Forum Mercedes E klasa W210

Mariusz pisze:Czyli opał tak:-)?

Nie pytaj tak obscenicznie, to taki energy drink

witam,trzeba miec auto przystosowane po vin do paliwa BIO,ja takie mialem i nic sie nie dzialo,pozdrawiam

W USA diesel we wszystkich stanach ma dodatek BIO i 3-5% jest nawet zalecane dla poprawienia wlasnosci smarowniczych.
Starsze silniki jezdza no bio bez problemu, ale w Illinois, ktore ma 20% bio wlasciciele cdi narzekaja na problemy paliwowe.

POLDI pisze:witam,trzeba miec auto przystosowane po vin do paliwa BIO,ja takie mialem i nic sie nie dzialo,pozdrawiam

A ja rok lałem BIO i szlag mi trafił oringi na gaszaku i w pompie.Nigdy więcej...

16 letnie oringi i Ty winisz bio za to ze zaczęły puszczać?

Kajtek1 pisze:16 letnie oringi i Ty winisz bio za to ze zaczęły puszczać?

U mnie byly 1,5 roczne oringi i po jezdzie na Bio w zeszlym roku musialem je wymieniac. I kupowane byly w sklepie mercedesa

Czy biopaliwo przeznaczone jest również do starszych silników diesla - samochód z 93 roku - turbina też jest. dzięki

corniak, byleby nie do CDI chodzi o to ze wtrysku się mogą zapchac

baca pisze:-- ale jak kto lubi zapach frytek ..to poezja. Ale ja tam nie lubię!
Słabe to moje cudo było na bio. Hej!

--------zapach frytek?!Ja z ciekawości wlałem 5l rzepakowego prosto ze sklepu,w baku miałem kilka litrów ON,po przejechaniu kilku km.i zatrzymaniu się poczułem dziwny smród nie mający z frytkami nic wspólnego,bardzo podobny do tego zapachu jaki wydobywa się po tankowaniu bio diesla,dziwnie śmierdzi.Silnik od razu nawet na gorącym zaczął odpalać gorzej,już nie od strzała tylko musiałem kręcić.Teraz leję tylko i wyłącznie normalne paliwa a biodiesel mógłbym co najwyżej używać do frytkownicy.Różnica w cenie nie jest porażająca,rzeczywiście rozszczelnia oompy wtryskowe.

Czysty rzepak nie bardzo się nadaje do diesla. Jest za gęsty a już nie wspominam że zimą absolutnie. Żeby to działało wymagana jest instalacja podgrzewająca i drobna korekta kąta zapłonu. No i wspomniany problem że olej rzepakowy bardzo agresywnie działa na gumowe uszczelnienia które albo puchną i robią się niczym guma do żucia albo twardnieją na plastik - stąd rozszczelnienia układów paliwowych.

Ostatnio gdzieś mi mignął raport, że biopaliwa to ściema i że tak naprawdę są o wiele gorsze od klasycznych paliw.

Ja wlewam tylko paliwa w stylu Vigor,Verva czy Vi power.Mój brat na Shellu zrobił silnikiem 1.5 dCi prawue 300 tyś km,niczego jeszcze nie ruszał przy układzie wtryskowym,nie ma żadnych problemów.Rzepak?Raz wlałem 5 l do 10 lt ON,szkoda gadać,silnik odpalał dużo ciężej,głośniej chodził,nawet gorący odpalał ciężej,na zwykłym paliwie odpala na dotyk.Poza tym na rzepaku śmierdziało bardzo dziwnie z rury,nie frytkami tylko takik paskudnym żrącym kopem,podobnie jest na bio dieslu,podobny zapach,normalna ropa waniajet zupełnie inaczej.

BIO w ogóle jeszcze istnieje ?
Przepisy wydane bodajże w 2013r skutecznie wycięły wszystko co z nim związane do tego stopnia że teraz nawet obowiązkowe bio-komponenty jakie musimy dodawać na etapie produkcji kupujemy z Czech... takie to dobro w tej materii zafundowało nam PO z wielkim ekonomem Rostowskim na czele i drugim który dzisiaj piastuje w nagrodę stołek w Brukseli.
Unia kazali - POlaczki wykonali
Nie żebym był jakimś pisiorem ale tak skutecznie jak wycinała wszelką polską inwencję poprzednia ekipa rządząca porównać można jedynie do wczesnego stalinizmu i nacjonalizacji po `45r.
Podobnie jak ogromny rynek pojazdów specjalistycznych w produkcji których byliśmy niemalże światowym potentatem (karetki, straż, pojazdy specjalistyczne). Wyprzedzali nas tylko szwajcarzy i austriacy w tej materii.
Gdyby nie ci idioci - dzisiaj mielibyśmy na każdej stacji jeszcze jeden pistolet do tankowania z napisem B-100 i całkiem prężny rynek firm oferujących konwersję diesli do spalania czystego BIO kosztujcego 60-80gr mniej od tradycyjnego ON. A od wiosny do jesienie 2/3 diesli w tym kraju by na tym jeździło lub na mixach 50/50 z tradycyjnym.
Większa niezależność od dostaw importowanej ropy, cena B-100 praktycnzie niezwiązana z wahaniami surowca na świecie i kilkadziesiąt tyś miejsc pracy więcej w kraju przy uprawie, produkcji, przetwarzaniu, dystrybucji czy przeróbkach pojazdów/silników.
Nie wspominając o tym iż w sposób naturalny wydusiliby szarą strefę oleju opałowego, morskiego, kolejowego itp jaki trafiał "po przeróbkach" na rynek w postaci ON a za nim zjawiska mafii paliwowej (chociaż ja znam tylko jedną i nie są to wytatuowane karki choć też topowymi Mercami i BMW jeżdżą tyle że w gajerach)

Kogo kusi paliwo bio , tańsze o maksymalnie 10 groszy, na którym samochód zmienia się na auto z przyczepą - super biznes...

rzeczywistość jest taka, że nigdy bym tego do swojego auta świadomie nie zalał.