Forum Mercedes E klasa W210

Witam Koledzy !


Dzisiaj wymieniłem przednie sprężyny na oryginalne z ASO . Auto stoi wyżej z przodu. Nie zaprzeczę, że już mnie to zaczęło irytować. Czy to normalne na początku ? Czy jest szansa, że przód siądzie czy mam się zastanawiać już nad innym rozwiązaniem np. kupno sprężyn na tył czy zabawa w podkładki ? Pozdrawiam, Tomek.

przejedz 1 -2 tys. km powinno sie ułożyć, zależy jak wysoko stoi, bo ogólnie to classic/elegance stoi wyżej niz Avantgarde

Aloiz pisze:przejedz 1 -2 tys. km powinno sie ułożyć

To mnie pocieszyłeś bo niebawem w ciągu 10 dni będę robić ok 1000 km ;-) miałem wrażenie, że z przodu mogłem włożyć spokojnie pięść między koło a nadkole natomiast z tyłu połowę pięści ? Jakoś tak ale to jeszcze raz sprawdzę na równym na parkingu jakiejś galerii handlowej i Ci podam wartości.

Ramirezzz pisze:

Aloiz pisze:przejedz 1 -2 tys. km powinno sie ułożyć

To mnie pocieszyłeś bo niebawem w ciągu 10 dni będę robić ok 1000 km ;-) miałem wrażenie, że z przodu mogłem włożyć spokojnie pięść między koło a nadkole natomiast z tyłu połowę pięści ? Jakoś tak ale to jeszcze raz sprawdzę na równym na parkingu jakiejś galerii handlowej i Ci podam wartości.

Sprężyny się ułożą ,ale potrwa to pewnie 5-10 lat.

avandgarde pisze:Sprężyny się ułożą ,ale potrwa to pewnie 5-10 lat.

Czyli warto ewentualnie zmienić tył dla zniwelowania różnicy ? Zastanawiałem się nad tym aby na tył wrzucić LESJÖFORS dobrane po numerze (o połowę tańsze niż w ASO) . A co do różnicy między przodem a tyłem to wynosi ona jakieś 2,5 - 3 cm .

Ja miałem podobny problem i to spręzyny dobierane były pod konkretną wersję silnikową.Po założeniu moim oczom ukazał się dramat,ani na tym jeździć ani na to patrzeć. Różnica około 8-9cm a sprężyny firmy Monroe.Dopiero bystry mechanik dobral mi po numerze VIN twardość spezyn i tak samo są to spręzyny Monroe pod wersję 210.017 teraz jest normalnie.Więc nie ma szans aby się

Mr.Brightside pisze:Po założeniu moim oczom ukazał się dramat,ani na tym jeździć ani na to patrzeć.

Przesyłam fotkę - sorry za jakość . Nie wiem czy to ma szanse się jakoś ułożyć czy po prostu zmienić też tył.

Ramirezzz,

wyglada jak 4 matic

Ramirezzz może nie spuściłeś auta z podnośnika ? Żart oczywiście
W każdym razie coś musisz z tym zrobić bo wygląda co najmniej paskudnie...

Kolego Ramirezzz paskudnie to wygląda.Ja miałem tak samo i nawet najcieńsze podkładki onizajace nic nie pomogą.Moja rada to olać ASO bo tam niestety też cepy pracują często.Niech dobry mechanik pomoże dobrać Tobie sprężyny po numerze VIN i kodzie silnika oraz trawdosc tych sprężyn,tak jak były w oryginale bo to bardzo istotne.Szkoda że jesteś aż z Bielska bo pomoglbym u siebie na miejscu.A szans żeby się obniżyła fura nie ma.

Mr.Brightside pisze:Moja rada to olać ASO bo tam niestety też cepy pracują często

Sprawdziłem numery sprężyn w 2 ASO . Wszędzie podali mi właśnie taki typ sprężyn. Ja wywaliłem za obie 590 zeta ! Chce coś z tym badziewiem zrobić bo mnie szlag trafia i nie mogę na auto patrzeć ! Co mogę teraz zrobić aby niewielkim kosztem to poprawić ? Nie przyjmą sprężyn, które dobrze dobrali ( w 2 ASO obliczali mi ten numer i w każdym wyszło tak samo) .

A tyłu nie ma co podnosić tylko opuścić przód

[ Dodano: 2014-02-12, 20:50 ]
jeśli nie zakładali ich w ASO to pojechalbym do tych ćwoków i połączonym im jak auto wygląda na tym co dobrali,ja akurat miałem okazję oddać i kupić inne.A jak nie wezmą ich z powrotem to spróbuj puścić gdzieś je na aukcji za przyzwoitą cenę.

[ Dodano: 2014-02-12, 20:57 ]
Nie wiem czy w ASO obliczali Tobie w ilościach punktów uwzględniając każdy szczegół,bo jeśli tak to źle dobrami twardość sprężyn( Liczba zwojów faktycznie może się zgadzać) ale wysokość i twardość nie koniecznie.

Mr.Brightside pisze:Nie wiem czy w ASO obliczali Tobie w ilościach punktów uwzględniając każdy szczegół,bo jeśli tak to źle dobrami twardość sprężyn( Liczba zwojów faktycznie może się zgadzać) ale wysokość i twardość nie koniecznie.

Problem jest tego rodzaju, że sprężyny zakładał mi blacharz, który spawał mi kielich sprężyny. Mój kuzyn twierdzi, że sprężyny mogą być źle ułożone w tych rowkach tam na dole . Mogę się ratować podkładką . Moja oryginalna powinna mieć 17mm. Teraz nie wiem jaka jest bo nie zmierzyłem bo mnie nie było w chwili montażu.

Z tego co wiem to spręzyny nie mogą się źle ułożyć na dole przy montażu,pospawany kielich też nie może być tego przyczyną.Pojedź do kumatego mechanika niech zalooka na to wszystko,jeśli okaże się ze wszystko jest w porządku to jedź do ASO i pokaż im furę jak stoi,niech szukają logicznego rozwiązania

Ramirezzz pisze:Problem jest tego rodzaju, że sprężyny zakładał mi blacharz, który spawał mi kielich sprężyny. Mój kuzyn twierdzi, że sprężyny mogą być źle ułożone w tych rowkach tam na dole . Mogę się ratować podkładką . Moja oryginalna powinna mieć 17mm. Teraz nie wiem jaka jest bo nie zmierzyłem bo mnie nie było w chwili montażu.

No to może nie na danej wysokości zamontował kielichy. U mnie po wymianie kielichów też się podniósł przód. Mój mechanik powiedział, że powinny być wyżej przyspawane. Ale minimalnie. Z tyłu już zmieniłem podkładki na najgrubsze. Z przodu jeszcze zmienię. U mnie jest różnica ok 1cm więc tragedii nie ma.