Problemy z filtrem cząstek stałych, usuwanie DPF / FAP
Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210
Problemy z filtrem cząstek stałych, usuwanie DPF / FAP
Jeżdżę samochodem zaopatrzonym w filtry cząstek stałych fap/dpf. Niestety sprzedawca przy transakcji kupna nie uprzedził mnie, że mogę mieć problemy z nowym samochodem. Jeżdżę głównie po mieście. Dojeżdżam do pracy ok. 30 km w jedną stronę. W sumie przejechałem już 56 tys. km. W październiku zeszłego roku w aucie włączył się wskaźnik informujący, że system nie może już przeprowadzić regeneracji filtra. Musiałem więc pojechać do swojego serwisu, żeby wykonać oczyszczanie filtra z sadzy. To dość kosztowne – ok. 350 zł. Niestety po miesiącu problem powrócił. Dlaczego tak się dzieje? Czytałem, że najlepiej wyciąć filtr. Ale czy to bezpieczne? Czy jest może inny sposób, mniej radykalny?
Dzieje się tak dlatego, że pewnie głownie jeździsz po mieście. Wyciąć można, przeprogramować kompa, ALE... już niedługo ITD może badać spaliny czy auto spełnia normy na jakich wyszedł z fabryki. a PO już zapowiedziało, że chcą zrobić u nas jak w Niemczech, tj. auta poniżej Euro3-4 nie wjadą do centrum miast.
STAR DIAGNOSIS C3/C4 NAPRAWA | CHIPTUNING STAGE1 DPF_OFF EGR_OFF ADBLUE_OFF
Przy takich trasach nie ma prawa byc problemu z DPF. Mam w domu teraz juz 3auta z DPF i z żadnym nie ma kłopotu. Najstarsze to w203 z 2005roki przebieg ponad 400tys km i auto jezdzi.Leke92 pisze:Dojeżdżam do pracy ok. 30 km w jedną stronę.
najnowsze to Passat B7, narazie 25tys km i w sumie nie wiem kiedy się wypala nawet.
Jakie auto? Generalnie to nie z samym filtrem jest problem tylko z jakimś czujnikiem.Leke92 pisze:W październiku zeszłego roku w aucie włączył się wskaźnik informujący, że system nie może już przeprowadzić regeneracji filtra.
Jesli auto na gwarancji jeszcze to trzeba reklamować.
To dziwne. 30km jednorazowo to wystrczający odcinek, żeby układ sie dopalił. W nowych kontrukcjach jest mozliwe to nawet na postoju. Taki przykład https://www.youtube.com/watch?v=8U2xAfU28iQLeke92 pisze:Musiałem więc pojechać do swojego serwisu, żeby wykonać oczyszczanie filtra z sadzy. To dość kosztowne – ok. 350 zł. Niestety po miesiącu problem powrócił. Dlaczego tak się dzieje?
Niektóre marki jak widać mają i miały problemy cząstek stałych. Tak jak napisał kolega perzu126 odcinek 30 km pokonany jednorazowo bez gaszenia samochodu powinien teoretycznie wystarczyć. Zamiast płacić 350 km raz na m-c, spróbuj raz na 2 tygodnie przejechać odcinek do pracy dynamicznie oraz na niższych biegach, tak aby auto pracowało na wyższych obrotach co pozwoli szybciej nagrzać cały układ wydechowy wysokich temperatur, a co za tym idzie wypalić sadzę.
W przeciwnym razie pozostaje Ci wycięcie filtra, co uważam za bezpieczne rozwiązanie o ile powierzysz to fachowcom. W większości modeli jego wycięcie nie stwarza problemów. Napisz co to za auto oraz jaki ma silnik.
W przeciwnym razie pozostaje Ci wycięcie filtra, co uważam za bezpieczne rozwiązanie o ile powierzysz to fachowcom. W większości modeli jego wycięcie nie stwarza problemów. Napisz co to za auto oraz jaki ma silnik.
Z Mercedesów:
W164 320 CDI WDC1641221A403837
W220 320 WDB2200651A045613 - ex
W211 270 CDI WDB2110162A311319 - ex
W210 2.9 TD WDB2100171A122998 - mój pierwszy MB
W164 320 CDI WDC1641221A403837
W220 320 WDB2200651A045613 - ex
W211 270 CDI WDB2110162A311319 - ex
W210 2.9 TD WDB2100171A122998 - mój pierwszy MB
Re: Problemy z filtrem cząstek stałych, usuwanie DPF / FAP
Witajcie.
Poczytałem nieco i na dzień dzisiejszy wyszło mi że jeżeli auto na wydechu ma emisje jak w założeniach z roku produkcji to czy PDF jest czy go nie ma nie powinno stanowić problemu.
Mam W220 z 2004 i ona podlega przepisom Euro 3 . Normę fabryczną ma 0,6 i jej nie przekracza i na przeglądach spoko. Ale to ten diagnosta tak uważa.
Byłem u innego to mi rzekł że jak mam wykastrowany dpf to żebym mu sie na kanał nie pachał bo nie przejdzie i zapisze mnie w system i będzie bida.
A więc , koledzy szpiedzy, czy ktoś ma jaźń na przestrzał w temacie?? Jak to w końcu jest?
Hej!
Poczytałem nieco i na dzień dzisiejszy wyszło mi że jeżeli auto na wydechu ma emisje jak w założeniach z roku produkcji to czy PDF jest czy go nie ma nie powinno stanowić problemu.
