Glosna pompa paliwowa
Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210
witam,
od 2 dni mam taki problem, że po odpaleniu samochodu po upływie jakies 5-7min nagdzewa się pompa paliwa i stracznie warczy (coś w stylu dwóch kół zębatych w starej maszynie) wczesniej jej nie było słychać wcale. Czy zbliża się jej koniec ? czy dostaje złe napięcie ? czy jest w niej brud? no i czy moge tak jeżdzić ?? auto się nie dławi chodzi równo nie ma znaczenia czy na gazie czy na benzynie dodam że wczesniej zmieniłem temperature przełaczania na gaz z 40 stopni na 25 ale nawet na samej benzynie jest to samo. odpiałem filtr paliwa jest drożny auto wkręca się do 6000 bez problemu dalej nie probowałe zauważyłem ze ta sała skrzynka z przekaznikami niektóre przewody (styki) mialaz zasniedziale przetarłem je ale dalej to samo nie wiek ktory jest dokładnie do niej. paliwo się wydaje być dobrej jakości choć gwarancji nigdy nie mam (orlen 95). prosze o pomoc za każdą rade dziękuje mogę zamiescic ewentualny filmik z tym dzwiękiem. E240 v6 170km
od 2 dni mam taki problem, że po odpaleniu samochodu po upływie jakies 5-7min nagdzewa się pompa paliwa i stracznie warczy (coś w stylu dwóch kół zębatych w starej maszynie) wczesniej jej nie było słychać wcale. Czy zbliża się jej koniec ? czy dostaje złe napięcie ? czy jest w niej brud? no i czy moge tak jeżdzić ?? auto się nie dławi chodzi równo nie ma znaczenia czy na gazie czy na benzynie dodam że wczesniej zmieniłem temperature przełaczania na gaz z 40 stopni na 25 ale nawet na samej benzynie jest to samo. odpiałem filtr paliwa jest drożny auto wkręca się do 6000 bez problemu dalej nie probowałe zauważyłem ze ta sała skrzynka z przekaznikami niektóre przewody (styki) mialaz zasniedziale przetarłem je ale dalej to samo nie wiek ktory jest dokładnie do niej. paliwo się wydaje być dobrej jakości choć gwarancji nigdy nie mam (orlen 95). prosze o pomoc za każdą rade dziękuje mogę zamiescic ewentualny filmik z tym dzwiękiem. E240 v6 170km
Zadna chemia, oleje, ceramizery itd.., nie naprawia uszkodzen mechanicznych, ani tez nie popsuja - popsutego?
Mozesz experymentowac,ale i tak w koncu trza nowke zalozyc(badz stara zregenerowac jezeli sie do tego nadaje)
Mozesz experymentowac,ale i tak w koncu trza nowke zalozyc(badz stara zregenerowac jezeli sie do tego nadaje)
210 E300TD rok 98 - USA (WDBJF25F6WA492241)
https://www.youtube.com/watch?v=MsIFyov ... e=youtu.be
https://www.youtube.com/watch?v=MsIFyov ... e=youtu.be
w sumie racja chodzi mi tylko o to czy to napewno wina pompy i czy to sie nie powtorzy jak wymienie pompe. może ktoś miał juz takie objawy. zazwyczaj jak słyszałem o zepsutej pompie to psuły sie od razu a nie w taki sposób
[ Dodano: 2013-12-26, 22:53 ]
z powodu braku czasu jeszcze nie wymieniłem tej pompy dziś podczas powrotu do domu auto przestało pracowac na wszystki cylindry na gazie i na benzynie. Przepływomierz działa (podczas dodawania gazu słysze ze pobiera większą ilość powietrza) przewody po spryskaniu woda nie przebijają zadnej widocznej iskry, swiece nie wiem w jakim sa stanie.
Czy jest możliwość, że odłączy mi zapłon na kilku cylindrach gdyby pompa paliwa wytworzyła zbyt małe cisnienie na listwie wtryskowej i wtedy auto by nie pracowało poprawnie na benzynie i na gazie czy to absurd i problem może tkwić w swiecach cewkach czy kataliatorze ?
[ Dodano: 2013-12-26, 22:53 ]
z powodu braku czasu jeszcze nie wymieniłem tej pompy dziś podczas powrotu do domu auto przestało pracowac na wszystki cylindry na gazie i na benzynie. Przepływomierz działa (podczas dodawania gazu słysze ze pobiera większą ilość powietrza) przewody po spryskaniu woda nie przebijają zadnej widocznej iskry, swiece nie wiem w jakim sa stanie.
Czy jest możliwość, że odłączy mi zapłon na kilku cylindrach gdyby pompa paliwa wytworzyła zbyt małe cisnienie na listwie wtryskowej i wtedy auto by nie pracowało poprawnie na benzynie i na gazie czy to absurd i problem może tkwić w swiecach cewkach czy kataliatorze ?
- II Artur II
- Posty: 49
- Rejestracja: 2 lut 2009, o 18:55
- Lokalizacja: Legnica
Witam
Od roku walczę z wyjącą pompą paliwa. Moja oryginalna zaczęła już delikatnie hałasować jakiś rok temu, w związku z tym że nie chciałem inwestować w używaną to zakupiłem nową taką http://archiwum.allegro.pl/oferta/nowa- ... 38916.html Po zamontowaniu było dobrze około czterech miesięcy i zaczęła wyć. To wycie zaczyna się zawsze jak trochę dłużej popracuje, nigdy od razu. Pomyślałem że się szybko skończyła i trzeba ją reklamować. Ale żeby to zrobić muszę mieć drugą. Zamówiłem więc drugą taką samą pompę u tego samego sprzedawcy wyjaśniając mu w mailu że jak przyjdzie nowa to tą reklamuję. Po otrzymaniu nowej pompy zamonowałem ją wymieniając przy okazji filtr paliwa, wcześniej też go wymieniałem. Po dwóch dniach pompa ponownie zaczęła wyć. Zauważyłem że mocno grzeje się jej przekaźnik który jest pod kanapą koło akumulatora. Czytając któryś z postów że przekaźnik może być przyczyną wycia pompy wymieniłem go na inny ale też używany, pomogło ale na kilka dni. Zamówiełem więc nowy przekaźnik i go podmieniłem, niestety to nie pomogło, pompa dalej wyje. Tamtej pompy nie reklamowałem (tej pierwszej) bo już nie jestem pewien jaka jest przyczyna wycia, nie chce mi się wierzyć że druga z dostarczonych pomp zaczęła wyć już niemal od samego początku. Wkurzony tą całą sytuacją zamontowałem wyłącznik pompy, ręczny pstryczek przy kierownicy. Jak zaczynała wyć to ją wyłączałem i była błoga cisza ale...
Po kilku dniach samochód zaczął chodzić nierówno na benzynie, odpinam po kolei wtryski (zaczynając od czwartego ) i okazuje się że padł pierwszy wtrysk, myślę zdarza się, kupiłem używaną listwę z wtryskami i go wymieniłem. Było dobrze przez tydzień i znowu padł wtrysk, tym razem drugi, wymieniłem i przestałem wyłączać pompę paliwa sądząc że padanie wtrysków ma z tym związek. Wczoraj zdemontowałem wyłącznik pompy i stoję przed dylematem czy kupić nową pompę Boscha która kosztuje 400 zł ale boję się że to może nie pomóc i przyczyna wycia pompy jest inna. Dodam jeszcze że przy okazji wymiany pierwszego wtrysku wymieniłem regulator ciśnienia paliwa który znajduje się na listwie. I jeszcze jednej rzeczy nie zrobiłem, nie sprawdziłem nigdy ciśnienia paliwa na listwie bo nie wiem jakie powinno tam być, takie jak podaje pompa czy wyższe? Co o tym sądzicie?
[ Dodano: 2014-01-05, 11:32 ]
Zapomniałem dodać że auto jest z LPG i do dwóch miesięcy wstecz jeździłem z pełniutkim zbiornikiem benzyny ale po drugiej wymianie pompy wyjeździłem pół zbiornika i teraz utrzymuję w okolicach połowy zbiornika. Bo już zgłupiałem czy czasem jeżdżenie przez 3 lata z pełnym zbiornikiem nie miało wpływu na "padanie" pomp. Myślałem że może robi się zbyt duże ciśnienie w zbiorniku, że powrót nie działa prawidłowo...
[ Dodano: 2014-01-05, 12:04 ]
Dodam jeszcze że oryginalna pompa Bosch miała numer 0580254950 i pierwszą pompę jaką otrzymałem od innego użytkownika allegro który twierdził że wysyła mi zamiennik to okazało się że pompa była trochę grubsza, miała 60 mm grubości a oryginał 52 mm. Do tego ciśnienie było 6 bar i ciut inny króciec. Różnicę widać na poniższych zdjęciach. Taka pompa nie mieści się w oryginalny wieszak. Dodam jeszcze że ten użytkownik do tej pory sprzedaje te pompy jako zamiennik pompy Bosch 0580254950
[ Dodano: 2014-01-07, 11:30 ]
Może chociaż ktoś wie jakie ciśnienie ma oryginalna pompa Bosch 0580254950 ?
