Strona 16 z 18

: 8 lut 2015, o 01:23
autor: Rusty_Cherry
chylu pisze:dobra odezwę się w poniedziałek. Dzięki za rady :) pozdrawiam
Dobra! To powodzenia. :) Jak będziesz coś wiedział to daj zdjęcia przy okazji ;)

: 8 lut 2015, o 01:27
autor: ralfi89
"Bedze pan zadowolony"

: 8 lut 2015, o 02:06
autor: tonidriver
ralfi89 pisze:"Bedze pan zadowolony"
:super:

: 20 lut 2015, o 15:53
autor: chylu
Witam,
Przesyłam informację jak obiecałem co stało się z moim mietkiem i:
1) przy przekręceniu stacyjki auto gaśnie powoli tj. jeszcze działa mimo braku zapłonu
2) odpala tylko przy dodawaniu gazu
3) jak jest zimny nie chce trzymać wolnych obrotów
4) brak mocy zachowuje się jak czołg (ja mu w gaz a ten nie jedzie)
5) brak działania elektrozaworów,
Reasumując auto złom
podobno ma sprawdzić jeszcze ustawienia pompy względem wtryskiwaczy, i czy wtryski są dobre.
Ale to lanie wody tak mi się wydaje.

: 20 lut 2015, o 22:17
autor: ayreon
chylu,

Mówiłem, że ma to szansę odpalić, ale zestroić to do stanu chociaż porównywalnego z ori to kosmiczne wyzwanie i raczej nie warto... :przestraszony:

Wtryski nagle się nie zepsuły, prawdopodobnie pompa daje za małą dawkę lub w złym momencie, do tego nie wiadomo, czy odpowiednio rozpyla we dwustopniowych wtryskiwaczach.
Kolejne pytanie, jak rozwiązał regulacje dawki zależnie od ciśnienia turbo.

: 20 lut 2015, o 23:48
autor: tomi382
1) nieszczelny przewód podciśnienia VACU<>GASZAK
2) może ma ustawione zbyt niskie obroty (bieg jałowy)
3) źle podłączone podciśnienie - w starych w201 jest tak że na zimnym ma wyższe a po kilku minutach obroty spadają do pozycji do stalej pozycji- coś jak ssanie w benzynach
4) Może kąt wtrysku? Przecież to pompa prosta jak cep.

: 21 lut 2015, o 00:05
autor: ayreon
tomi382 z gaszeniem pewnie masz rację.

Natomiast wolne obroty - pytanie jaką ma pompę - w 602 były na podciśnieniowe "ssanie" - wtedy trzeba mieć jeszcze założony zaworek termiczny sterujący tym podciśnieniem w głowicy, ale były też z ELR - elektryczną regulacją wolnych obrotów, taka czerwona cewka na tyle pompy.

Ciekawe, to pompa wolnossąca czy od TD, bo ich jak na lekarstwo jest w przypadku 2,5. Dobrze, że w 2,9 turbo nisko wstaje, to może jakoś to by się dało zestroić nawet na pompie od wolnossącego. Ale pewnie potrzebna korekcja dawki (jeśli w ogóle pompa wyrobi z dawką), a i tak nigdy nie będzie to jeździło jak fabryczne, bo wtryśnięcie tej samej dawki paliwa w rzędowej pompie na sekcji 5,5 mm trwa dużo dłużej, niż na rotacyjnej z tłoczkiem pewnie 10 mm i bez odpowiedniej regulacji kąta wtrysku
Wastegate w turbinie przerobiony pewnie na nadciśnieniowy?

: 21 lut 2015, o 00:12
autor: chylu
według mojej opinii z tego co obiecywał to wyszła jedna wielka kicha i teraz to pozostaje mi tylko nowego silnika szukać. Ponieważ musiał roztoczyć blok silnika aby włożyć rzędową pompę.
A co do pompy mówił że to jest od 2,9 td tylko rzędowa. I faktycznie ma jakąś czerwoną kolokwialnie mówiąc małą skrzynkę (2x2 cm) na boku pompy.
Jak to mówią polak mądry po szkodzie, mogłem kupić używaną rotacyjną pompę zmienić i było by bez problemu a tak to teraz nie wiadomo co z tego wyniknie.

: 21 lut 2015, o 00:20
autor: ayreon
Z tego, co wiem, nie było 2,9 TD na bezpośrednim wtrysku z pompą rzędową. Jedyne 2.9 z turbiną na rzędowej pompie to widziałem rzeźbione przez Koreańców w Musso, jak pakowali tam silniki mercedesa. Ale to było bardzo lekkie turbo i silnik był na pośrednim wtrysku.

Moim zdaniem powinieneś twardo wymagać od faceta działającego porządnie silnika - albo niech to ustawi tak, że będzie chodziło i będziesz zadowolony, albo niech tą rzeźbę zabiera i robi jak powinno być.

: 21 lut 2015, o 00:36
autor: chylu
nie, nie było 2,9 td na bezpiśrednim wtrysku, to jest można tak powiedzieć eksperyment, którego ja ponoszę konsekwencję. Powiedziałem mu że ma czas do końca tego tygodnia aby auto działało jak powinno. Jeżeli nie to szukam innego mechanika. Tylko tak jak wspomniałem wcześniej raczej będę musiał kupić nowy silnik.

Re: Wymiana pompy paliwa z Lucasa na Bosch - 2.2 D.

