Forum Mercedes E klasa W210

kowal755 pisze:Nie ma comanda, linguatronic i ADS.

Rzeczywiście nie ma.

Autko i tak, tak fajnie i bogato wypasione że przymgliło mi oczy na obiektywna ocene
W każdym bądz razie jest blizej fula niz najlepsze perelki na allegro albo znajda sie nieliczne egzeplaze z takim wyposazeniem.

pozd.

W końcu ruszyła możliwość sprawdzenia historii aut zarejestrowanych w Polsce

https://historiapojazdu.gov.pl/historia-pojazdu-web/

Usługa wyświetla informacje gromadzone od momentu pierwszej rejestracji pojazdu w Polsce. Pozwala sprawdzić m.in.:

dane techniczne, takie jak pojemność i moc silnika czy rodzaj paliwa,
terminy obowiązkowych badań technicznych, które przechodził pojazd, w tym informację, czy posiada aktualne badanie,
odczyt licznika zarejestrowany podczas badań technicznych (Uwaga: w CEP gromadzi się informacje o odczycie licznika począwszy od 2014 roku),
informację, czy posiada ważne obowiązkowe ubezpieczenie OC,
liczbę właścicieli i województwo rejestracji,
informację, czy pojazd był własnością firmy/organizacji, czy osoby prywatnej,
czy pojazd nie jest oznaczony obecnie w bazie jako kradziony.

Wystarczy wpisać trzy dane:

numer rejestracyjny pojazdu,
datę pierwszej rejestracji pojazdu,
numer VIN
Powyższe dane znajdują się m.in. w dowodzie rejestracyjnym i karcie pojazdu. Można je otrzymać od właściciela lub sprzedawcy.

Merlin -strona nawet działa.

szkoda że na stronie nie ma informacji o wpisie taxi
akurat w przypadku w210 to by się przydało

Ja proponuję napisać kilka detali odróżniających ex-Taxi od wersji cywilnej.

viewtopic.php?t=222&sid=d8b5a21dcaa54f3 ... 0627e3edad

EDIT: merlin - (zeby nie dublowac tematów, juz taki watek był poruszany, spostrzeżenia mozna tam dopisywać w linku powyzej)

Mam pytanie jest możliwe sprawdzenie realności przebiegu auta w Niemczech po Vin`ie ?

grabo pisze:Mam pytanie jest możliwe sprawdzenie realności przebiegu auta w Niemczech po Vin`ie ?

Jest możliwość zakładając że był przez cały czas serwisowany w serwisach MB.

Tak ale po kupione po 2009r. Wcześniejsze roczniki, odnotowane mają przebiegi przy naprawach gwarancyjnych. Ewentualnie może dowiedzieć się więcej jeśli dotrzesz do serwisu, w którym auto było naprawiane.

Chwyt przy telefonie , przykład forumowiacza :
- "dzwonie do jednej z najdroższych wystawionych i pytam czy bita - odpowiedź - nie, pytam dalej,lakier oryginał - oczywiście 100% oryginał . Zapytałem czy jest w 100% pewny ,odpowiedź jak najbardziej. To mówię ,wie Pan mam elektroniczny miernik więc skoro pan jest 100% pewny tego auta,to jak zmierzymy powłokę lakierniczą i okaże sie że było coś robione to bez gadania zwraca mi pan podwójny koszt podróży,ok? " proste, skuteczne

"handlarz prawdę ci powie" do zobaczenia na yt facet kupował autko coupe reklamowane jako bezwypadkowe chyba audi z śmiesznie niskim przebiegiem i dokladnie tak wygladala rozmowa jego i handlarza przez telefon. Handlarz jednak kategorycznie odmówił bo stwierdził że każdy może tak sobie przyjechać i zażądać pieniędzy. Oczywiście cala sytuacja była eksperymentem i facet na miejscu mierzył grubość lakieru uzyskując wartości w przedziale 300-1000

Jak passata sprzedawałem to sam powiedziałem facetowi,że mu zwrócę koszt paliwa jak znajdzie jeden malowany element bo mi nie wierzył. Jego odpowiedź była: ok jadę

I musiałeś oddawać?

Odjechał nim

Jest to mała rzecz, ale bardzo denerwująca gdy brakuje podświetlenia zegarów, kontrolek i podświetleń przy panelu z biegami i sterowaniem szybami. Dlatego proponuję również lekko uderzyć od góry w deskę rozdzielczą z zegarami (kiedy oczywiście sprzedający nie patrzy). Jeżeli po klepnięciu żarówki migają lub gasną, trzeba sprawdzić układ scalony zegarów. Przez długi czas migały mi żarówki (pod wpływem wibracji na drodze) a pomagało na chwilę właśnie puknięcie w zegary od góry. Po odkręceniu zegarów i ponownym bezcelowym kilkukrotnym wkreceniu i wykreceniu żarówek (strasznie się je wykręca gdy się źle włoży) a także wyczyszczeniu zaśniedziałych styków zmywaczem do konektorów, okazało się że na małej kości na układzie scalonym na jednej z trzech nóżek był tzw zimny lut. Prawidłowo przylutowana nóżka nie ma prawa się odlutowac a tam ona no łagodnie mówiąc ledwo kontaktowala. Nie ma co narzekać w końcu 20 lat nikt tego nie rozbieral (wiem bo były taśmy gwarancyjne których zerwani3 powoduje utratę gwarancji ale to juz jakby bez znaczenia hehe). Po porządnym przylutowaniu juz wszystko OK.