Forum Mercedes E klasa W210

Witam
Trzeci Okular kupiony, większośc już zrobiona z rzeczy po kupnie. Został już tylko drązek kierowniczy L na ,,po weekendzie``
Małe pytanie odnośnie padaczki w samochodzie. Wczoraj podczas przyspieszania przy predkości powyzej 100 km/h zaczęło trząść całą budą, deska rozdzielcza prawie wyskoczyła z mocowań. Trzęsło nieziemsko. :shock: Po odpuszczeniu gazu wrociło do normy. Po kolejnym wciśnieciu gazu znow cholernie trzesie (az lusterka latają). Odpuściłem do 90 km/h, znow gaz i spokój. do 200 km/h bylo ok. Znów zwolniłem, noga w podłogę i znów delirka!!! Przy mniejszych predkosciach jest ok. Chociaż jak widać i przy wyższych jest to nieregularne.
Jakieś pomysły?
Poduszka pod skrzynia, olej w skrzyni wymienione.
Pozdrawiam

zacznij od sprawdzenia kol i zrob to 10x, 90% przypadkow trzesienia jest spowodowane krzywymi/niewywazonymi kolami/oponami z guzami.

W sumie to podjade dzisiaj do magika od kół i niech zobaczy, ale zastanawia mnie to ze wystepuje to dziwne zjawisko nie za kazdym razem tylko jakoś ,,losowo``. Raz trzesie, raz jest spokoj itd

fabek ale opony chyba nie mają nic do pedału gazu :-P to chyba coś z układem przeniesienia napędu.

może lekko krzywa falga daje znac przy wyzszej predkosci :-/

Niestety dzisiaj nie udało mi sie sprawdzic kół ale podjade w poniedzialek. nie wydaje mi się jednak żeby niewyważona/krzywa felga powodowała takie wibracje tylko podczas przyspieszania a po puszczeniu gazu nie.

pawel85 pisze:Niestety dzisiaj nie udało mi sie sprawdzic kół ale podjade w poniedzialek. nie wydaje mi się jednak żeby niewyważona/krzywa felga powodowała takie wibracje tylko podczas przyspieszania a po puszczeniu gazu nie.

o tym właśnie mówie.. sprawdź wał,most,skrzynie czyli wszystko co jest "naprężone" podczas przyśpieszania.Ni był czasem uderzony w tył ? :lol:

o tym właśnie mówie.. sprawdź wał,most,skrzynie czyli wszystko co jest "naprężone" podczas przyśpieszania.Ni był czasem uderzony w tył ? :lol:

W tym sęk że tył napewno bezwypadek, była zmieniona tylko prawa lampa z przodu więc bez stresu. Nawet szyby są wszystkie w oryginale :mrgreen:
dzieki TONI za sugestię, po weekendzie zaprzyjaźnie sie z kanałem i poszukam. Moze jakiś łącznik zdechł albo podpora wału??

Podpora wału lub tulejka w wale od strony skrzyni.Ponieważ jak napisałeś jest to nie zawsze
stawiam na tulejkę.Niestety do jej sprawdzenia lub wymiany wał trzeba zdjąć.Walczyłem z takim "zakalcem" przez 2 dni, bo ręką tego luzu nie wyczujesz.

noc pisze:Podpora wału lub tulejka w wale od strony skrzyni.Ponieważ jak napisałeś jest to nie zawsze
stawiam na tulejkę.Niestety do jej sprawdzenia lub wymiany wał trzeba zdjąć.Walczyłem z takim "zakalcem" przez 2 dni, bo ręką tego luzu nie wyczujesz.

Mam małą prośbę - masz może rysunek(schemat) z tą tulejką i przeniesieniem napędu, ewentualnie nr. tej tulejki.
w ramach podzięki pójdę za Ciebie z pielgrzymką na Jasną Górę :mrgreen:

Masz blisko to zrobisz przysługe ale jak bys miał 300km to wątpie ale to żart :-D

Proszę:

NOC, dziekuje bardzo.

Kilka lat i samochodów później....
Ta sama historia w 4.3 4matic.
Podpora wału nowa, obie tuleje na wale o których pisał noc nowe z Lemfordera.
Nowy olej w Asb (wyleciało wszystko bo jest korek w skrzyni).
Samochód wpada w rezonans tak bardzo że fotele i roleta szyberdachu chcą wyskoczyć...
Kłopot ten sam co poprzednio - raz jest wszystko ok a innym razem jw.
Diagnoza niewyważonych/krzywych kół odpada - trzęsło by cały czas.
Problem jeśli się pojawia, występuje od ok. 50 km/h w górę i nie maleje ze wzrostem prędkości - wręcz przeciwnie. Odpuszczenie gazu niie powoduje zmniejszenia objawów.
Help!

pawel85 pisze: ↑26 lut 2020, o 09:17
Diagnoza niewyważonych/krzywych kół odpada - trzęsło by cały czas.
Problem jeśli się pojawia, występuje od ok. 50 km/h w górę i nie maleje ze wzrostem prędkości - wręcz przeciwnie. Odpuszczenie gazu niie powoduje zmniejszenia objawów.

Miałem ten objaw, wibracje pojawiały się raz a innym razem nie. Okazało się, że nie tylko była to kwestia wyważenia kół (owszem, były źle wyważone i jedna felga krzywa, ale ich naprawa zmniejszyła tylko występowanie objawu, ale go nie zlikwidowała).

Otóż u mnie tylne koła dostawały wibracji które przenosiły się na całą budę bo miałem słabe amortyzatory. Po ich wymianie problem zniknął całkowicie. Co ciekawe, na badaniu technicznym wykazywały stan ok. Główny objaw to dość silne bujanie budą które się nie uspokajało od razu przy podmuchach wiatru (np. jak stałem na lewoskręcie a jakieś większe auto mnie minęło szybko prawą stroną - miałem uczucie jakbym był na statku).

Oczywiście wcześniej miałem sprawdzane całe zawieszenie, wał napędowy itd.

Wychodzi na to, że nie ważne jest źródło wibracji (wyważenie kół, elementy przeniesienia napędu czy nierówności drogi) - jeśli dochodzi do nich w odpowiedniej częstotliwości to przy słabych amortyzatorach całe auto wpada w rezonans. Przy sprawnych te wibracje są na tyle dobrze redukowane, że nie odczuwamy ich.