: 23 cze 2016, o 13:35
autor: PhantomASA1
Dzwoniłemm do Piotra Janosza z Jankowic koło Pszczyny z zapytaniem odnośnie żabkowania,przeczytałem na innym forum,że on wie co należy zrobić.Jego odpowiedź była taka.Najlepiej jest pozostać przy Lucasie,gdyż auta po ptzeróbce żabkują,po prostu.Pierwsze to należy zlikwidować luzy w układzie przeniesienia napędu oraz zweryfikować stan sprzęgła.Jeśli regulator odśrodkowy pompy jest sprawny i pomimo to auto żabkuje,to żaden mechaniczny system ARA nie pomoże,wtedy należy doposażyć układ zasilania w opracowany przez niego system,dodatkowy koszt ok.800zł,nikt jednak na to się nie zdecydoeał ze względu na dodatkowe koszty.Ci,którzy przerabiają pompy nie mówią całej prawdy,nie wychodzi to tak różowo .Oczywiście można jeździć,można przyzwyczaić się stosując specjalny system operowania gazem,ale czy o to chodzi?!Amortyzatorek łagodzi te objawy ,ale nie likwiduje ich w 100%.Jeśli ktoś zamierza zrobić przekładkę bez żabkowania,to tylko Jankowice i tak jak wspomniałem dodatkowy koszt 800zł.Janosz powiedział mi tylko,że bez elektroniki ani rusz!!!Czyli elektronicznego systemu ARA,on wie jak to zrobić.

Re: Wymiana pompy paliwa z Lucasa na Bosch - 2.2 D.

: 9 lip 2016, o 11:36
autor: Wiktor9661
Witam, chciałbym dołączyć się do tematu związanego z pompą Lucas. Posiadam Mercedesa W210 2.2D 95KM 1996r. Od pewnego czasu pod samochodem zaczęła pojawiać się plama oleju napędowego. Żadna kontrolka na desce sie nie pojawiła. Mechanik stwierdził, że pompa Lucasa jest nieszczelna i należy ją naprawić/zregenerować. Poradził mi, żeby skontaktował się z serwisem Pezal w Gdańsku.
Sam jednak nie chciał się podjąć jej wyjęcia i wysłania. Ja również nie posiadam wystarczającej wiedzy i narzędzi do wydobycia jej z samochodu. Rozważam udanie się do wyżej wspomnianego serwisu osobiście. Wiem, że jest to dość ryzykowne, ale zastanawiam się czy dojadę bez żadnych przygód po drodze. Dodam, że mieszkam w Łodzi, więc na do przejechania około 300-400km.

Re: Wymiana pompy paliwa z Lucasa na Bosch - 2.2 D.

: 9 lip 2016, o 12:15
autor: PhantomASA1
Szczrze?Prwda jest taka,że dobrze kombinujesz.Pan Janosz szczerze mi przyznł,że najlepiej jest zostać przy Lucasie.Ja wymieniłem całkiem sprawną pompę,wcześniej o żabkowaniu nigdy nie słyszałem,dopiero się ptzekonałem.Rady typu trzeba nauczyć się jeździć na nowo?Bez jaj,dziękuję za robotę,która powoduje to,iż łeb urywa.Oczywiście udało mi się ten efekt złagodzić,ale do perfekcji daleko.Sam koszt zakupu uszczelek to podobno ok.150zł.Tutaj u mnie,pompę Bosch wymieniał mi kolega,byłem ciekaw czy ta założona w Sztumskiej Wsi jest sprawna,kupiłem inną za 700zł,efekt jest taki sam.Kolega jest domorosłym mechanikiem,nigdy wcześniej nie wymieniał pompy w Mercedesie.Ściągnął sobie materiały ze strony angielskiej,przetłumaczył i krok po kroku wymienił pompę,wyregulował.On nie może się nadziwić dlaczego mechanicy tak się boją tego Lucasa,wymienię na niego spowrotem bez problemu jeśli będzie trzeba.Uszczelnienie?Też żaden problem.Czemu to ma kosztować kilka tyś.zł?On tego nie rozumie.Tego gościa ze Sztumskiej wsi op....ił i wyśmiał,nie potrafił nawet wyregulować kąta wtrysku.Nie wymieniaj na rzędowego Boscha,bo to głupota certyfikowana,tylko uszczelniaj,wystarczy tylko kumaty mechanik,serwisy kroją niemiłosiernie.Ja spróbuję tak jak pisałem zlikwidować całkowicie efekt bonanzy,dodatkowe koszty niestety.Gdybym wiedział jakie to druciarstwo nigdy pompy bym nie wymieniał,bo elektronika musi być:-)

Re: Wymiana pompy paliwa z Lucasa na Bosch - 2.2 D.

: 9 lip 2016, o 19:43
autor: janusz1
Parę lat temu uszczelniałem Lucasa w serwisie w Nadarzynie Firma „Diesel System” przy ul.Pruszkowskiej 32G,nie pamiętam dokładnego kosztu,strzelam,że około 400 plus 200 demontaż i regulacja u mechanika,jak dotychczas wielki plus pozdrawiam Janusz

Re: Wymiana pompy paliwa z Lucasa na Bosch - 2.2 D.

: 17 lip 2016, o 11:10
autor: karlos1843
Przy przeszczepie trzeba wiedziec o kilku szczegółach. Ja bylem w Sztumskiej 30tys km temu. Stednie spalanie 7l z zalaczonym kompresorem. Sterowanie pompy jest linka od golfa 2, Trzeba operowac plynnie pedalem gazu i zabkowania nie ma. W pezala bym sie nie bawil, drogo i nie wiadomo na jak dlugo czujniki w lucasie wytrzymaja. Tak ze kolego z Łodzi jesli lucas jest na krotkim kablu z manualna skrzynia smigaj do Sztumskiej! Pozdro