Mercedes W210 E300TD 1998 Kombi,
po pominięciu podgrzewacza autko
w ogóle nie chciało odpalić, ale kolego czy
to że ten wężyk jest pusty to jest powód
do obaw??
Jak nie chciało odpalić to coś źle zrobiłeś. Nie wiem czy to jest powód do obaw. Ja tak z tym jeżdżę, bo nie mogę do ładu dojść o co chodzi. Znajomy też tak ma i też nie może sobie z tym poradzić.
cezary336 pisze:Mercedes W210 E300TD 1998 Kombi,
po pominięciu podgrzewacza autko
w ogóle nie chciało odpalić, ale kolego czy
to że ten wężyk jest pusty to jest powód
do obaw??
W mojej merc w wezyku podgrzewacz-filterek wstepny rowniez jest powietrze i nie mam najmniejszego problemu z odpalaniem.
(linia paliwowa jest nowa)
Nie wiem Panowie, ja wymieniłem wszystko co uszczelnia linię paliwową od baku do baku i dalej jest cofka. Niemniej jednak u mnie żadne problemy z odpalaniem nie występują, nieważne czy zimny, czy ciepły.
a o pustym wężyku już nie wspomnę. 
