podstawowe środki do utrzymania w dobrym stanie samochodu

Wszytko o Mercedesie E W210

Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210

magicwojtek
Posty: 118
Rejestracja: 19 wrz 2017, o 12:18
Lokalizacja: Iława

podstawowe środki do utrzymania w dobrym stanie samochodu

Post autor: magicwojtek »

Hej
polecicie jakieś zestawy do czyszczenia auta?
myślałem aby do skóry kupić:
colourlock soft lub gliptone

do plastików -nie wiem

Auto myje przewaznie na myjni bezdotykowej ale raz na jakiś czas by się przydało pewnie też ręcznie umyć. I wtedy jaki szampon polecicie? do tego cleaner i na to jakiś wosk?
W210 2.0 186 km 1997

WDB2100451A577890
Awatar użytkownika
fabek
Moderator
Posty: 9463
Rejestracja: 3 lip 2008, o 19:07
Lokalizacja: Gdańsk

Re: podstawowe środki do utrzymania w dobrym stanie samochod

Post autor: fabek »

Do plastików mogę z czystym sumieniem polecić ściereczki Autland z woskiem pszczelim, neutralne dla alergików. Zostawiają półmat i długo kurz się nie ima.
STAR DIAGNOSIS C3/C4 NAPRAWA | CHIPTUNING STAGE1 DPF_OFF EGR_OFF ADBLUE_OFF
Awatar użytkownika
rr6
Doradca
Posty: 2270
Rejestracja: 24 wrz 2016, o 21:45
Lokalizacja: Warszawa

Re: podstawowe środki do utrzymania w dobrym stanie samochod

Post autor: rr6 »

magicwojtek pisze: colourlock soft lub gliptone
Jak najbardziej polecam. Z tym że colourlock zostawia skórę śliską w dotyku (zapomnij o zrobieniu tym kierownicy, po siedzeniach trochę się jeździ). Gliptone nie ma tego problemu. Ja używam colourlock bo mi nie przeszkadza (na razie) ta śliskość. Oczywiście skóry są matowe jak powinny być - z tym problemu nie ma.
magicwojtek pisze: Auto myje przewaznie na myjni bezdotykowej ale raz na jakiś czas by się przydało pewnie też ręcznie umyć. I wtedy jaki szampon polecicie? do tego cleaner i na to jakiś wosk?
Jak chcesz dobrze umyć auto albo przygotować do korekty lakieru (samodzielnej) to po pierwsze oczywiście mycie. Jak już chcesz tak "po detailersku" umyć to najpierw aktywna piana, potem metoda na dwa wiadra i futrzana myjka (nie gąbka!). Następnie glinka żeby zlazło to czego szampon nie ruszył. Jaka glinka? Jakakolwiek firmowa, nie żadna hard tylko zwykła np. Meguiar's. Porada - zamiast drogiego płynu go glinkowania albo marnowania detailera można użyć wody z szamponem (np. pół na pół).

Co do szamponu to warto kupić taki który potem nie zmyje wosku a jednocześnie dobrze umyje auto. Najczęściej tych producentów którzy robią woski czy sealanty spełniają ten warunek. Przykłady: wspomniany Meguiar's, ale wszelkie Dodo Juice, Chemical Guys, Poorboys czy tego typu. Pewnie zwykły Sonax też nie zawiedzie.

Pomińmy etap korekty bo to można by pisać o tym kilka stron (w sieci jest od groma poradników na produktach różnych producentów). Jednak jeśli weźmiesz się za ten etap nie zdziw się że na samochodzie różne elementy będą różnie reagować na preparaty ścierne/polerskie bo były malowane w różnym czasie różnymi lakierami. Niestety ale to czuć i można się przejechać (np. na drzwiach mam tak twardy lakier bezbarwny że nic go nie rusza, a na tylnym błotniku który był naprawiany, miękki że trzeba uważać przy nawet lekkim polerowaniu). W210 w walce z rudym rządzi się swoimi prawami ;)

Potem czas na cleaner. Warto stosować go nawet jak auto jest czyste bo usunie on resztki past i innych rzeczy które zostały. Ja stosowałem ostatnio z powodzeniem (i bardzo fajnym efektem) Good Stuff Rhino Horn - Cleaner. Tanie to dość i dobre (łatwo się tym pracuje ręcznie).

