Chcę kupić E280, pomocy!

Maxim75 · Post autor: **Maxim75** » 3 paź 2008, o 00:17

Ludzie, pomocy!!!
Mam okazję kupić E280 z 2001 roku. Auto jest pewne, bo od znajomego, zaufanego człowieka, który sprzedaje bo kupił nowego mesia.
Doradzicie mi coś na temat tego modelu, proszę!

Klosiak · Post autor: **Klosiak** » 3 paź 2008, o 00:22

Hm...jak pewny i Ci sie podoba i stac Cie na utrzymanie to bierz

Maxim75 · Post autor: **Maxim75** » 3 paź 2008, o 00:30

Hmmm.... wszyscy mówią, że tani w utrzymaniu, jak to jest na codzień, podpowidzcie coś, bo co chwila mam sprzeczne informację i już sam nie wiem co o tym mysleć...??!!

Post autor: **fabek** » 3 paź 2008, o 01:04

ogolnie w210 jest malo wadliwy. popytaj taksowkarzy, to wiekszosc powie ze wymienia sie materialy eksploatacyjne. konkludujac, jezeli dbasz o mesia to nie spodziewaj sie wiekszych problemow. wlasciwie uzytkowany, nie sprawia problemow mechanicznych. owszem zdarzaja sie awarie, ale raczej drobne. jeszcze jak znasz jego przeszlosc to mozesz brac. przemysl tylko sprawe benzyny, moze instalacje zalozysz od razu, bo niestety 2.8 oszczedny nie jest. nie ma co sie oszukiwac.

Maxim75 · Post autor: **Maxim75** » 3 paź 2008, o 10:52

Dzięki za odpowiedzi. Tak, gaz idzie w pierwszej kolejności i też już wiem, że nie będzie to tania impreza, ale auto chcę kupić na lata bo wersja max i tak jak już pisałem z pewnego źródła.
Może jesszcze ktoś coś napisze...?

Klosiak · Post autor: **Klosiak** » 3 paź 2008, o 11:50

Hm...nie wiem jaki jest silnik w W210 po lifcie

Ja mam E280 z 1997 roku (silnik 2.8 V6 204KM) i jesli chodzi o spalanie to w miescie (korki, Warszawa) to spala 13-14 litrow a na trasie 9-10 (jazda dosc dynamiczna...momentami bardzo szybko...przewaznie 120-150 km/h plus wyprzedzanie).Tyle za ja mam naped 4x4 wiec spala troche wiecej. Na trasie "po emerycku" i malo przyspieszania i hamowania spali 8-9 litrow

Jesli chodzi o przeglady i serwis to musisz liczyc sie z tym ze do silnika takiego jak moj wchodzi 7-8 litrow oleju. Do tego w silniku jest 12 swiec zaplonowych ale sa to takie dlugoprzebiegowe ktore sie wymienia po 80-90 tys kilometrow wiec jak raz wymienisz to dlugo bedziesz mial spokoj. Pozatym jesli silnik jest zadbany i byl na czas serwisowany to nie powinno byc z nim wiekszych problemow

Ja poki co wymienialem tylko plyny i materialy eksploatacyjne a samochod mimo 230000 km przebiegu cyka jak trzeba

Wiadomo ze rzeczy typu tlumik, katalizator, przeplywomierz i inne wazne dla silnika sa drogie ale jesli samochod to nie truposz to nie bedziesz musial tego wymieniac

Na forach wyczytalem taka opinie ze jak sie popsuje cos powaznego to troche kosztuje ale jak sie to dobrze naprawi to MB odwdziecza sie bezawaryjna praca przez dlugi czas

nonmaximus · Post autor: **nonmaximus** » 3 paź 2008, o 12:43

Maxim75 pisze:Dzięki za odpowiedzi. Tak, gaz idzie w pierwszej kolejności i też już wiem, że nie będzie to tania impreza, ale auto chcę kupić na lata bo wersja max i tak jak już pisałem z pewnego źródła.
Może jesszcze ktoś coś napisze...?

Tak jak napisał kłosiak - jeżeli Cię stać to bierz. Ja się przesiadłem z Opla Vectry na W210 E280 (kiedyś jeździłem W123, w dawnych czasach

i w eksploatacji jest olbrzyma różnica, choćby podany przykład oleju (8 litrów po powiedzmy 30 PLN co 15 kkm) czy też oleju w ASB, opon, świec (platynowe, wytrzymują 100 kkm na benzynie, na gazie pewnie krócej, najtańsze jakie znalazłem na niemieckiem ebayu to 300 PLN z przesyłką za komplet) itd. itp. etc.

