Strona 1 z 3

Jaki płyn do chłodnicy

: 26 paź 2008, o 20:04
autor: Piotrek43
Poradźcie mi jakim płynem zalac mojego 2.9TD kombi bo muszę wymienic (dolewam wody bo mi chłodnica cieknie i muszę to zreperowac)

: 26 paź 2008, o 20:15
autor: windykatorek
w sumie to kazdym mrozodpornym , ja mam tylko niemiłe wspomnienia z borygo

: 26 paź 2008, o 21:51
autor: Piotrek43
W książce"sam naprawiam samochód"napisane jest płyn w kolorze niebieskozielonym zawiera krzemiany a w kolorze czerwonym-nie--o co chodzi :?: i w żadnym przypadku nie wolno ich mieszac.

: 22 lis 2008, o 21:00
autor: lord68
Witam nadeszły przymrozki i nadeszła zmiana płynu do chłodnicy. Moje pytanie jaki płyn mam zalać nie wiem jaki był lany wcześniej< a raczej nie można mieszać > i ile sie mieści w aucie E220 CDI .

PZDR.

: 22 lis 2008, o 21:24
autor: windykatorek
10,3 litra zalewaj niebieskim albo zielonym , czerwony rozowy mi sie kojaza z dawnym borygo

: 23 lis 2008, o 14:57
autor: fabek
a tam czemu mieszac nie mozna?

tak czy siak wlej swiezy, plyn tez ma ograniczony czas pracy.

: 23 lis 2008, o 21:30
autor: lord68
A jakbym chciał zmienić to jak stary płyn spuścić z chłodnicy????

: 23 lis 2008, o 21:47
autor: fabek
przygotuj 1 metr wezyka gumowego o srednicy kolo 8-10mm oraz wiaderko. najpierw odkrecisz korek wlewu plynu. stawiasz samochod na kanal lub podnosnik. w oslonie pod chlodnica z lewej znajdziesz klapke, otworz ja. jezeli nie masz zdejmij cala oslone od silnika, zeby dobrac sie do chlodnicy. z lewej strony znajdziesz czerwona plastikowa srube-zawor. ciut wyzej jest krociec na chlodnicy. podlacz do niego przygotowany wczesniej wezyk, a ten skieruj do wiadra. odkrec zawor. plyn zacznie leciec.

niektorzy odkrecaja dodatkowo gruby dolny waz od chlodnicy, zeby spuscic resztki plynu. ja osobiscie tego nie robie, bo dostep jest ciezki i nie lubie jak na leb mi sie cos leje.

to wszystko ;-)

: 24 lis 2008, o 04:43
autor: okular
fabek pisze:a tam czemu mieszac nie mozna?
A temu, że płyny chłodnicze zawierają inhibitory korozji, działające na odmiennych zasadach. Po zmieszaniu różnych inhibitorów ich właściwości mogą się nawzajem znosić... ;-) ;-) ;-)

: 24 lis 2008, o 15:21
autor: fabek
okular pisze: A temu, że płyny chłodnicze zawierają inhibitory korozji, działające na odmiennych zasadach. Po zmieszaniu różnych inhibitorów ich właściwości mogą się nawzajem znosić... ;-) ;-) ;-)
zgadujesz czy jestes pewien? zasady zasadą nie zneutralizujesz.

: 24 lis 2008, o 15:35
autor: domin0782
Polecam płyn marki "prestone" 5lat lub 250.000km

: 24 lis 2008, o 18:53
autor: okular
fabek pisze:zgadujesz czy jestes pewien? zasady zasadą nie zneutralizujesz.
Świeżo po lekturze jestem, więc jestem pewien... :-P

: 7 sty 2009, o 19:48
autor: merlin
Jeśli chodzi o płyn, polecam każdy(na glikolu) byleby markowy! Np: Glycoshell - polecany przez mercedesa

Te z Carrefoura nie dość ze pływa w nich jakiś osad, to pewnie rozcieńczyli to zwykła woda a nie destylowaną,nie ma w nich tyle inhibitorów korozji(może rdzewieć chłodnica) ,są na mniejszy przebieg, krótsza żywotność właściwości płynu, może tez spełniają swoja funkcje, ale gorzej - cena tez o czymś świadczy

Płynów nie mieszamy,ewentualnie dolewamy wodę destylowana !!! , z koncentratem.
Kolor, to tylko funkcja marketingowa, nic więcej.

Nie warto oszczędzać, lepiej markowy płyn. Nie będzie problemów z korozja, nie utlenia chłodnicy, węży gumowych. Spokój na 2 lata minimum, lepsze płyny na 5 lat z przebiegiem od 60 do 250 tys km.

: 7 sty 2009, o 19:51
autor: windykatorek
prestone do -37 , dynagel do -35

: 7 sty 2009, o 20:09
autor: merlin
Można samemu w sumie wymieszać koncentrat glikolu np w stosunku 7/3 (koncentrat/woda destylowana) i osiągnąć temp krzepliwości na max -60 na warunki polarne :), czysty glikol koncentrat zamarza w -12 także uwaga !! żeby ktoś nie przedobrzył.

Dokładnie -32,-35 wystarczy całkowicie.