Wołowaty 270CDI

SYLWESTER · Post autor: **SYLWESTER** » 3 cze 2008, o 13:26

Po zderzeniu z psem i wymianie 3 chłodnic, wiatraka auto nie wchodzi powyżej 2tys obrotów. "specjaliści" którzy to wymianiali rozkładają ręce.
Turbinka świszczy jak diabli. Mechanik sugeruje przypchany układ wydechowy ale nie chce mi się wierzyć - przed wypadkiem wszystko było perfekt!
Dodatkowo dziwnie zachowuje się wskaźnik temperatury zewnętrznej - na postoju pokazuje 50-60 stopni po ruszeniu schładza się do prawdziwej temperatury na zewnątrz.
Czy ktoś wie jaka moze być przyczyna?

PIOTRUŚ · Post autor: **PIOTRUŚ** » 3 cze 2008, o 15:45

no jedna zasadnicza mechanik do kitu :-/

SYLWESTER · Post autor: **SYLWESTER** » 3 cze 2008, o 23:35

PIOTRUŚ pisze:no jedna zasadnicza mechanik do kitu :-/

To pewne, myślę nawet, że dobrze byłoby na tym forum wprowadzić ranking warsztatów albo białą i czarną listę "fachowców"

luki79 · Post autor: **luki79** » 4 cze 2008, o 07:40

SYLWESTER, skoro mówisz o trzech chłodnicach, to pewnie i intercooler był wymieniany. Zatem sprawdź dokładnie jego szczelność oraz szczelność przewodów dochodzących do niego. Jestem prawie pewien, że powodem tego braku mocy będzie tryb awaryjny spowodowany nieszczelnością właśnie w układzie zasysania powietrza lub chłodzenia oleju.
Dla pewności mojej diagnozy warto by sprawdzić pamięć błędów.

SYLWESTER · Post autor: **SYLWESTER** » 4 cze 2008, o 07:47

Dzięki LUKI, a nie wiesz przypadkiem gdzie ulokowany jest czujnik temperatury zewnetrznej?

pawel85 · Post autor: **pawel85** » 4 cze 2008, o 09:50

Powinien byc ,,wpięty`` w przedni zderzak. Takie czarne małe urządzenie.

Wołowaty 270CDI

Wołowaty 270CDI

Kto jest online