Strona 4 z 4

: 1 wrz 2014, o 15:06
autor: Kuler
Witam, mnie dziś kobita przewiozła mnie w bagażniku :) bo nie mogłem namierzyć stukania, wyglądało jakby tylna półka z prawej strony. Takie metaliczne dyndanie ale tylko przy delikatnych nierównościach. Na dołkach cisza.
Z tego co się wsłuchałem - to coś za tapicerką w bagażniku z prawej strony. Może być mocowanie górne amortyzatora? Całe zawieszenie zrobione, amorki 77%.

Edit. Wsadziłem łapkę, poruszałem górnym mocowaniem amorka - BINGO! dynda :) w sensie metalicznie się obija.
Po wyjeciu amorka gumka jest ok, nierozklepana, sam amor wyglada ok. po zlozeniu i podlozeniu jeszcze jednej gumki by zwiekszyc dystans miedzy metalowymi elementami - dalej to samo. Ruszajac gorna koncowka amorka obija sie metalicznie jakby trzpien o mocowanie
Edit2. Czy przez odkręcanie "pneumatem" amortyzatora tylnego w W210 można go uszkodzić?
Wygląda na to, że po takiej właśnie operacji amorek zupełnie się rozleciał. A dopiero co na szarpakach było 77%...

: 9 paź 2015, o 13:02
autor: kondi124
Koledzy,

może ktoś pomógłby mi sprecyzować czy bardziej prawdopodobne jest uszkodzenie gum znajdujących się na górze amortyzatorów, czy dolne mocowanie?

Objawem jest głuche stukanie - poruszane wiele razy w tym temacie ;) - słyszalne przy wjeżdżaniu w dołek.

Dodam, że wózek jest ok, bez luzów, gruszki niedawno wymieniane i w zasadzie stukanie pojawiło się po uszkodzeniu poprzednich gruszek, kiedy auto było wysoko w górze (może coś zostało naprężone? ).

Proszę o sugestie. Pozdrawiam.

P.s. Przy przejeżdżaniu przez leżącego policjanta - komfort super, żadnych stuków i auto prowadzi się bardzo dobrze.

: 9 paź 2015, o 13:16
autor: mercedres92
Wyrabia się najczęściej to dolne mocowanie.

Ja wymieniałem siłowniki w Nagengaście. Trzeba było dokupić górne tuleje w ASO.

ps. a kiedy wymieniałeś gruszki? Odpowietrzyli uklad?

: 9 paź 2015, o 18:00
autor: kondi124
Gruszki wymieniałem miesiąc temu i w zasadzie od tego czasu pojawiło się stukanie, ale układ odpowietrzony był na pewno tak jak należy.

Tak jak pisałem zastanawia mnie ewentualna krótka eksploatacja pojazdu zbyt podniesionego do góry (przed wymianą, z uszkodzonymi starymi gruszkami).

Po wymianie gruszek wymieniany był regulator wysokości (poprzedni miał wyciek). Nie sądzę, żeby podczas tej wymiany zapowietrzył się układ.

: 9 paź 2015, o 19:54
autor: jacek__z
A gruszki nowe założyłeś czy używki ?

: 9 paź 2015, o 21:10
autor: kondi124
Nowe febi. Co do komfortu nie mam żadnych zastrzeżeń. Bardzo płynnie się prowadzi, garby pokonuje idealnie. Jedynie przy wjeżdżaniu w studzienki, dołki, itp. jest to głuche stukanie, ale bez wpływu na komfort.

Myślałem o gruszkach, że może wadliwe się trafiły, ale to raczej inne objawy.

Zaraz po wymianie było cichutko, lecz do wymiany poszedł regulator wysokości. Po tym był uzupełniany prawie od nowa płyn w układzie i nawet myślałem, że pomimo wcześniejszego płukania (gruszki zostały uszkodzone w wyniku wymieszania płynów przez poprzedniego mechanika), być może zmienił się minimalnie skład płynu i membrany w gruszkach uszkodziły się, ale to chyba mało prawdopodobne.

[ Dodano: 2015-10-11, 14:32 ]
To co, nikt nie podpowie? ;p

Obawiam się, że jak jeździłem przez jakiś czas ze źle wyregulowanym tyłem (prześwit między nadkolem a kołem 4 palce, czyli 8 cm ;) ), to sądzę, że amortyzator mając ograniczony zakres pracy, będąc w dużym stopniu rozciągnięty - mógł doprowadzić to wyrobienia dolnego mocowania.

Mówię sensownie, czy bredzę? ;) Proszę o opinie bardziej zorientowanych.

Jeśli obawy się potwierdzą, to zastanawiam się nad wysłaniem amorków do regeneracji do tego nagengast. Czy robił to ktoś ostatnio? Czytałem na forum, że jakiś czas temu niektórzy korzystali z ich usług, ale niestety warsztaty mają to do siebie, że z czasem lubią się zepsuć...

A może ktoś wie, gdzie regenerują bliżej Lublina?

: 13 paź 2015, o 12:16
autor: mercedres92
Pisałem, że ja w zeszłym roku wymieniłem na nagengasty. Stukanie ustało.
Do tego musiałem wymienić tuleje gumowe (górne) dostępne tylko w ASO.

Wymieniłem przy okazji też gruszki.

: 24 paź 2015, o 22:32
autor: kondi124
Więc kończąc mój wątek - dla informacji dla innych - za głuche stukanie odpowiedzialne były amortyzatory, właśnie dolne mocowanie. Jeśli znajomy nie znajdzie mi ładnych oryginalnych używek, to wyślę do Gdańska. Osobiście nie wiem co lepiej uczynić. Pozdrawiam słyszących stuki ;)

Re: Stukanie z tyłu

: 3 paź 2021, o 11:38
autor: kicip
I ktoś rozwiązał tę zagadkę w Mercedesie z klasycznym zawieszeniem?