WITAM panowie planuje wymienić w moim Mercedesa zawieszenie w210 e280 1996 rok wersja elegance. Myślałem nad takim czymś http://allegro.pl/zawieszenie-gwintowan ... 42594.html Bądź http://allegro.pl/mercedes-w210-e-klasa ... 09309.html Czy lepiej zostać przy seryjnym dedykowanym jak tak to jakim proszę o pomoc nie chciałbym zawiechy wymieniać co dwa lata...

Pytanie po co Ci gwint? Potrzebujesz regulacji wysokości?
Chcesz niższej i twardziej? Zakładaj zawias (np. zamiennik KYB czyli amortyzatory i sprężyny) dedykowany do avantgarde.
Na zawias gwintowany wydasz dużo więcej, a jeśli nie będziesz korzystał z regulacji to nie ma on sensu.
Ewentualnie jak fabryczny od avy jest dla Ciebie za wysoki to dokup same sprężyny obniżające i połącz to z amortyzatorami z avy - nadal będzie taniej i na pewno trwalej.

Obecnie mam gwint ale wysiadł (kupiłem na gwincie)Myślałem nad KYB ale są podzielone opinie. do 2 tysięcy mogę wydać na komplet byle by wytrzymały parę lat a Sachs albo bilsteiny?

Maciej pisze:Obecnie mam gwint ale wysiadł (kupiłem na gwincie)Myślałem nad KYB do 2 tysięcy mogę wydać na komplet byle by wytrzymały parę lat

Rozumiem tylko pytanie po co Ci gwint. Nie są to trwałe zawieszenia - miałem w poprzednich autach całkiem niezłe - np. k&w ale trwałe nie były, głośne jak nie wiem co do tego. A i tak po paru ciosach podwoziem przestawiłem prawie najwyżej jak się dało. Tyle, że do tamtego auta nie było alternatywy - w w210 alternatywę w postaci fabrycznego niskiego zawieszenia masz. Amortyzatory i sprężyny do Avy - zamienniki KYB do 1500zł się wyrobisz. Zobacz reklamę na forum po prawej firmy iparts - tam są dostępne za tyle.
W tej sytuacji nie ma sensu kupować gwintu jeśli nie użyjesz jego głównej cechy - możliwości regulacji.
Zobacz jakie avantgardy są niskie. Naprawdę nie wystarczy Ci to? Przecież to już prawie ciągnie po ziemi.

O KYB są podzielone opinie... Na forum... kolega miał i po pół roku już pukaly

Miałem nowiutkie zawieszenie w drugim aucie na amorkach Kayaba, które się wyrzygały po niecałym roku. Jeśli chodzi o sprężyny (zamiennik Kayaba), to auto stało dwa razy wyżej niż seria.. Koniec końca wszystko musiało wylecieć i niestety, koszta podwójne. Nikogo nie chcę zniechęcać, ale sam produktów tej marki więcej nie kupię i nikomu nie polecę.

Śmiało Sachsa montuj i zapomnij o gwincie, po prost to auto jest za ciężkie na gwint. Bilstein też robi robotę.

Maciej pisze:O KYB są podzielone opinie... Na forum... kolega miał i po pół roku już pukaly

No to tak jak piszą koledzy powyżej Bilstein lub Sachs - ale w gwint się nie pakuj.