Może też tak być, że będzie 190 zajechanych szkap i 150 zdrowych ogierów;)

Miejmy nadzieję ze w twoim przypadku tak właśnie jest (ale przeważnie jest odwrotnie )

Ja tez planuje stamtad zobaczymy jak to wyjdzie

Nie no - co ty... pomówienia same. Przecież to branża filantropów: drożej kupują a taniej sprzedają

Z ASO też nie są w 100% pewne. Liczy się kasa a nie uczciwość. Dobre ewentualnie mogą być takie "abonamentowe", gdzie jeździłeś 3 lata na abonamencie miesięcznym z OC/AC i przeglądami w cenie. Do tego jest limit kilometrów i opisana każda ingerencja w auto. Tylko, że wtedy nie wiadomo jak kierowca szanował takiego auto