Wentyaltor chłodnicy nie wyłącza się po zgaszeniu silnika

Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210

Ryszardson
Posty: 34
Rejestracja: 24 lis 2015, o 19:32
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Ryszardson »

Próbowałem odpowietrzyć układ chłodzenia, czyli, odkręciłem korek zbiornika płynu, odpaliłem samochód, nawiewy włączyłem na maksymalną moc i tak przez 15 minut. W tym czasie zauważyłem kilka rzeczy, po pierwsze, płyn chłodniczy zrobił się gorący i go przybywało, tak, że nie mieściło się w zbiorniku(zbierałem nadmiar zakrętką i wylewałem), wiatrak od samego początku chodził, a z rurki pod samochodem dmuchało ciepłe/gorące powietrze. Po zgaszeniu silnika, prawdopodobnie z owej rurki wylało się trochę płynu chłodniczego.

Co to wszystko może oznaczać? Dodam, że w ciągu tych około 15 minut silnik zagrzał się do 60 stopni.

EDIT: Wczoraj jak uzupełniałem płyn to wlałem ponad 1.5l
Awatar użytkownika
mesio14
VIP
Posty: 4170
Rejestracja: 9 maja 2009, o 12:46
Lokalizacja: pleszew

Post autor: mesio14 »

Tak to nigdy nie odpowietrzysz , tylko zapowietrzysz , zalewasz max. zakręcasz korek , jedziesz aż puści termostat ,,chłodnica gorąca'' stajesz auto stygnie , wtedy odkręcasz zbiorniczek i uzupełniasz płyn
E 270 CDI 2000r, lift, manual
Ryszardson
Posty: 34
Rejestracja: 24 lis 2015, o 19:32
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Ryszardson »

Co to znaczy "jedziesz aż puści termostat", aż silnik sie zagrzeje?
Awatar użytkownika
kid
Posty: 4807
Rejestracja: 5 sty 2012, o 16:09
Lokalizacja: 100licaKochana

Post autor: kid »

Ryszardson pisze:Co to znaczy "jedziesz aż puści termostat", aż silnik sie zagrzeje?
No tak, jak układ przejdzie na duży obieg wtedy działasz.
:hyhy:
Obrazek
Awatar użytkownika
mesio14
VIP
Posty: 4170
Rejestracja: 9 maja 2009, o 12:46
Lokalizacja: pleszew

Post autor: mesio14 »

Tak dokładnie

[ Dodano: 2015-12-03, 18:30 ]
Ale czy będzie wiedział co to duży obieg :orany:
E 270 CDI 2000r, lift, manual
Ryszardson
Posty: 34
Rejestracja: 24 lis 2015, o 19:32
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Ryszardson »

Ok, zalałem max, przejechałem 20 pare kilometrów, odstawiłem auto, po zgaszeniu silnika odkręciłem korek(wiem, że niepotrzebnie), ciśnienie wyrzuciło trochę płynu. Teraz rozumiem, że mam czekać, aż auto ostygnie i zalać płyn do max i powinno być ok?
Awatar użytkownika
tonidriver
Posty: 9114
Rejestracja: 21 cze 2008, o 20:44
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: tonidriver »

Ryszardson, nie pod korek tylko do kreski max
Ryszardson
Posty: 34
Rejestracja: 24 lis 2015, o 19:32
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Ryszardson »

Ja tam żadnej kreski max nie widze.
Awatar użytkownika
Muniek
Posty: 2843
Rejestracja: 15 paź 2012, o 09:36
Lokalizacja: Bydgoszcz/Poznań
Kontakt:

Post autor: Muniek »

No chodzi o ten cypelek. Termostat "puszcza" przy różnych temperaturach - 77, 82, 87, 92 - tak gwoli ścisłości.
Mercedes-Benz E-klasa W210 E320 3.2 V6 224KM 4Matic Elegance 2001
VIN: WDB2100821X053822
Ex: W210 E270 CDI 170KM 2001
Ryszardson
Posty: 34
Rejestracja: 24 lis 2015, o 19:32
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Ryszardson »