Mam W220 z 2004 i ona podlega przepisom Euro 3 . Normę fabryczną ma 0,6 i jej nie przekracza i na przeglądach spoko. Ale to ten diagnosta tak uważa.
Byłem u innego to mi rzekł że jak mam wykastrowany dpf to żebym mu sie na kanał nie pachał bo nie przejdzie i zapisze mnie w system i będzie bida.
A więc , koledzy szpiedzy, czy ktoś ma jaźń na przestrzał w temacie?? Jak to w końcu jest?
Hej!
Ważne jest aby jechać ! Niech pełny wtrysk będzie z wami!! E300 TD aftomat 1998 Classic
licznik: zostało niewiele do 400 !!
Stalówka S320/2004
licznik: zostało niewiele do 400 !!
Stalówka S320/2004
Re: Problemy z filtrem cząstek stałych, usuwanie DPF / FAP
Na dzień dzisiejszy jeżeli autko spełnia normy emisji spalin nie ma przepisu uniemożliwiającego wykonanie badania technicznego.
Są natomiast propozycje zmiany tych przepisów.Ale kiedy? https://www.se.pl/auto/porady/koniec-z- ... -s9re.htmlObecnie na stacjach diagnostycznych, auta z wyciętym filtrem cząstek stałych mogą przejść przegląd. Dzieje się tak dlatego, że normy spalin i sprzęt używany do badania emisji, nie pozwalają odrzucić auta, które nie ma DPF-u, choć powinno.
Nie dyskutuj z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem. E 200 cdi 2001 rok sedan.WDB2100071B230181
Re: Problemy z filtrem cząstek stałych, usuwanie DPF / FAP
Dzięki Zibi stary zbuku. Jak ten czas za.....la.
Czyli zasadniczo powinienem przechodzić badania techniczne bezboleśnie.
Hej~
Czyli zasadniczo powinienem przechodzić badania techniczne bezboleśnie.
Hej~
Ważne jest aby jechać ! Niech pełny wtrysk będzie z wami!! E300 TD aftomat 1998 Classic
licznik: zostało niewiele do 400 !!
Stalówka S320/2004
licznik: zostało niewiele do 400 !!
Stalówka S320/2004
Re: Problemy z filtrem cząstek stałych, usuwanie DPF / FAP
Widzę, temat stary i pewnie to prowokacja.
Mogę z własnego doswiadczenia powiedzieć, że DPF nie jest aż tak straszny jak się wydaje Jeśli silnik sprawny, to nawet krótki trasy nie są problemem. Wystarczy raz na kilkaset km zrobić trasę kilkanaście km i sterownik silnika sobie poradzi z regeneracją. Najważniejsze to nie gaszenie auta. Najgosze jest to, że nie wiadomo kiedy to się dzieje. W niektórych autach można poznać inne symptomy pracy silnika (np podwyższone obroty biegu jałowego) - jak np w Passacie B8, w którym filtr się zregeneruje na postoju nawet. Czyli jazda po mieście to żaden problem!
Mój ML 420CDI ma prawie 500tys km z DPFem żadnych problemów. Mam pełną historię z serwisu i z autem coś tam się działo, ale DPF nigdy nie zawiódł. Można niekiedy zauważyć, że przy prędkościach poniżej 90km/h skrzynia tak zmienia bieg, że obroty nie chcą spaść poniżej 2tys. Ktoś nieznający tematu może się przestraszyć, że skrzynia nawaliła: ratunku co robić, automat nie chce biegów zmieniać! I cyk do mechanika i kilka tysięcy w plecy A to regeneracja DPF... potwierdzone na SD.
Kilka dni temu jechałem z Warszawy, głownie autostrada. Takie warunki to idealne miejsce na regeneracje filtra. Ale sterownik uznał inaczej i zrobił regenerację gdy jechałem przez Łódź. Ale generalnie nie był to jakiś dyskomfort, tylko normalnie przy 60km/h mam jakieś 1300obr/min a w trakcie wypalania 2100obr/min
Mogę z własnego doswiadczenia powiedzieć, że DPF nie jest aż tak straszny jak się wydaje Jeśli silnik sprawny, to nawet krótki trasy nie są problemem. Wystarczy raz na kilkaset km zrobić trasę kilkanaście km i sterownik silnika sobie poradzi z regeneracją. Najważniejsze to nie gaszenie auta. Najgosze jest to, że nie wiadomo kiedy to się dzieje. W niektórych autach można poznać inne symptomy pracy silnika (np podwyższone obroty biegu jałowego) - jak np w Passacie B8, w którym filtr się zregeneruje na postoju nawet. Czyli jazda po mieście to żaden problem!
Mój ML 420CDI ma prawie 500tys km z DPFem żadnych problemów. Mam pełną historię z serwisu i z autem coś tam się działo, ale DPF nigdy nie zawiódł. Można niekiedy zauważyć, że przy prędkościach poniżej 90km/h skrzynia tak zmienia bieg, że obroty nie chcą spaść poniżej 2tys. Ktoś nieznający tematu może się przestraszyć, że skrzynia nawaliła: ratunku co robić, automat nie chce biegów zmieniać! I cyk do mechanika i kilka tysięcy w plecy A to regeneracja DPF... potwierdzone na SD.
Kilka dni temu jechałem z Warszawy, głownie autostrada. Takie warunki to idealne miejsce na regeneracje filtra. Ale sterownik uznał inaczej i zrobił regenerację gdy jechałem przez Łódź. Ale generalnie nie był to jakiś dyskomfort, tylko normalnie przy 60km/h mam jakieś 1300obr/min a w trakcie wypalania 2100obr/min
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości