problem z odpalaniem

endriu2707 · Post autor: **endriu2707** » 24 lis 2014, o 12:08

Witam, ostatnio zaczęło mi kiepsko odpalać auto na ciepłym silniku. Na zimnym jest wszystko okey, odpala bez problemu. Jade do pracy, po 8 godzinach tak samo, żadnych objawow. Ale gdy stanę po 10 czy 20 km w sklepie to zaczyna się kręcenie. Pierwsze przypuszczenie, zapchany filtr paliwa czy ten wstepny w baku. Wymienione i dwa dni spokoju. Poźniej oringi na przewodach paliwowych, i znów dwa dni spokoju. Ponadto sprawdzone świece, test przelewowy wtryskiwaczy i żadnych błędów na SD. Dwa dni temu wymienione przewody paliwowe (już żadnych bąbelków powietrza z filtra) i znowu filtr paliwa. Wczoraj dłuższa trasa i dzisiaj z rana. I tym razem troszkę dłużej kreci niż na zimnym ale odpala. Pytanie czemu jeszcze warto było by się przyjrzeć?

stanleym210 · Post autor: **stanleym210** » 24 lis 2014, o 12:26

Moze czujnik polozenia walu.

endriu2707 · Post autor: **endriu2707** » 24 lis 2014, o 13:21

Już zamówiony, oby pomogło.

Rusty_Cherry · Post autor: **Rusty_Cherry** » 24 lis 2014, o 13:42

A oddasz jak się okaże, że to nie to?

endriu2707 · Post autor: **endriu2707** » 25 lis 2014, o 16:33

tak, w sklepie nie daleko kupuję to mam możliwość zwrotu

GwiazdkA · Post autor: **GwiazdkA** » 21 lut 2015, o 21:11

Cześć.
Mam taki problem:
Autko stoi kilka dni. Odpalam od razu , jeżdżę nic się nie dzieje , na drugi dzień też , odpalam jeżdżę i jest w porządku. Ale jest też tak: chcę auto przestawić w inne miejsce i silnik odpalam , przestawiam , trwa to około dwóch minut , gaszę silnik. Na drugi dzień rano już nie odpala i aku wywalony do zera.
Co jest grane ?
A cha , w przewodach przy filtrze paliwa są bąbelki , czy auto odpala czy nie odpala.

lipa6 · Post autor: **lipa6** » 21 lut 2015, o 21:28

GwiazdkA pisze:Cześć.
Mam taki problem:
Autko stoi kilka dni. Odpalam od razu , jeżdżę nic się nie dzieje , na drugi dzień też , odpalam jeżdżę i jest w porządku. Ale jest też tak: chcę auto przestawić w inne miejsce i silnik odpalam , przestawiam , trwa to około dwóch minut , gaszę silnik. Na drugi dzień rano już nie odpala i aku wywalony do zera.
Co jest grane ?
A cha , w przewodach przy filtrze paliwa są bąbelki , czy auto odpala czy nie odpala.

Aku wywalony sam z siebie,czy po prostu tak długo kręcisz chcąc odpalić?
A bąbelki w przewodach to raczej jakaś nieszczelność.Spróbował bym najpierw odpowietrzyć może.

GwiazdkA · Post autor: **GwiazdkA** » 22 lut 2015, o 00:23

Akumulator wywalony od kręcenia.
Wiem , wiem , odpowietrzyć , ale ile razy można to robić i jak to wygląda , codziennie maska w górę , poluzować wtryski , ale jak mam bąbelki w tych przewodach to też odpala za pierwszym razem , codziennie , tylko trzeba nim pojeździć co najmniej 10 min. Paranoja. Byłem w warsztatach , chcą rozbierać pół auta.Może ktoś miał taką przypadłość ?

gufner · Post autor: **gufner** » 22 lut 2015, o 08:39

GwiazdkA pisze:Cześć.
Mam taki problem:
Autko stoi kilka dni. Odpalam od razu , jeżdżę nic się nie dzieje , na drugi dzień też , odpalam jeżdżę i jest w porządku. Ale jest też tak: chcę auto przestawić w inne miejsce i silnik odpalam , przestawiam , trwa to około dwóch minut , gaszę silnik. Na drugi dzień rano już nie odpala i aku wywalony do zera.
Co jest grane ?
A cha , w przewodach przy filtrze paliwa są bąbelki , czy auto odpala czy nie odpala.

Miałem podobnie ale w Sprinterze i okazało się, że winny był filtr paliwa. Zebrała się w nim woda i zamarzała, dlatego w losowych momentach (cieplejsze poranki) można było odpalić. Dolaliśmy denaturatu i auto przepaliło wodę. Teraz odpala bez problemu.

lipa6 · Post autor: **lipa6** » 22 lut 2015, o 09:26

GwiazdkA nie chcę siać paniki

ale opiszę Ci na szybko mój przypadek z 525 tds.
Miałem podobnie ja Ty raz zapalał normalnie od sztrzała a raz mogłem kręcić do śmierci aku.
Wymieniłem prawie wszystko:filtry,świece żarowe,odma,regeneracja pompy,wtrysków itd,itp...Koszt około 2000 za wszystko

I jazda od serwisu do serwisu.
Auto trafiło w końcu do tzw "pana Henia" z warsztatem w swoim garażu.
Pierwsze co zrobił to zmierzył kompresję i okazało się,że na 1 garze nie ma jej wcale.Powodem tego była pęknięta głowica

Więc proponuję Ci zacząć może od zmierzenia komprechy zanim zaczniesz inwestować.

[ Dodano: 2015-02-22, 09:30 ]
P.S przychodzi mi jeszcze do głowy,że może paliwo się cofa

Być może jakiś zaworek zwrotny pomoże

romek61 · Post autor: **romek61** » 22 lut 2015, o 10:54

GwiazdkA, Winny jest podgrzewacz palwa,
Czy to dzieje się również na pełnym zbiorniku paliwa?

GwiazdkA · Post autor: **GwiazdkA** » 22 lut 2015, o 22:53

Okejs.
Poczytałem.
Od poniedziałku sprawdzam wszystko co napisaliście.
Filtr paliwa , kompresja . podgrzewacz.
Dam znać jak zlokalizuję usterkę.
Dzięki za podpowiedzi.
Pozdro.

problem z odpalaniem

problem z odpalaniem

Kto jest online