Tym razem Mieczysław:)
Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210
Re: Tym razem Mieczysław:)
Co do Specolu, sam ostatnio przyglądałem sie tym olejom. Dużo pozytywnych opinii, ale jak do jasnej ciasnej można po 20tys km powiedzieć, że olej jest dobry? Na najtańszym każdy silnik wytrzyma nawet 30tys km bez wymiany.
Poczytałem opinie pracowników na Goworku i wszystko jasne. Firma nie płaci pensji, wykorzystuje ludzi... Także ja chyba podziękuje, bo raczej nie uwierze w PAO za 50zł. Lepszy będzie jakikolwiek olej z Orlenu. No chyba, że masz inną wiedzę ode mnie, chętnie poczytam?
Poczytałem opinie pracowników na Goworku i wszystko jasne. Firma nie płaci pensji, wykorzystuje ludzi... Także ja chyba podziękuje, bo raczej nie uwierze w PAO za 50zł. Lepszy będzie jakikolwiek olej z Orlenu. No chyba, że masz inną wiedzę ode mnie, chętnie poczytam?
- motorek4612
- Posty: 132
- Rejestracja: 4 kwie 2016, o 17:59
- Lokalizacja: ZCH
Re: Tym razem Mieczysław:)
No dzisiaj rano stuknęło Mietkowi 290.000 tys km, wiec zabrałem się za wymianę oleju 5w40 Castrol Magnatec C3, razem z filtrem oleju, potem wymieniłem mu przednie łączniki stabilizatora i przestało pukać w końcu:)
Aktualny przebieg Mietka to:
kurde po wymianie oleju juz prawie 200 km nakręciłem....kiedy gdzie???
Aktualny przebieg Mietka to:
kurde po wymianie oleju juz prawie 200 km nakręciłem....kiedy gdzie???
Człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce.
- motorek4612
- Posty: 132
- Rejestracja: 4 kwie 2016, o 17:59
- Lokalizacja: ZCH
Re: Tym razem Mieczysław:)
Dodatkowa masa zawitała pod maską:
Ale jeszcze mi radio CB zbiera szumy gdy silnik wkręca się w okolice 3.tyś obrotów. zmieniłem zasilanie z zapalniczki bezpośrednio pod aku, i jest nieco lepiej ale nadal trzeszczy i muszę je skręcać.
Ale jeszcze mi radio CB zbiera szumy gdy silnik wkręca się w okolice 3.tyś obrotów. zmieniłem zasilanie z zapalniczki bezpośrednio pod aku, i jest nieco lepiej ale nadal trzeszczy i muszę je skręcać.
Człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce.
- motorek4612
- Posty: 132
- Rejestracja: 4 kwie 2016, o 17:59
- Lokalizacja: ZCH
Re: Tym razem Mieczysław:)
Siema. Dzisiaj wieczorem odwożąc rodziców do domu po wigilii zdechło ładowanie w Mietku, ledwo się dokulalem do domu. Po świętach wyjmuje alternator do sprawdzenia, obstawiam ze padł regulator napięcia.
Człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce.
Re: Tym razem Mieczysław:)
Ty masz z nim przygody
Kurna, u mnie raz tylko zastrajkował a mimo to na uwalonym altku (22V ładowania na dodatek prądem zmiennym !!) wrócił ponad 700km do domu. Konsekwencje to tylko ugotowany ori jeszcze 12-letni aku Merca.
Ale jakby mi robił takie numery jak Twój...... uuuuuuuuuuuu....
Kurna, u mnie raz tylko zastrajkował a mimo to na uwalonym altku (22V ładowania na dodatek prądem zmiennym !!) wrócił ponad 700km do domu. Konsekwencje to tylko ugotowany ori jeszcze 12-letni aku Merca.
Ale jakby mi robił takie numery jak Twój...... uuuuuuuuuuuu....
nasze-auta-f43/v-klass-wakacjowoz-projekt-t40065.html
VIN: VSA63827413183198
VIN: VSA63827413183198
- motorek4612
- Posty: 132
- Rejestracja: 4 kwie 2016, o 17:59
- Lokalizacja: ZCH
Re: Tym razem Mieczysław:)
Wiesz.... ja go mam prawie rok, auto ma swoje lata, i ja go dość intensywnie ujeżdżam, w sensie ze sporo.... nakulane ma prawie 300 tys i altek miał prawo powiedzieć dość, stawiam jednak ze to tylko regulator napięcia , i po jego wymianie będzie dalej hulał:)Piasek pisze: Ty masz z nim przygody
Ale jakby mi robił takie numery jak Twój...... uuuuuuuuuuuu....
Człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce.