Czy ciśnienie na listwie powinno być niższe, wyższe czy takie samo jak daje pompa?
Czy regulator ciśnienia na listwie ma za zadanie obniżać ciśnienie, zwiększać je czy utrzymywać na stałym poziomie?
Obecna pompa ma 4 bary ciśnienia, czy takie samo ciśnienie powinno być na listwie wtryskowej?
Może ktoś zna odpowiedź na któreś pytanie?
Od roku walczę z wyjącą pompą paliwa. Moja oryginalna zaczęła już delikatnie hałasować jakiś rok temu, w związku z tym że nie chciałem inwestować w używaną to zakupiłem nową taką http://archiwum.allegro.pl/oferta/nowa- ... 38916.html Po zamontowaniu było dobrze około czterech miesięcy i zaczęła wyć. To wycie zaczyna się zawsze jak trochę dłużej popracuje, nigdy od razu. Pomyślałem że się szybko skończyła i trzeba ją reklamować. Ale żeby to zrobić muszę mieć drugą. Zamówiłem więc drugą taką samą pompę u tego samego sprzedawcy wyjaśniając mu w mailu że jak przyjdzie nowa to tą reklamuję. Po otrzymaniu nowej pompy zamonowałem ją wymieniając przy okazji filtr paliwa, wcześniej też go wymieniałem. Po dwóch dniach pompa ponownie zaczęła wyć. Zauważyłem że mocno grzeje się jej przekaźnik który jest pod kanapą koło akumulatora. Czytając któryś z postów że przekaźnik może być przyczyną wycia pompy wymieniłem go na inny ale też używany, pomogło ale na kilka dni. Zamówiełem więc nowy przekaźnik i go podmieniłem, niestety to nie pomogło, pompa dalej wyje. Tamtej pompy nie reklamowałem (tej pierwszej) bo już nie jestem pewien jaka jest przyczyna wycia, nie chce mi się wierzyć że druga z dostarczonych pomp zaczęła wyć już niemal od samego początku. Wkurzony tą całą sytuacją zamontowałem wyłącznik pompy, ręczny pstryczek przy kierownicy. Jak zaczynała wyć to ją wyłączałem i była błoga cisza ale...
Po kilku dniach samochód zaczął chodzić nierówno na benzynie, odpinam po kolei wtryski (zaczynając od czwartego ) i okazuje się że padł pierwszy wtrysk, myślę zdarza się, kupiłem używaną listwę z wtryskami i go wymieniłem. Było dobrze przez tydzień i znowu padł wtrysk, tym razem drugi, wymieniłem i przestałem wyłączać pompę paliwa sądząc że padanie wtrysków ma z tym związek. Wczoraj zdemontowałem wyłącznik pompy i stoję przed dylematem czy kupić nową pompę Boscha która kosztuje 400 zł ale boję się że to może nie pomóc i przyczyna wycia pompy jest inna. Dodam jeszcze że przy okazji wymiany pierwszego wtrysku wymieniłem regulator ciśnienia paliwa który znajduje się na listwie. I jeszcze jednej rzeczy nie zrobiłem, nie sprawdziłem nigdy ciśnienia paliwa na listwie bo nie wiem jakie powinno tam być, takie jak podaje pompa czy wyższe? Co o tym sądzicie?
[ Dodano: 2014-01-05, 11:32 ]
Zapomniałem dodać że auto jest z LPG i do dwóch miesięcy wstecz jeździłem z pełniutkim zbiornikiem benzyny ale po drugiej wymianie pompy wyjeździłem pół zbiornika i teraz utrzymuję w okolicach połowy zbiornika. Bo już zgłupiałem czy czasem jeżdżenie przez 3 lata z pełnym zbiornikiem nie miało wpływu na "padanie" pomp. Myślałem że może robi się zbyt duże ciśnienie w zbiorniku, że powrót nie działa prawidłowo...