Muniek pisze:No chodzi o ten cypelek. Termostat "puszcza" przy różnych temperaturach - 77, 82, 87, 92 - tak gwoli ścisłości.
Ten biały mniejszy zbiornik? W każdym razie, jak zalałem prawie pod korek to jakiś większy problem? A druga sprawa, wyjeżdżam jutro na weekend 100km od domu, rozumiem, że tak czy siak sprawa nie jest na tyle poważna, że nie mógłbym jechać?
Awatar użytkownika
lipa6
Posty: 563
Rejestracja: 25 lis 2014, o 19:52
Lokalizacja: SZ

Post autor: lipa6 »

Ryszardson, bez obrazy, ale jedź może lepiej do kogoś kto zna się trochę bardziej :hyhy:. Niech rzuci fachowym okiem.
Bo jak nie bardzo wiesz który to zbiornik to możesz petrygo nalać do spryskiwaczy ;)
moja EX
http://LORINSER E300TD lipa6
Tera
http://E430 AMG lipa6

Zawsze pali mi 6 litrów :cwaniak:
Zależy tylko, na ile kilometrów ;)
Awatar użytkownika
kid
Posty: 4807
Rejestracja: 5 sty 2012, o 16:09
Lokalizacja: 100licaKochana

Post autor: kid »

Ryszardson pisze:
Muniek pisze:No chodzi o ten cypelek. Termostat "puszcza" przy różnych temperaturach - 77, 82, 87, 92 - tak gwoli ścisłości.
Ten biały mniejszy zbiornik? W każdym razie, jak zalałem prawie pod korek to jakiś większy problem? A druga sprawa, wyjeżdżam jutro na weekend 100km od domu, rozumiem, że tak czy siak sprawa nie jest na tyle poważna, że nie mógłbym jechać?
Ty tak na poważnie to wszystko piszesz czy już sobie żarty robisz?

Przy sprawnym układzie wywali nadmiar płynu ale może też po drodze porozsadzać węże i pojedziesz w d... a nie na weekend :]
:hyhy:
Obrazek
Ryszardson
Posty: 34
Rejestracja: 24 lis 2015, o 19:32
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Ryszardson »

Nie znam się, nie twierdze inaczej, ale zadaje dość konkretne pytania i jest problem z uzyskaniem odpowiedzi.
Na tym zdjęciu http://e-klasse-forum.de/wcf/images/pho ... 9255f7.jpg element wysunięty najbardziej na lewo to zbiornik chłodnicy, odkręcam korek, po odkręceniu widzę wnętrze białego zbiornika, prawdopodobnie to co wy nazywacie zbiornikiem wyrównawczym. Dolałem do pełna, pytałem ile powinienem był dolać, jeśli dolałem za dużo to nadmiar usunę.


EDIT: Drugie pytanie dotyczyło tego, dlaczego płyn chłodniczy się praktycznie gotuje, czy też jest to spowodowane zapowietrzaniem?
Awatar użytkownika
kid
Posty: 4807
Rejestracja: 5 sty 2012, o 16:09
Lokalizacja: 100licaKochana

Post autor: kid »

Ma być do ogranicznika, czyli mniej więcej połowa zbiornika.
:hyhy:
Obrazek
Awatar użytkownika
lipa6
Posty: 563
Rejestracja: 25 lis 2014, o 19:52
Lokalizacja: SZ

Post autor: lipa6 »

Nadmiar płynu,jesli nalałeś za dużo sam ci wciśnie.Nic nie powinno się stać. Skąd wiesz,że się gotuje? Temperatura około 90 stopni jest normalna.
moja EX
http://LORINSER E300TD lipa6
Tera
http://E430 AMG lipa6

Zawsze pali mi 6 litrów :cwaniak:
Zależy tylko, na ile kilometrów ;)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości