Tak obowiązują. MPK do 50 km i chyba autolaweta do 100km nie obowiązują.
Vlogerów kilku jest. Jeden mnie nakręcił na Kanadę ale słabo tam płacą. USA o niebo lepsze ale dostać się tam ciężko. Można przez firmę ale wtedy ona musi udowodnić w urzędzie,że takiego pracownika jak ja nie może znaleźć w stanach

Piasek pisze:Jest paru vlogerów ??

https://www.youtube.com/user/nolibab3/videos Kanada i USA
https://www.youtube.com/user/truckerhiob/videos tylko USA

Rafałka właśnie na myśli miałem...
Wymiękam na te ich kabiny mieszkalne na truck`ach...
w porównaniu z "naszymi" sypialkami

Piasek wszystko zależy od tego czym zajmowałeś się wcześniej.
Dla mnie teraz praca za kółkiem to jak wakacje, po 6 latach własnej działalności i pracy po 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu.
Dziś miałem 4h zabawy na płycie poślizgowej, kapitalna sprawa, można podriftować ciężarówką

Paweł Cz. pisze: po 6 latach własnej działalności i pracy po 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu.

nieee... no co ty... przecież każdy prywaciarz to wyzyskiwacz i oszust. Siedzi cały czas na wakacjach, samochody na nowe co pół roku zmienia a skarbowy i cała reszta urzędów co kwartał przysyłają mu czekoladki i koniaki za to że łaskawie raczył podatki zapłacić i VAT przelać w terminie.

Paweł Cz. pisze:Dziś miałem 4h zabawy na płycie poślizgowej, kapitalna sprawa, można podriftować ciężarówką

To dopiero świadectwo robisz ?

mogłem sobie wyjeździć za co zapłaciłem to skorzystałem, na egzamin udało mi się wcisnąć z wcześniejszą grupą dlatego czekam tylko na Kartę Kierowcy.

Prawo jazdy już masz wymienione ?

Tak, czekam tylko na kartę.
Nie rozumiem tylko dlaczego dają sobie na to miesiąc

I teraz widzisz różnicę... wcześniej kiedy byłeś po drugiej stronie barykady (w sumie to nadal jesteś) na wszystko miałeś 7 dni od daty doręczenia...
Poza tym miesiąc... będą chcieli to ci przez sześć kolejnych jej nie wydadzą: wystarczy co 30 dni pismo z lakonicznym uzasadnieniem konieczności skompletowania dokumentów albo okresem wakacyjnym i wzmożoną ilością urlopów...
Jedyna i największa mafia w tym kraju...

Dzwoniłem i pytałem uprzejmą panią w telefonie po co im ksero prawa jazdy które to oni mi wydali tydzień wcześniej Odpowiedziała,że nie wie ale takie są przepisy

Ja zadzwoniłem zapytać dlaczego po tygodniu od otrzymania moich papierów nie ma nic w systemie to usłyszałem że mają dwa tygodnie na to żeby sprawdzić przysłane dokumenty, masakra.

Telefon do Celnego:
- Dzień dobry, tydzień temu złożyłem do waszego urzędu wniosek o wydanie zaświadczenia że nie jestem zarejestrowanym podmiotem dokonującym importu paliw
- tak ale my nie możemy panu wydać takiego zaświadczenia ponieważ nie dokonujecie importu paliw
- tak ale URE nakłada na mnie obowiązek przedłożenia niniejszego zaświadczenia
- tak ale my nie możemy wystawić takiego zaświadczenia
- ja rozumiem, dlatego proszę wystawić pismo że nie figuruję w spisie w/w podmiotów
- ale my nie możemy bo wasza firma w nim nie figuruje
- wiem dlatego potrzebuję takowe
- ale my nie możemy panu wystawić takiego zaświadczenia
- dlaczego ?
- bo wasza firma nie figuruje w tym spisie
(mindfuck...)
- ok, to proszę o pismo o tej treści że nie wystawicie
- ale nie możemy
- dlaczego ?
- bo nie ma takiego przepisu żebyśmy takie mogli wystawić
(mindfuck...)
- to skąd mam wziąć to zaświadczenie jeżeli przepisy koncesyjne nakładają na mnie obowiązek przełożenia w/w zaświadczenia ?
- nie wiem

Telefon do URE:
- czy mogę złożyć dokumenty bez (w/w) zaświadczenia ?
- nie, nie zostaną one przyjęte, z resztą za brak takowego grozi Wam kara od 50 tyś zł do pół miliona
- ale sprawa wygląda tak że bla bla bla bla bla
- no tak, wiemy o tym
- to dlaczego wymagacie dokumentu którego wiecie że nie otrzymam (jak wielu mi podobnych)
- takie są przepisy
- to skąd ja mam to wziąć ?
- nie wiem

Polska to nie kraj... Polska to stan umysłu...

Paweł Cz. pisze:Ja zadzwoniłem zapytać dlaczego po tygodniu od otrzymania moich papierów nie ma nic w systemie to usłyszałem że mają dwa tygodnie na to żeby sprawdzić przysłane dokumenty, masakra.

W moim przypadku status zmienił się chyba po 12 dniach kalendarzowych.

Ja przez 6 lat jeździłem z Poznańskim adresem w Prawie Jazdy i przy kontrolach mówiłem tylko że nie mam przy sobie dowodu.
Chyba tylko raz policjant wspomniał że dobrze byłoby wymienić dokument.