Strona 4 z 7

: 2 sty 2012, o 10:30
autor: fred
jaka ta młodzież dzisiaj pyskata :hyhy:

: 2 sty 2012, o 15:15
autor: baca
hammond24 pisze:Z własnego doświadczenia wiem, że im większa moc pod maską, tym mniej kusi..........
-- ty stary grzybie! A gdybyś mial taka brykę jak teraz ale 30 lat wstecz??? Łatwo gadać jak hormony nie te ii potrzeba lansu opadła!
JA w wieku 23 lat miałem Malucha, i dawałem mu w palnik... pierwsze 2 dni! Okazało sie że "nie pomogą szczere chęci, z gówna gwiazdki[!] nie ukręci" i przemieszczałem sie z godnością . I tak mi zostało do teraz.
Ale gdybym miał to co teraz to laski by piszczały, opony też!!
zawsze miałem stresa że 126 nie jedzie, a jak wsiadłem w Samochód Prawdziwy to juz było za późno na wygłupy.
I dlatego przeżyłem.
Ale zawsze można spotkac idiote z naprzeciwka!!! Ja nie spotkałem, albo byłem szybli w ucieczce na pobocze!

Na koniec: dac małpie granat a młodziakowi 400 konna brykę - na jedno wychodzi, bida pewna!
Oby małpa sama robiła próby z granatem , czy to działa!!!
Jak sie szczeniak sam rozkwasi - to problem lasu i gajowego!

A wy, młodziaki, nie pękajcie! Staruchy zawsze marudziły!
Selekcja techniczna częśc z was odsieje do Parku Sztywnych, reszta będzie żyć.
Ta mądrzejsza reszta.
A głupoli mi nie żal!
Hej!

: 2 sty 2012, o 16:10
autor: elspasoo
Ja tam staram się jeździć spokojnie, mam spory ubaw gdy odpuszczam jak mnie jakiś VAG wyprzedza, będzie potem kolegom miał co opowiadać. Odrobina dystansu i dobrej woli na drogach, to jest coś czego bardzo naszym kierowcom brakuje. Mój ś.p. tata jeździł zawodowo 36lat,a i tak zawsze twierdził ,że się cały czas uczy.
Odrobine odbiegając od tematu - Szukam właśnie OC/AC do auta ,pan z Aviva pyta czy kierowałem juz kiedyś tak mocnym pojazdem oraz ,że potrzebuje zgody przełożonego na przyjęcie wyceny tego auta :zdziwko: . Rozumiem ,że ludziska z mocą pow. 300KM maja już licencje rajdowe i co roku stratują w Dakarze dla utrwalenia umiejętnmości, -ciemnogórd :oczami:

: 6 sty 2012, o 14:46
autor: kakadu
Nie jestem młodzieniaszkiem ani dziadkiem ;) przejechałem autami prywatnie ok 500 tyś km.W całym życiu dostałem 2 mandaty za przekroczenie szybkości (zapłaciłem więcej) :hyhy:
Nie zarobiłem jeszcze żadnego punktu karnego.Jezdżę tak jak pozwalają warunki drogowe i okoliczności.(nie zawsze w zgodzie z przepisami) ale jeżdżę rozważnie i z głową .Umiejętności nabywa się poprzez praktykę i jeszcze trzeba mieć w sobie to "coś".Znam osoby starsze odemnie ,mające prawko dłużej niż Ja ale wolałbym pojechać autobusem niż być pasażerem takiego gościa.Generalnie nie można kłaść wszystkich młodych do jednego worka i mówić że nie są dobrymi kierowcami ale sami sobie zapracowali na tą opinię.Według Firm Uezpieczeniowych młodzi kierowcy stanowią największą grupę ryzyka i tego się nie zmieni .Na pocieszenie w innych krajach Firmy Ubezpieczeniowe tez tak traktują "młodych" kierowców.

: 6 sty 2012, o 15:27
autor: Damian86 w210
i to mnie boli jestem z 86rocznika i nadal wiekówka :/

: 6 sty 2012, o 15:32
autor: herianm
Damian86 w210, w HDI od 25roku życia nie ma zwyżki. Jedynie musisz mieć skończone 25 przy podpisywaniu OC.

: 6 sty 2012, o 17:00
autor: Damian86 w210
spoko właśnie też mam w HDI teraz spojrzałem na OC i nie mam zwyżki :padam: ...a miałem wcześniej w Alianz ,,,

: 6 sty 2012, o 20:12
autor: danloop

: 6 sty 2012, o 20:31
autor: kakadu
Kolego a to w drugą stronę ;)

http://kontakt24.tvn.pl/artykul,mlody-k ... 65187.html

Tych przypadków są setki i nie ma sensu licytować się.

: 6 sty 2012, o 20:47
autor: herianm
w poniedzialek jechal koles z mojego miasteczka, prosta droga, pola i lasy do okola, 24lata, licznik zatrzymal sie na 130km/h, drzewo nie bylo gumowe niestety, szkoda chlopaka.

: 6 sty 2012, o 21:48
autor: Tomkce
Człowiek uczy się całe życie a i tak ponoć głupi umiera.Wydaje mi się,że świadomość za kółkiem to podstawa.Co przez to rozumiem?Skoro poruszam się samochodem swoim lub cudzym sprawdzam działanie podstawowych mechanizmów,nie siadam po alkoholu,na bieżąco sledze co dzieje się na drodze.Nie uchroni mnie to w stu procentach od wypadku ale zawsze zwiększa szanse.

: 7 sty 2012, o 13:57
autor: Kryniu
Luźno nawiązując do wątku ...a propos umiejętności i doświadczenia za kółkiem :

http://www.youtube.com/watch?v=O5uVvwStYxo

nie sugerujcie się angielszczyzną... :rotfl:

Swego czasu byłem dość zagorzałym fanem rajdów , z przyjemnością wspominam czasy kiedy regularnie w RSMP pojawiało się kilka aut WRC - miałem niejednokrotnie okazję na żywo podziwiać walkę Kuzaja z nieodżałowanym Januszem Kuligiem. Fascynacja rajdami spowodowała , że dość często próbowałem wykrzesać z samochodu trochę więcej niż w normalnych warunkach na drodze -oczywiście na dużych placach lub leśnych duktach- nikogo nie narażając na niebezpieczeństwo.Kilka razy umiejętność zapanowania nad autem w krytycznej sytuacji juz się przydała.Moje doświadczenia to przejechanych około 700-750 tys km w każdych warunkach , w tym kilka dłuższych wycieczek po większej części Europy zachodniej. Przez 20 lat jazdy - jedno zdarzenie drogowe -bez rannych i zabitych.

: 16 sty 2012, o 14:15
autor: didusio
Nie będę pisał nowego tematu dorzucę to tutaj.Fakt nie jest to klasa e tylko s.
http://moto.gadu-gadu.pl/56981435181358 ... d7e891c0b6

: 16 sty 2012, o 15:26
autor: Sebekw208
didusio pisze:Nie będę pisał nowego tematu dorzucę to tutaj.Fakt nie jest to klasa e tylko s.
http://moto.gadu-gadu.pl/56981435181358 ... d7e891c0b6
W takim przypadku większym idiotą jest pasażer wsiadający do samochodu z pijanym za kółkiem :looka:

: 16 sty 2012, o 22:13
autor: bartezbest
bartek4334 pisze:http://ikamien.pl/artykuly/4446//#komentarz

Kolejny wypadek z okolic i kolejny przykład + jazdy Gwiazdą.

Pozdrawiam kierowców VW, Skoda i wiele innych :)
chyba jest na części, choć głowy nie daję