- motorek4612
- Posty: 132
- Rejestracja: 4 kwie 2016, o 17:59
- Lokalizacja: ZCH
Re: Tym razem Mieczysław:)
Wesołego po świętach:)
Mietek już sprawny, z samego rana poleciałem zdemontowałem alternator, i w starym regulatorze jedna szczotka w ogóle nie pracowała, zakupiłem nowy regulator i nowy pasek osprzętu, zabercalowałem 80 zeta i do garażu składać wszystko.
Ładowanie teraz jest na poziomie 13.9V na obciążonym alternatorze, wcześniej wahało się miedzy 13.4-13.5V
Mietek już sprawny, z samego rana poleciałem zdemontowałem alternator, i w starym regulatorze jedna szczotka w ogóle nie pracowała, zakupiłem nowy regulator i nowy pasek osprzętu, zabercalowałem 80 zeta i do garażu składać wszystko.
Ładowanie teraz jest na poziomie 13.9V na obciążonym alternatorze, wcześniej wahało się miedzy 13.4-13.5V
Ostatnio zmieniony 5 sty 2017, o 13:17 przez motorek4612, łącznie zmieniany 1 raz.
Człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce.
Re: Tym razem Mieczysław:)
Zuch chłopak
- motorek4612
- Posty: 132
- Rejestracja: 4 kwie 2016, o 17:59
- Lokalizacja: ZCH
Re: Tym razem Mieczysław:)
Dzień dzisiaj zaczął się super, sprzedały się te aluski co Mietek na nich latem śmigał.... czas poszukać czegoś innego na lato..
Człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce.
Re: Tym razem Mieczysław:)
Wiadomo czego szukać
Jest : S210 E240 2.6 Vin: WDB2102611A959582
Było : S211 E270 cdi WDB2112161A375990
Było : S211 E270 cdi WDB2112161A375990
- motorek4612
- Posty: 132
- Rejestracja: 4 kwie 2016, o 17:59
- Lokalizacja: ZCH
Re: Tym razem Mieczysław:)
No wiadomo, ale chyba pójdę w oryginały, i kupie te same felgi co mam teraz na zimę założone, z letnimi kapciami, na necie niedaleko mnie jest jedna oferta, jak tylko wejdzie kasa za tamte fele to podjadę zobaczę i może kupie.
Człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce.
Re: Tym razem Mieczysław:)
Warto 2 kpl kół ? Zwłaszcza takich samych. Tylko zbędny ciężar i szarpanie się z całymi kołami kiedy kpl opon w bagażnik zmieścisz i do wulkanizatora zawieziesz.
nasze-auta-f43/v-klass-wakacjowoz-projekt-t40065.html
VIN: VSA63827413183198
VIN: VSA63827413183198
Re: Tym razem Mieczysław:)
Nie przesadzaj.
Drugi kpl. kół to komfort dla użytkownika.
Drugi kpl. kół to komfort dla użytkownika.
Re: Tym razem Mieczysław:)
Ale jaki w tym komfort:
2 opony biorę na raz w bagażnik = 2x dystans garaż-auto i jadę do wulkanizatora
4 koła po jednym = 4x dystans (a jedno i tak cięższe niż 2 opony) i też muszę je zawieźć do wulkanizatora bo trzeba wyważać
Ma to sens jak ktoś ma tęgie laki na letnich, na zimę zakłada mniejsze i stalówki (bo warunki drogowe zimą mamy jakie mamy, zwłaszcza wiosną dziura na dziurze) ale 2 kpl identycznych kół ???
2 opony biorę na raz w bagażnik = 2x dystans garaż-auto i jadę do wulkanizatora
4 koła po jednym = 4x dystans (a jedno i tak cięższe niż 2 opony) i też muszę je zawieźć do wulkanizatora bo trzeba wyważać
Ma to sens jak ktoś ma tęgie laki na letnich, na zimę zakłada mniejsze i stalówki (bo warunki drogowe zimą mamy jakie mamy, zwłaszcza wiosną dziura na dziurze) ale 2 kpl identycznych kół ???
nasze-auta-f43/v-klass-wakacjowoz-projekt-t40065.html
VIN: VSA63827413183198
VIN: VSA63827413183198
-
- Posty: 494
- Rejestracja: 19 paź 2015, o 21:10
Re: Tym razem Mieczysław:)
Koła można zmienić samemu w ciągu 20minut Nie zawsze jest potrzeba wyważania, fakt warto zmienić wentyle ale uważam, że raz na 2 lata spokojnie wystarczy. Jak zacznie ściągać można jechać do wulkanizatora z założonymi już kołami.Piasek pisze:Ale jaki w tym komfort:
2 opony biorę na raz w bagażnik = 2x dystans garaż-auto i jadę do wulkanizatora
4 koła po jednym = 4x dystans
Podzielam zdanie Piaska co do tego, że bez sensu kupować 2 takie same komplety, nie lepiej coś innego dla odmiany?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości