2.0 Benzyna Brak pracy.
: 9 gru 2020, o 15:47
Witam, mam problem z autem rodziców i po wyczerpaniu swoich pomysłów przyszedłem tu na forum w celu znalezieniu odpowiedzi
2.0 Benzyna bez kompresora, Auto odpala normalnie po czym po chwili traci na obrotach, zaczyna chodzić nierówno nie da się jej wkręcić na obroty po czym zdławiona gaśnie... Po przekreceniu kluczyka auto znów odpala normalnie przez pare sekund chodzi normalnie po czym znów powtarza się to samo.
Wykręciłem świecie wszystkie 4 były w opłakanym stanie wymieniłem na nowe nie rozwiązało to problemu.Podmieniałem cewki z drugiego auta również nie przyniosło to rezultatu. Pomiar ciśnienia na listwie, podczas odpalania i w momencie gdzie spada dosłownie do 400 obrotów jest takie samo. Podłączyłem się dziś do niego Texą, nie pokazała żądnych aktywnych błędów. Był jeden w histori : Temp zassyanego powietrza. po skasowaniu i licznych próbach utrzymania auta chociaż przez minute na obrotach błąd nie wracał
W momencie awarii byłem zza granicą, autem jeździ ojczym, stało się tak gdy rozładował sie akumulator. Podpiął prostownik i odpalił na prostowniku momentalnie auto zaczęło się tak zachowywać. Jakieś sugestie ? Moim zdaniem Coś się wysypało c z elektroniki myślę nad sterownikiem.... Może ktoś z forum spotkał się juz z takim problemem i pomoże mi znaleźć jakieś rozwiązanie.
Pozdrawiam
2.0 Benzyna bez kompresora, Auto odpala normalnie po czym po chwili traci na obrotach, zaczyna chodzić nierówno nie da się jej wkręcić na obroty po czym zdławiona gaśnie... Po przekreceniu kluczyka auto znów odpala normalnie przez pare sekund chodzi normalnie po czym znów powtarza się to samo.
Wykręciłem świecie wszystkie 4 były w opłakanym stanie wymieniłem na nowe nie rozwiązało to problemu.Podmieniałem cewki z drugiego auta również nie przyniosło to rezultatu. Pomiar ciśnienia na listwie, podczas odpalania i w momencie gdzie spada dosłownie do 400 obrotów jest takie samo. Podłączyłem się dziś do niego Texą, nie pokazała żądnych aktywnych błędów. Był jeden w histori : Temp zassyanego powietrza. po skasowaniu i licznych próbach utrzymania auta chociaż przez minute na obrotach błąd nie wracał
W momencie awarii byłem zza granicą, autem jeździ ojczym, stało się tak gdy rozładował sie akumulator. Podpiął prostownik i odpalił na prostowniku momentalnie auto zaczęło się tak zachowywać. Jakieś sugestie ? Moim zdaniem Coś się wysypało c z elektroniki myślę nad sterownikiem.... Może ktoś z forum spotkał się juz z takim problemem i pomoże mi znaleźć jakieś rozwiązanie.
Pozdrawiam