Aha, w polifcie jest ten sam V6 czyli M112 204 KM. Mi auto pali więcej benzyny niż Kłosiakowi, niewiele, ale trochę więcej, mimo, że mam sedana i ośkę. Ale z drugiej strony jazda tym autem powoduje takiego banana na r***, że dopóki nie zaświeci Ci się rezerwa to nie myślisz nawet o spalaniu :lol:

Na gazie jest już zdecydowanie fajniej finansowo (bez różnicy jeżeli chodzi o osiągi) niż na benzynie, pod warunkiem, że nie przydziadujesz na instalacji. Ja mam BRC Sequents 56 z wtryskiwaczami Keihin i póki co jest ok. Generalnie musisz znaleźć gazowników, którzy się znają na rzeczy (ja wybrałem Czakram). Na dobrą instalacje musisz wydać minimum 4 k PLN (ja zapłaciłem 4300 PLN).

Aha no i podaj VIN, zobaczymy co to za wersja max :mrgreen:
Bo mi się też wydawało, że mam dobrze wypasionego a okazało się, że nie mam kilku kodów wypasu typu prawy fotel również elektryczny, pompowane fotele itp.

Pozdrawiam,

nonmaximus

Maxim75 · Post autor: **Maxim75** » 3 paź 2008, o 17:23

Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi, podpowiedzi i porady.
Nie znam numeru VIN bo jeszcze nie kupiłem tego auta, ale to wersja Avantgarde i ma oba fotele elektryczne i pompowane. Do tego NAVI, DVD i takie tam jeszcze...
Dzięki nonmaximus za podpowiedź odnośnie instalacji gazowej i firmy, która się na tym zna.

Pozdrawiam

[ Dodano: 2008-10-03, 17:31 ]
Jeszcze jedno pytanie do nonmaximusa: mógłbyś poradzić jakiegoś, dobrego mechanika w Wawie?
Jestem z Łodzi, ale niebawem przeprowadzam się do Wawy i kompletnie nie mam pojęcia gdzie podjechać a niechciałbym wpakować się na minę.
Dzięki. :-)

Klosiak · Post autor: **Klosiak** » 3 paź 2008, o 23:07

@nonmaxinus

KLOSIAK a nie Kłosiak

pastis · Post autor: **pastis** » 4 paź 2008, o 03:28

ja mam 2,8 r6 i jestem bardzo zadowolony -srednie spalanie ok 12l ale nigdy nie nie zagazuje zadnego auta bo to dla mnie grzech.
zrobilem cale zawieszenie w granicach 2000pln u chlopakow z ASO ale prywtnie[w 95% na oryginalnych czesciach] i mam nadzieje troche pojezdzic -chociaz w Krakowie to trudne[ale we Wroclawiu jeszcze trudniejsze]
po przesiadce z w140 troche ciasno ale jak przesiadam sie ze SMART-a to czuje sie jak w salonie
od chlopakow z ASO slyszalem ,ze jak sie porzadnie zrobi auto to dlugo mozna jezdzic bez usterek
radze sprawdzic podnosniki tylnych szyb[el.] bo u mnie zerwaly sie obydwie linki-szczesliwie tanio kupilem na EBAY-u..............tanio tez naprawisz linki w firmie KONSOR w Krakowie

moim zdaniem -AUTO WARTE SWOJEJ CENY

trocin · Post autor: **trocin** » 4 paź 2008, o 23:19

pastis pisze:ja mam 2,8 r6

O tym silniku slyszalem lepsze opinie niz o v6...

nonmaximus · Post autor: **nonmaximus** » 5 paź 2008, o 22:03

Klosiak pisze:@nonmaxinus

KLOSIAK a nie Kłosiak

Sorki ;-)

Pozdrawiam,

nonmaximus

[ Dodano: 2008-10-05, 22:04 ]

Maxim75 pisze: [ Dodano: 2008-10-03, 17:31 ]
Jeszcze jedno pytanie do nonmaximusa: mógłbyś poradzić jakiegoś, dobrego mechanika w Wawie?

Nie miałem okazji w aucie jeszcze nic naprawiać, bo tam się nic nie dzieje

Brolera ludzie polecają, ale jest drogi.

Pozdrawiam,

nonmaximus

[ Dodano: 2008-10-05, 22:07 ]

trocin pisze:
pastis pisze:ja mam 2,8 r6
O tym silniku slyszalem lepsze opinie niz o v6...

No, ja też słyszałem, od taksówkarza ostatnio, że M112 2.8 V6 to najgorszy silnik benzynowy Mercedesa :lol:

Jak go poprosiłem o jakiś argument, to powiedział, że słaby do gazu :mrgreen: :-D :mrgreen:

Pozdrawiam,

nonmaximus

Maxim75 · Post autor: **Maxim75** » 7 paź 2008, o 21:11

No to zgłupiałem już całkiem....!!!!!!

Post autor: **fabek** » 7 paź 2008, o 21:26

ja bym bral rzedowke.

windykatorek · Post autor: **windykatorek** » 7 paź 2008, o 21:38

a ja bym kupił cos ocynkowanego bo mercedes gnije ...

Chcę kupić E280, pomocy!

Chcę kupić E280, pomocy!

Kto jest online