Witam mam nastepny problem, moja gwiazdka nie odpala mi nawet jak zostawie ja pod delikatna gorka, krece krece i albo akumulator rozladuje do konica albo zalapie. Wyglada na to ze splywa paliwo do baku i nie ma go w przewodach, bylem u mechanika wymienilem wszystkie wezyki ktore doprpowadzaja rope do pompy na nowe i jakies plastiki tez nie znam sie ale to nie pomoglo dalej nie pali jak stoi przodem nawet pod minimalna gorka.

Prosze o pomoc
Sebastian

Te wezyki sa przezroczyste z dobrego powodu. Popatrz gdzie babelki powietrza leca na chodzacym silniku.
Jak nie widzisz babelkow powietrza w wezykach to oring na zaworze gaszacym.

Cycu, przerabiałem to samo.
To ucieczka paliwa, zaworek zwrotny do dupy!
Ja juz nie stawiam autka pyskiem do góry!!! Hej!