. Przez kilka minut buczało strasznie przy skręcaniu i po tych kilku minutach buczenia ale tylko przy skręcaniu przestało działać całkowicie, mało nie walnąłem na zakręcie - szok!
Auto ma super zawieszenie wnętrze też z zewnątrz w porządku i szkoda mi go. :-/

Ale najważniejsze że miałem nim pojechać w sobotę nad morze z całą rodziną jestem z Warszawy dajcie proszę namiar na jakiś warsztat gdzie moga to sprawdzić zrobić nie wiem.

Dlamnie to tragedia wydałem całą kasę na mesia i nie wiem czy przez to w oóle pojadę na wykupione juz wakacje. Bo bez wspomagania nie ruszę się nigdzie bo nie wiem czy coś jeszcze nie padnie przez to...

WIELKIE DZIĘKI.

Jest to bardzo pilne jak widzicie (

Jedz zwroc sprzedajecemu ten samochod...

Czy w ogole jest plyn w zbiorniku wspomagania?

Cwaniaczek tuż przed sprzedażą dolał płynu, który za chwilę skądś wyleciał. Pewnie nie jest to wina banalnego przewodu, bo to sprzedawca by sobie naprawił. Może cieknie pompa, a może maglownica... Takie buczenie to ewidentnie brak płynu w układzie wspomagania. Możesz podjechać tam, gdzie ja przeważnie robię samochód, do Brolera na Rzemieślników. Nie jest to najtańsza dłubalnia, ale usterkę na pewno szybko znajdą i może uda się szybko naprawić, bo na miejscu jest dobrze zaopatrzony sklep.

Wielkie dzięki za pomoc.

Kupiłem mesia wieczorem, a już z rana go oddałem.
Gość nie był zbyt chętny, ale siła argumentu...lub argument siły... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Tak czy inaczej, to już nie mój problem, a okazało się że jak zaleje płyn to jest wspomaganie przez około 10 minut i po 10 minutach maksymalnie sucho nie działa całkowicie wspomaganie.
Po prostu z maglownicy cieknie jak z wodospadu... :-/ :-x


Wiem, że w Łodzi to robią za grosze 500zł, jak by ktoś potrzebował na przyszłość.


tak czy inaczej dziękuję za odzew.
POZDRAWIAM.