Zakup auta w Niemczech

raaza · Post autor: **raaza** » 6 lip 2016, o 10:10

Witam, jutro chyba jadę kupić autko do Niemiec i w związku z tym mam do Was pytanie, czy ktoś orientuje się czy konieczna jest umowa kupna sprzedaży z Niemcem? Gdzieś usłyszałem, że od tego roku jest wymagana.
Czy w związku z tym muszą być w umowie takie dane jak Pesel, nr dowodu, czy wystarczy imię i nazwisko, adres zamieszkania ( bo wzór takiej umowy znalazłem na internecie)..
Ktoś jest na bieżąco i załatwiał takie sprawy ostatnio??

robert_60 · Post autor: **robert_60** » 6 lip 2016, o 19:38

Cześć
sprowadzałem w 2010 swoją gwiazdę i miałem umowę napisaną w dwóch językach
zaoszczędziłem kasy na jej tłumaczeniu.Myślę że w dalszym ciągu jakiś papier jest potrzebny
Pozdrawiam

Piasek · Post autor: **Piasek** » 8 lip 2016, o 08:47

Jest konieczna. Bez niej na jakiej podstawie niemiecki wydział komunikacji wyrejestruje pojazd ?
Jak pisze robert_60 weź dwujęzyczną - odpada koszt jej tłumaczenia (bo Brief i tak trzeba)
U nas również potrzebna... do wytarcia du*y jedynie bo w Celnym i tak ci dowalą akcyzy od wartości z Eurotax (czytaj z kosmosu). Z fakturami jest identycznie. Ale idioci w Komunikacji wymagają przedłożenia "dowodu zakupu".

raaza · Post autor: **raaza** » 8 lip 2016, o 20:41

Tak zrobiłem umowa dwujęzyczna i autko kupione:)

Piasek · Post autor: **Piasek** » 8 lip 2016, o 21:14

No to chwal się w odpowiednim dziale

raaza · Post autor: **raaza** » 8 lip 2016, o 22:06

Nie ma czym, zmieniłem gwiazde na szachownice:(

Piasek · Post autor: **Piasek** » 9 lip 2016, o 08:32

Banditen Motor Wagen znaczy się...
A wiesz że mnie też kusi ?
E39 525i Turinga ostatnio znalazłem. W automacie, silnik szemrze niczym górski strumyk, równe 300 przelotu, w cenie roweru bo drzwi wgniecione - do wymiany całe.
Nigdy BMW nie miałem i tak coraz bardziej ochoty nabieram żeby sobie coś takiego sprawić.

w140 · Post autor: **w140** » 9 lip 2016, o 10:14

E39 fajne ale już chyba lepiej szukać E60, po co mieć zgniłe progi i przerabiać temat korozji znowu

Muniek · Post autor: **Muniek** » 9 lip 2016, o 10:48

raaza pisze:Nie ma czym, zmieniłem gwiazde na szachownice:(

Jak to pierwszy raz przeczytałem to nie miałem bladego pojęcia o jakiej marce mówisz

Z tego co wiem to tam nie ma szachownicy a biało-niebieskie śmigło

raaza · Post autor: **raaza** » 9 lip 2016, o 12:03

Ja kupiłem e39, kombi 2,0benzyna, 209tys przebiegu, ksiazka serwisowa do 2014, gdzie było 169000, wszystkie faktury, przeglądy, itp.
Z wyposażenia automat, tempomat, duża nowa navi do tego modelu (na allegro 1800zł), webasto, klimatronic, elektryczne, grzane, pompowane skóry, podwójne szyby (1cm), zrobione nivo w tamtym roku (600euro), hamulce, zawieszenie igła ,hak oris, wzmacniacz, subwoofer, szyberdach, xenony, multikierownica, czujniki cofania, deszczu, itp..

Do zrobienia małe ogniska rdzy na tylnej klapie, piksele licznika, żarówki kierunków (na przeglądzie kazał;)), i jakieś pierdółki, zaprawki, itp.

Byłem patrzeć tego W210:
http://www.mobile.de/pl/Samochod/Merced ... 31101.html

Blacha tragedia, ale mnie to nie przerażało, odkręciłem korek wlewu płynu, tam masło, pokazuje Turkowi a ten gada, że tak ma być, że silnik idealny:)
Chciał oddać za 900euro..

Ogólnie wrażenia porównując W210 i E39 na +E39.
Na dłuższą trasę wolał bym jechać W210, więcej miejsca, jakoś ciut wygodniej.
W E39 mam wszystkie możliwe regulacje fotela, ale jeszcze nie znalazłem idealnej pozycji, może kwestia przyzwyczajenia.
Na + w W210 deska rozdzielcza - lepszy materiał, pojemność bagażnika, miejsce z tyłu.
Ergonomia, wyciszenie, sterowanie bajerami na plus E39.

Piasek · Post autor: **Piasek** » 9 lip 2016, o 12:06

w140 pisze:po co mieć zgniłe progi i przerabiać temat korozji znowu

ten jakoś się uchował. Oglądałem "stałe" miejsca korozji w E39 i tylko gdzieś tam punktowo przy ramce tylnej klapy znalazłem. Progi wszystko zdrowe i magnesik z jogurtu kleił czyli jeszcze fabryka, niepacykowane. Tylko się znowu hamulcowy włączył w postaci (b)iurw z Celnego gdzie na wejście zrobią z ciebie bandytę i przestępcę jak śmiałeś przedłożyć im tak niską fakturę - przecież wg. eurotaxu auto warte 4x tyle (na akcyzie 18,9) no i drugie tyle co za auto trzeba położyć u Fleszy za zagazowanie pieca

raaza · Post autor: **raaza** » 9 lip 2016, o 12:23

Piasek pisze:
w140 pisze:po co mieć zgniłe progi i przerabiać temat korozji znowu
ten jakoś się uchował. Oglądałem "stałe" miejsca korozji w E39 i tylko gdzieś tam punktowo przy ramce tylnej klapy znalazłem. Progi wszystko zdrowe i magnesik z jogurtu kleił czyli jeszcze fabryka, niepacykowane. Tylko się znowu hamulcowy włączył w postaci (b)iurw z Celnego gdzie na wejście zrobią z ciebie bandytę i przestępcę jak śmiałeś przedłożyć im tak niską fakturę - przecież wg. eurotaxu auto warte 4x tyle (na akcyzie 18,9) no i drugie tyle co za auto trzeba położyć u Fleszy za zagazowanie pieca

Dlatego szukałem albo w gazie, albo 2,0, żeby 18,9% podatku nie płacić:)

Piasek · Post autor: **Piasek** » 9 lip 2016, o 12:38

525i z `02r to już było 193KM. Ma już co odpychać bo samo auto do ułomków nie należy. Na 2-litrówki nawet nie patrzyłem, jeszcze w automacie to ledwo się ciągnie.

raaza · Post autor: **raaza** » 9 lip 2016, o 12:40

To prawda, 10sek do setki, ale zawsze można łatwy swap na 2,8 zrobić:)

Piasek · Post autor: **Piasek** » 9 lip 2016, o 12:46

Wiesz, wyrosłem już z tego. Bardziej potrzeba mocy (momentu dokładnie) jak się ciurasz z rodzinką 85km/h za TIR`em i trzeba go wyprzedzić... Wówczas różnica jest kolosalna czy pod maską siedzi(ało najczęściej) 150 lichawych szkap czy 190KM zdrowych, niezmęczonych życiem narwańców

Zakup auta w Niemczech

Zakup auta w Niemczech

Re: Zakup auta w Niemczech

Re: Zakup auta w Niemczech

Re: Zakup auta w Niemczech

Re: Zakup auta w Niemczech

Re: Zakup auta w Niemczech

Re: Zakup auta w Niemczech

Re: Zakup auta w Niemczech

Re: Zakup auta w Niemczech

Re: Zakup auta w Niemczech

Re: Zakup auta w Niemczech

Re: Zakup auta w Niemczech

Re: Zakup auta w Niemczech

Re: Zakup auta w Niemczech

Re: Zakup auta w Niemczech

Kto jest online