[ Dodano: 2014-01-05, 12:04 ]
Dodam jeszcze że oryginalna pompa Bosch miała numer 0580254950 i pierwszą pompę jaką otrzymałem od innego użytkownika allegro który twierdził że wysyła mi zamiennik to okazało się że pompa była trochę grubsza, miała 60 mm grubości a oryginał 52 mm. Do tego ciśnienie było 6 bar i ciut inny króciec. Różnicę widać na poniższych zdjęciach. Taka pompa nie mieści się w oryginalny wieszak. Dodam jeszcze że ten użytkownik do tej pory sprzedaje te pompy jako zamiennik pompy Bosch 0580254950
[ Dodano: 2014-01-07, 11:30 ]
Może chociaż ktoś wie jakie ciśnienie ma oryginalna pompa Bosch 0580254950 ?
Czy ciśnienie na listwie powinno być niższe, wyższe czy takie samo jak daje pompa?
Czy regulator ciśnienia na listwie ma za zadanie obniżać ciśnienie, zwiększać je czy utrzymywać na stałym poziomie?
Obecna pompa ma 4 bary ciśnienia, czy takie samo ciśnienie powinno być na listwie wtryskowej?
Może ktoś zna odpowiedź na któreś pytanie?
--
pozdrawiam
Artur (II Artur II)
kiedyś:
W123 250E automat, sedan, 1985 rok
W123 240D diesel, sedan, 1984 rok
W210 E 290 TDi, automat, sedan, 1998 rok
obecnie:
W210 E 200, benzyna, automat, 1997 rok
VIN WDB2100351A554855
pozdrawiam
Artur (II Artur II)
kiedyś:
W123 250E automat, sedan, 1985 rok
W123 240D diesel, sedan, 1984 rok
W210 E 290 TDi, automat, sedan, 1998 rok
obecnie:
W210 E 200, benzyna, automat, 1997 rok
VIN WDB2100351A554855
ja też w koncu zdecydowałem się wymienić ta pompe wymieniłem co sie okazało nowa też warczy ale po przejechaniu 30 km spalił 10l benzyny po wyjsciu z samochodu okazało się ze strasznie cieknie z tyłu za kołem od strony pasażera po zdjęciu plastikowej częsci nadkola okazało się że jest tam jakaś czarna puszka z dwoma wejsciami na przewody paliwowe które są bez zadnych opasek, nie wiem co to jest nie miałem czasu tego rozebrać.
Ale na pierwszy rzut oka przypomina coś takiego http://allegro.pl/mercedes-w210-lift-3- ... 80453.html z tym że tak wyglądają filtry do disla.
Może ktoś wie co to jest za puszka ??
może to jakiś drugi filtr paliwa który sie zapchał i nowa pompa zrobiła takie cisnienie ze zaczelo tam przeciekać?
Dodatkowo nowa pompa warczy identycznie po tym samym czasie i też sie grzeje
Ale na pierwszy rzut oka przypomina coś takiego http://allegro.pl/mercedes-w210-lift-3- ... 80453.html z tym że tak wyglądają filtry do disla.
Może ktoś wie co to jest za puszka ??
może to jakiś drugi filtr paliwa który sie zapchał i nowa pompa zrobiła takie cisnienie ze zaczelo tam przeciekać?
Dodatkowo nowa pompa warczy identycznie po tym samym czasie i też sie grzeje
- II Artur II
- Posty: 49
- Rejestracja: 2 lut 2009, o 18:55
- Lokalizacja: Legnica
Wklej numer VIN auta bo nikt Ci nie pomoże nie wiedząc jakie masz auto i jakie wyposażenie.
--
pozdrawiam
Artur (II Artur II)
kiedyś:
W123 250E automat, sedan, 1985 rok
W123 240D diesel, sedan, 1984 rok
W210 E 290 TDi, automat, sedan, 1998 rok
obecnie:
W210 E 200, benzyna, automat, 1997 rok
VIN WDB2100351A554855
pozdrawiam
Artur (II Artur II)
kiedyś:
W123 250E automat, sedan, 1985 rok
W123 240D diesel, sedan, 1984 rok
W210 E 290 TDi, automat, sedan, 1998 rok
obecnie:
W210 E 200, benzyna, automat, 1997 rok
VIN WDB2100351A554855
skoro tylko oparów więc co tam robi paliwo i to w dodatku cieknie jak z kranu a czy macie taki schemat tylko że z tym filtrem oparów ? Bo ten schemat Aloiz co wsytawiłeś jest po stranie kierowcy przed kołem i jest to razem z pompa paliwa a tamten jest po stronie pasażera za kołem
[ Dodano: 2014-01-13, 19:48 ]
i gdzie jest ten reduktor i jak wygląda może to z nim coś jest nie tak
[ Dodano: 2014-01-13, 19:48 ]
i gdzie jest ten reduktor i jak wygląda może to z nim coś jest nie tak
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości