Forum Mercedes E klasa W210

Robert gd pisze: Widzisz jaki jestes zaradny . Jakis "osioł" wyrzucił dobry amorek .
Ja ostatnio wyrzuciłem dobre klocki , opony , olej spuszczony tez nie był taki stary ( tylko 10 tys km) . Jak bys chciał "zaoszczedzic" daj znac , moze zamiast wyrzucac "dobre" czesci cos Ci sprzedam?

Nie wiem po co te uszczypliwości. Ten jak piszesz osioł mógł mieć tak samo jak david jeden amorek mógł mieć jeszcze te 70 % a drugi padł.. Wymienił oba a warsztat ten lepszy zostawił i sprzedał następnemu. Jeżeli tak, to co w tym złego że kolega ma teraz oba amorki 70% sprawności i zaoszczędzone trochę kasy.

ogólnie najlepsza opinie amory mają sachs albo bilstein

Popieram swojego "krajana", chociaż odbiegamy od samego tematu, to dorzucę swoje trzy grosze. NIEDOPUSZCZALNA jest wymiana tylko jednego amortyzatora na tej samej osi, a związane jest to z charakterystyką amortyzatorów. Żeby je dokładnie zbadać trzeba wymontować z samochodu, gdyż w innym wypadku badany sprężystość tłumienia całego zawieszenia. Dwa pracujące w różnych warunkach amortyzatory mają inne właściwości tłumienia, a przekonamy się o tym niestety w ekstremalnej sytuacji - jadąc np. pod TIRA. Nie mam żadnych "pretensji" do użytkownika samochody, ale mechanik który wykonał taki numer wkładając zużyty amortyzator powinien w stodole wozy drabiniaste naprawiać a nie samochody.
Sprawne zawieszenie + dobre opony to nasze i innych BEZPIECZEŃSTWO.[center][/center]

bobek pisze:Popieram swojego "krajana", chociaż odbiegamy od samego tematu, to dorzucę swoje trzy grosze. NIEDOPUSZCZALNA jest wymiana tylko jednego amortyzatora na tej samej osi

Nikt tego nie neguje, tylko że bywają różne sytuacje finansowe i nie raz trzeba na jakiś czas "przydrutować". Najważniejsza jest potem świadomość kierowcy co do tego podczas jazdy.
Nie usprawiedliwia to do postu typu oddam ci stary olej czy klocki hamulcowe, bo może się okazać że amorki kol. david mają lepsze parametry niż kol. robert gd

mam pytanko odnośnie amorków czy sa one takie same jak w 202 co jest podobne z wahaczem górnym

bobek pisze:Nie mam żadnych "pretensji" do użytkownika samochody, ale mechanik który wykonał taki numer

"KLIENT NASZ PAN!" więc mechanior najpierw proponuje, a potem klient mówi co ma zrobić, bo za to płaci. Jeśli chcesz, żeby mechanik rządził- jedź do ASO i cierpliwie czekaj na wysoki rachunek. A tam już wiedzą kiedy i co powinno być wymienione.
Pozdrawiam kolegów

witam,

czy ktos z was wymianal moze samemu tylni amortyzator ?
wiem ze od srodka trzeba jedna srobe odkrecic, i pewnie tapicerke zdjac moze ma ktos jakies doswiadczenie i podpowie mi czy na cos trzeba zwrocic szczegolna uwage.

pozdrawiam

Ja odwiedzam czasem takiego mechanika, ktory jesli nie naprawi usterki to nie bierze kasy;)

Ja bym radził zorientować się TU


jeżeli pomogłem :roll:

Jeśli chcecie mieć spokój to polecam: Bilstein, Sachs, Monroe, a jeśli chcecie oszczędności to praktycznie wszystkie inne...

Tylko i wyłącznie SACHS lub BILSTEIN

Szrama pisze:polecam: Bilstein, Sachs, Monroe

Amortyzatory Monroe dostarczane na polski rynek są coraz gorszej jakości, podobnie jak Kayaba. Polecam tylko Bilsteina i Sachsa.

bilstein bilstein bilstein 8-)

tak dokładnie kolega wyzej ma rację ja męczyłem się z amorami na 3 razy raz za małe i auto skakało jak kangur w końcu kupiłem bilstein i spokój a jazda jest przyjemnością płaciłem po 250zł szt.

panowie monroe sa produkowane w gliwicach , dobra jakosc rowniez maja amortyzatory alko ( produkcja niemcy) i smialo je polecam, sachs owszem dobre ale jaka cena
bilstein maja dobra opinie oraz w miare cene