[E 210]nie mozna wylaczyc kierunkowskazu

Wnętrze, układ elektryczny, klimatyzacja.

Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210

waldimas
Posty: 108
Rejestracja: 22 maja 2008, o 11:29
Lokalizacja: Bełchatów

[E 210]nie mozna wylaczyc kierunkowskazu

Post autor: waldimas »

Witam
mam maly problem z kierunkiem w E 210 97 2.0 benz avantgarde a mianowicie nie mozna wylaczyc lewego kierunkowskazu dziala caly czas nawet gdy dzwignia jest w pozycji srodkowej

po przelaczeniu na prawy wszystko dziala OK czyli lewy gasnie a dziala prawy to samo z awaryjnymi po wlaczeniu migaja wszystkie

zamykanie z pilota tez dziala po zalaczeniu wszystkie mrugaja raz i sie zamyka

stalo sie to nagle bez zadnych wczesniejszych objawow podjechalem na parking zgasilem auto i po ponownym odpaleniu taki myk z kierunkiem lewym

odlaczylem akumulator na 30 min i nic

przerywacz sprawdzony i jest sprawny
pozdrawiam
Waldi
alexander13
VIP
Posty: 238
Rejestracja: 9 sty 2010, o 23:53
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: alexander13 »

No to chyba masz problem z przełącznikiem zespolonym.
W210 S420 kombi 1996 rok na 7 osób
VIN: WDB2102721A241084

W126 280SE 1981 rok
almax@onet.eu
waldimas
Posty: 108
Rejestracja: 22 maja 2008, o 11:29
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: waldimas »

dokladnie pekly te miedziane blaszki i zwieralo caly czas juz wymienione a na marginesie dodam ze wlacznik zespolony jest taki sam jak do C klasy
pozdrawiam
Waldi
daniel_gsm
Posty: 86
Rejestracja: 19 maja 2010, o 21:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: daniel_gsm »

waldimas pisze:dokladnie pekly te miedziane blaszki i zwieralo caly czas juz wymienione a na marginesie dodam ze wlacznik zespolony jest taki sam jak do C klasy
Wymieniłeś miedziane blaszki? Ciekawe skąd je wziąłeś :)

Ja wczoraj zmagałem się z moim przełącznikiem zespolonym.
Okazało się, że blaszka od lewego kierunku lekko pękła przy nasadzie i straciła swoje właściwości sprężynujące.
Naprawiłem to w taki sposób, że w okolicy miejsca gdzie blaszka jest nitowana do tego całego korpusu plastikowego zalałem to miejsce cyną - blaszka znów jak nowa a nawet lepsza bo jest bardziej sprężysta...na wszelki wypadek zrobiłem to samo z drugą. Cyna idealnie łączy się z blaszka, ponieważ blaszki są miedziane - wystarczy tylko lekko odtłuścić. Kropla cyny zalewająca "pęknięcie" powinna być spora - nie żałujcie cyny bo nie będzie w niczym przeszkadzać. Oczywiście w momencie nakładania cyny blaszkę unosimy do góry pod kątem około 60 stopni - wtedy lutujemy.
Blaszka się nagrzewa - uwaga na palce :)

Wiem, że zaraz każdy powie, że to długo nie wytrzyma i lepiej było zamontować nowy przełącznik a nie sztukować...a ja Wam mówię, że to się sprawdzi...i będzie działać jeszcze bardzoooo długo....wiem to z doświadczenia, ale z zupełnie innej branży niż samochodowa - nie do każdego sprzętu są części zamiennie i czasem trzeba zabawić się w tzw "drutowanie: :)

Po całej operacji całość wyczyściłem "kontaktem", przedmuchałem kompresorem i złożyłem do kupy skręcając wszystko 4 śrubkami M2.

Po zamontowaniu do samochodu funkcjonuje idealnie i 200 zł zostało w kieszeni.
W210 2.0 Benzyna

VIN:
WDB2100351A633075
waldimas
Posty: 108
Rejestracja: 22 maja 2008, o 11:29
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: waldimas »

wymienilem caly przelacznik
pozdrawiam
Waldi
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości