Forum Mercedes E klasa W210

Witam.
W związku z tym, że 2 wątki na forum nie wyczerpują tematu wymiany simeringu półosi w naszych oczkach, pozwoliłem sobie wszystko połączyć w całość i zrelacjonować przebieg wymiany tego uszczelniacza.

Najpierw 2 pomocne tematy:
viewtopic.php?t=16230 -
oraz
viewtopic.php?t=2632

Niestety tak jak zostało napisane w jednym z nich - trzeba ściągać most, ale na szczęście całego wyjmować na zewnątrz nie trzeba (no chyba że ktoś woli dla wygody ). Potrzebna pomoc 2osoby oraz browarek na stresy

Część nr 71 - koszt w ASO max 30zł:

Od razu zaznaczę że wyjęty oryginał różni się od zamiennika a nawet oryginalnej części z ASO, ale pasuje wszystko jak trzeba FOTKA i FOTKA dla porównania .

KOLEJNOŚĆ DZIAŁAŃ:
1. Zlać olej z dyfra - zawór z prawej strony na dole od storny prawej półośki, klucz imbusowy duży jakiś) - od razu proponuję odczyścić i poluzować korek od wlewu, by nie wyszły kwiatki że będzie problem z jego odkręceniem
2. Odczyścić szczotką drucianą oraz odkręcić śruby od półośki kluczem torxem - 6 śrub, 2 półksiężycowe podkładki na każde 3 śruby, proponuję najpierw po 3śruby z każdej strony, później przetoczyć samochód i kolejne 3zdjąć.

3. Półośki podwiesić na drucikach.
4. Trzeba także zdjąć wydech (środkowa guma + tylna) i podeprzeć go aby spokojnie most opuścić.
5. W dyfrze z tyłu znajdują się 2 śruby trzymające go do belki (imbusowe) - luzujemy je ale nie wykręcamy.
6. Teraz zajmujemy się także trzecią, długa z podkładkami specjalnymi - z przodu od strony wału, skierowana jest w górę (imbus od dołu mniejszy od tamtego, na górze natomiast nakrętka 16stka klucz, bardzo ciasno tam i trudno go włożyć do zblokowania)
7. Poprzednie dwie duże odkręcamy zupełnie. Po tej operacji most jest wolny (lekki nie jest ). Można go opuścić i podeprzeć tak by wszystkie śruby od pokrywy były dostępne.
8. Pokrywa - odczyszczamy koniecznie śruby - 10 śrub, takie bardzo gęste gwiazdki, o małych ząbkach (w razie potrzeby przed robotą wystarczy przyjrzeć się pokrywie). FOTKA
9. Ściągamy pokrywę (dość lekko przykręcona), Szmata na resztki oleju się przyda.
10. Wewnątrz potrzeba zdjąć zabezpieczenie na wałku idącym do danej półośki - ciasno ale po małych kombinacjach wyjdzie bez problemu.
11. Wyciągamy wałek - naszym oczom ukazuje się SIMERING.FOTKA
12. Wyciągamy simering i odczyszczamy rozpuszczalnikiem wałek, okolice simeringu oraz leciutko nożykiem i papierem ściernym zeskrobujemy nagar z jego okolic oraz z pokrywy i dyfra w miejscu gdzie ona przylega.
13. Reszta w odwrotnej kolejności z tym tylko, że zakładając pokrywę należy przelecieć ją silikonem dla uszczelnienia (fabrycznie stosowany był klej) oraz przesmarować simering olejem przed założeniem, pamiętając o tym że by równo go wkładać ze wszystkich stron.
14. Na końcu wlewamy olej 75W-90 (bodajże 1,3 do 1,5L weszło) i po robocie. Trzeba jednak zaznaczyć że dedykowany to był 75W-85 STRONA MERCEDESA.

Koszt wymiany zamyka się w granicach 120zł (z piwem ) oraz dobrych kilku godzinach roboty, działając po raz pierwszy w tych okolicach.

Pierwszy post i świetny opis. Daje punkta.

avillo, stoję powoli przed taką samą wymianą. Jak widać, niepotrzebnie obawiałem się operacji która nie jest wcale taka straszna. Dzięki za wyczerpujący poradnik

Ogółem nie ma co się przejmować, bo robota nie jest trudna, ale trzeba jednak trochę narzędzi. Tak naprawdę najgorsze jest dźwiganie oraz ustawianie tego mostu przy montażu (skubaniec ciężki) i wyciąganie zabezpieczenia w nim by wałek wyjąć (nie miałem specjalnych narzędzi do wyciągania tych zabezpieczeń, a miejsca za bardzo nie ma do pociągnięcia zawleczki). Dodatkowo samochód trochę postał rozebrany na kanale z powodu tego simeringu, ponieważ jak widać bardzo się różnił wizualnie od oryginału i szukałem takiego samego jak wyjęty. Aż dopiero w ASO powiedzieli, że na bank będzie ok wszystko, bo takie są w ich serwisach stosowane - po prostu je udoskonalili. Stąd pomyślałem że wrzucę innym fotorelację by oszczędzili sobie czasu i nerwów

Tez klikam "pomogl", bo opis i fotorelacja znakomite
(choc most w mojej merc ma sie dobrze - naszczescie )

Poluzowałem sobie wszystkie śruby, oprócz 2 z lewej połośki. Połamałem 2 klucze na nich, a łebki śrub się zjechały. Mam zamiar odkręcić dodatkowo wał i opuścić most przesuwając go do przodu, żeby półoś nie haczyła o wahacz.

Jak to nie zda egzaminu to przecinak i po łbach. Ehh....

Już się boję

[ Dodano: 2013-11-02, 22:21 ]
Zrobione. Dzięki za manuala.

Najwięcej problemów miałem przy śrubach trzymających most. Mało miejsca ze względu na pompę paliwa. Śruby od półosi bez problemów poszły dobrym torxem.

czy na tym deklu jest jakaś uszczelka ??? bo mi cieknie

lancer pisze:czy na tym deklu jest jakaś uszczelka ??? bo mi cieknie

Pkt 13 - tylko klej/uszczelniacz do smarowania

ok, A jak mam most i półosie na stole (wymontowane z auta) to odkręcać tych 6 śrub nie trzeba chyba na przegubie wewnętrznym

lancer pisze:ok, A jak mam most i półosie na stole (wymontowane z auta) to odkręcać tych 6 śrub nie trzeba chyba na przegubie wewnętrznym

nie trzeba

WITAM!
A jak cieknie olej od strony wału? Też da się wymienić oring jak w przypadku wycieku od strony półosi?

Da się.

zapytanie typu jakim kluczem torx mam wykręcić śruby od osi w tylnym moście??? i gdzie go mogę kupić za odp dzięki

takimi nasadkami torx powinieneś sobie poradzić:

mam takie nasadki i 12 jest za małe a 14 trochę za duże i ma lekki luz i wogóle ciężko śruby ruszyć i pytanie do tych co już wymieniali uszczelniacz jakim kluczem wykręcaliście te śruby ?? zamówiłem oczkowe może lepiej będzie bo tam nie dosyć że mało miejsca to jeszcze guma przeszkadza. Mam auto po lifcie ale to chyba nie ma różnicy przed liftem czy po