Jako wosk na koniec polecam (oczywiście ten jest do ciemnych lakierów, ale ma odpowiednik do jasnych): Dodo Juice Blue Velvet naturalny wosk twardy. Opakowanie 30ml za około 35zł starczy na kilka razy na całe auto nawet jak kładziesz ze dwie, trzy warstwy! Jest trwały, odporny i daje niesamowity efekt. Szczerze polecam.
Michael93
Posty: 147
Rejestracja: 12 maja 2016, o 09:10
Lokalizacja: Rzeszów

Re: podstawowe środki do utrzymania w dobrym stanie samochod

Post autor: Michael93 »

Najważniejsze pytanie ile czasu chce się przeznaczać na pielęgnacje auta i jaki ma się budżet na tego typu zabawki. Miałem w swoim życiu okres gdzie pół niedzieli to było właśnie mycie, wycieranie i ciuckanie auta dzięki czemu mam pewne doświadczenia z niektórymi produktami. Było ich mnóstwo, od chinczyków dostępnych w marketach przez lepsze marketowe produkty po wysoką półkę. Wspominam o kilku popularniejszych produktach, jeżeli ktoś jest ciekaw pełnej nazwy mogę pójść do piwnicy i pospisywać P
Funky witch botox- wszyscy znajomi chwalą ale u mnie w w202 i w okularze jakoś słabo się sprawdzał. Może przez to że auta były po 10 razy lakierowane, nie wiem. Nawet pół butelki nie zużyłem bo przeniosłem się na Shiny garage modelu nie pamiętam ale najbardziej popularny (taki fioletowy płyn) i byłem średnio zadowolony. Ostatnio nabyłem quick detailer od TK ale jeszcze nie testowałem
Przez dłuższy czas użytkowaliśmy z ojcem szampon Sonaxa- byłem zadowolony ale od jakiegoś czasu dostałem od brata Shiny Garage o neutralnym ph i jest o niebo lepszy- gdy coś lub ktoś odwróci naszą uwagę na dłuższą chwilę to nie zostają zacieki osadu. Przez aktywne piany też przechodziłem jednak nie miałem odpowiedniej pianownicy do myjki ciśnieniowej. Testowałem ręczne pianownice i szczerze odradzam bo strasznie wkurzająca i demotywująca zabawa :P
Jeżeli chodzi o twarde woski to w swojej motoryzacyjnej karierze zaczynałem od tempo :P skończywszy na soft99 i gwarantuje wam że wart jest swojej ( nie wysokiej już) ceny.
Do tego komplet mikrofibr, rękawica do mycia z Meguiar's ( u mnie w domu każdy użytkownik auta ma swoją) i ręcznik z mikrofibry do osuszania auta ( również każdy ma swoją)
Do skór używam colorlooka. Nie zauważyłem aby skóra była bardziej śliska -może przez to że nie skupiałem się nad tym a może przez to że nie mam porównania do innych produktów.
Do kokpitu polecam apc- tutaj ważniejsze jest stężenie niż marka a do tego jakaś odżywka. W zasadzie z każdej bardziej markowej byłem zadowolony
Jako dressing do opon i plastików idealnie się sprawdzał budżetowy Kenotek
Do zabrudzeń dywanów i wykładzin polecam ValetPro classic carpet cleaner, tenzi leder clean albo po prostu proszek do prania odkurzaczem piorącym z tenziego - mój zdecydowany faworyt do mycia ręcznego jak i odkurzaczem piorącym

Ogólnie z produktów K2, autoland itd byłem średnio zadowolony. Niby było czysto i schludnie albo brakowało mi np w woskach tego wyciągania głębi lakieru. Ogólnie jeżeli ktoś szuka budżetowych produktów do mycia auta to będzie zadowolony ale jeżeli ktoś chce wypieścić auto np na zlot to myślę że powinien sięgnąć po półkę wyżej.
Ciekaw jestem doświadczeń innych userów ponieważ od roku nie siedzę już " w temacie" i zastanawia mnie co się pozmieniało
magicwojtek
Posty: 118
Rejestracja: 19 wrz 2017, o 12:18
Lokalizacja: Iława

Re: podstawowe środki do utrzymania w dobrym stanie samochod

Post autor: magicwojtek »

Korekty lakieru, polerowania nie chce samemu robić. Bo wiem że np. jest kawałek źle pomalowanego elementu i jest kaszka na nim. Raczej raz na jakiś czas (miesiąc ? ) Lepiej umyć , wyczyścić ( nie liczę oczywiscie przetarcie czysta szmatką środka czy umycie na myjni ciśnieniowej )
W210 2.0 186 km 1997

WDB2100451A577890
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości