E50 AMG by Fidelis
Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210
-
- Posty: 173
- Rejestracja: 5 sty 2013, o 21:19
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
E50 AMG by Fidelis
Jako że na forum jestem już od jakiegoś czasu, może to czas pokazać jedną z swoich gwiazd.
Samochód kupiłem przez przypadek 2 lata temu z przebiegiem 123000km
Mimo 3 dniowego "procesu" sprawdzania nie za wiele w nim znalazłem a męczyłem go u siebie na serwisie bardzo dokładnie
Po zakupie jedyne co robiłem to standardowy serwis, czyli hamulce, oleje itd.
Przy 140tyś profilaktycznie wymieniłem kompletny rozrząd wraz z pompą wody.
W ciągu roku zrobiłem nim 20tyś km bezawaryjnie.
Rok temu miły Pan zaparkował mi w drzwiach
Jako że od jakiegoś czasu AMG traktowany już jest kolekcjonersko ( uwielbiam to stwierdzenie ) ale przy 12 Mercedesach inaczej nie mogę tego nazwać, postanowiłem zrobić mu kompleksowy remont
W planach mam :
- wymiana kompletnego zawieszenia
- wymiana lub odnowienie wszystkich elementów podwozia
- piaskowania, lakierowanie i konserwację podwozia i profili
- lakierowanie nadwozia
- mała modyfikacja wydechu
Na pierwszy ogień poszły wszystkie osłony, wydech, sanki wyjechały z auta, jutro będę je rozbierał, wszystko pójdzie do piaskowania i malowania.
Trochę obawiałem się że po rozebraniu wszystkiego wyjdą problemy z korozją, ale na szczęście nie taki okular straszny jak go malują, oczywiście są jakieś powierzchowne ślady ale się ich pozbędziemy, o dziwo progi pod listwami są idealne, tak samo jak podłoga
Tak wyglądał wydech z 96r
Kolejny dzień walki z okiem
Tylny wózek został rozebrany i przygotowany do piaskowania, tak jak i reszta elementów.
W poniedziałek wszystko jedzie do piaskowania
Sprężyny tylne były bez większej korozji, więc zostały tylko oczyszone, potem przyszedł czas na podkład reaktywny
Potem podkład akrylowy o większej elastyczności
Na to przyjdzie już tylko czarna farba.
Odnowiłem też osłony wahaczy
Sprężyny już pomalowane
Wpadły też nowe tarcze na tył, które też dodatkowo zabezpieczyłem, oczywiście przed montażem zostanie usunięta farba z miejsca styku z piastą
Odebrałem z piaskowania i malowania parę elementów:
Prace powoli i mozolnie idą do przodu, w tej chwili zdzieram z podwozia wszystko do gołej blachy, wstępnie mechanicznie potem piaskowanie i malowanie podkładem reaktywnym, niestety ze względu na ogrom prac i pylenie przy piaskowaniu robię to w mniejszych częściach i tak dziś padło jedno nadkole i wnęka bagażnika.
Jak wszystko będzie skończone i w tym podkładzie, następną warstwą będzie podkład epoksydowy, potem na nowo będą nałożone gumy na łączeniach, dalej przyjdzie baranek i konserwacja. A to jeszcze potrwa
Samochód kupiłem przez przypadek 2 lata temu z przebiegiem 123000km
Mimo 3 dniowego "procesu" sprawdzania nie za wiele w nim znalazłem a męczyłem go u siebie na serwisie bardzo dokładnie
Po zakupie jedyne co robiłem to standardowy serwis, czyli hamulce, oleje itd.
Przy 140tyś profilaktycznie wymieniłem kompletny rozrząd wraz z pompą wody.
W ciągu roku zrobiłem nim 20tyś km bezawaryjnie.
Rok temu miły Pan zaparkował mi w drzwiach
Jako że od jakiegoś czasu AMG traktowany już jest kolekcjonersko ( uwielbiam to stwierdzenie ) ale przy 12 Mercedesach inaczej nie mogę tego nazwać, postanowiłem zrobić mu kompleksowy remont
W planach mam :
- wymiana kompletnego zawieszenia
- wymiana lub odnowienie wszystkich elementów podwozia
- piaskowania, lakierowanie i konserwację podwozia i profili
- lakierowanie nadwozia
- mała modyfikacja wydechu
Na pierwszy ogień poszły wszystkie osłony, wydech, sanki wyjechały z auta, jutro będę je rozbierał, wszystko pójdzie do piaskowania i malowania.
Trochę obawiałem się że po rozebraniu wszystkiego wyjdą problemy z korozją, ale na szczęście nie taki okular straszny jak go malują, oczywiście są jakieś powierzchowne ślady ale się ich pozbędziemy, o dziwo progi pod listwami są idealne, tak samo jak podłoga
Tak wyglądał wydech z 96r
Kolejny dzień walki z okiem
Tylny wózek został rozebrany i przygotowany do piaskowania, tak jak i reszta elementów.
W poniedziałek wszystko jedzie do piaskowania
Sprężyny tylne były bez większej korozji, więc zostały tylko oczyszone, potem przyszedł czas na podkład reaktywny
Potem podkład akrylowy o większej elastyczności
Na to przyjdzie już tylko czarna farba.
Odnowiłem też osłony wahaczy
Sprężyny już pomalowane
Wpadły też nowe tarcze na tył, które też dodatkowo zabezpieczyłem, oczywiście przed montażem zostanie usunięta farba z miejsca styku z piastą
Odebrałem z piaskowania i malowania parę elementów:
Prace powoli i mozolnie idą do przodu, w tej chwili zdzieram z podwozia wszystko do gołej blachy, wstępnie mechanicznie potem piaskowanie i malowanie podkładem reaktywnym, niestety ze względu na ogrom prac i pylenie przy piaskowaniu robię to w mniejszych częściach i tak dziś padło jedno nadkole i wnęka bagażnika.
Jak wszystko będzie skończone i w tym podkładzie, następną warstwą będzie podkład epoksydowy, potem na nowo będą nałożone gumy na łączeniach, dalej przyjdzie baranek i konserwacja. A to jeszcze potrwa
jak wszystko ukonczysz to auto bedzie jak nowe;-)miło bezie tez zerknac na podwozie z kanału,siedziec tam i podziwiac z kumplami podwozie przy piwku,to lepsze od patrzenia w niebo na gwiazdy z kobietą;-))
ex E 290 TD AVANTGARDE 1998'
ex TOYOTA AVENSIS T25 2.0 D4D-pomyłka
ex JEEP WJ/WG 2.7 CRD- super bryka
ex VOLVO S80 2,5T,210KM,2005/6r
ex Mercedes CL W140 4.2 V8 98'
teraz W211 E240 avantgarde
ex TOYOTA AVENSIS T25 2.0 D4D-pomyłka
ex JEEP WJ/WG 2.7 CRD- super bryka
ex VOLVO S80 2,5T,210KM,2005/6r
ex Mercedes CL W140 4.2 V8 98'
teraz W211 E240 avantgarde
-
- Posty: 173
- Rejestracja: 5 sty 2013, o 21:19
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
W sumie to też będzie patrzenie na gwiazdę tyle tylko że jakoś kobietę trzeba będzie wepchnąć do kanałuauto pisze:jak wszystko ukonczysz to auto bedzie jak nowe;-)miło bezie tez zerknac na podwozie z kanału,siedziec tam i podziwiac z kumplami podwozie przy piwku,to lepsze od patrzenia w niebo na gwiazdy z kobietą;-))
No widzę żadnych kompromisów - robota lepiej niż w fabryce M-B.
Szkoda że człowiek nie ma swobodnego dostępu do w pełni wyposażonego warsztatu z podnośnikiem bo pewnie większość naszych Merców podobnie byłaby doinwestowana.
Wytrwałości życzę...
Szkoda że człowiek nie ma swobodnego dostępu do w pełni wyposażonego warsztatu z podnośnikiem bo pewnie większość naszych Merców podobnie byłaby doinwestowana.
Wytrwałości życzę...
nasze-auta-f43/v-klass-wakacjowoz-projekt-t40065.html
VIN: VSA63827413183198
VIN: VSA63827413183198
-
- Posty: 173
- Rejestracja: 5 sty 2013, o 21:19
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
Zapytaj producenta nie mniepiotrasta pisze:Jaki sens ma malowanie tarczy hamulcowych na ich "części roboczej" ??
nie jest to zbyt niebezpieczne (klocek trze o farbę co zmieni w jakiś sposób drogę hamowania) ??
co do wykonanej roboty szacun
Wielu producentów pokrywa farbą całą tarczę, żeby nie skorodowała zanim dojdzie do klienta właściwego m.in. Bosch, Brembo, EBC.
Po dwóch hamowaniach już jej nie będzie.
Dzisiaj kolejny mały update.
Opanowany do końca bagażnik i lewe nadkole, teraz polecimy dalej z podłogą
bardzo ładnie
w takim zakresie nawet ja nie robiłem,
jeśli mogę radzić to na śruby montażowe zderzaków użyj poliamidowych często z tyłu w tych otworach przez które przechodzą stalowe uszkadza się lakier i rudy wyłazi (u siebie dodatkowo poszerzałem te otwory)
dobrze jest też nakleić pas taśmy samoprzylepnej na błotniku, tam gdzie zderzak się z nim styka wtedy nie będzie ocierał
w miejscu mocowania przedniego błotnika z progiem dałem po podkładce poliamidowej - zwiększa się nieco szczelina, woda łatwiej odpływa i rudego nie widać przez długi czas
w takim zakresie nawet ja nie robiłem,
jeśli mogę radzić to na śruby montażowe zderzaków użyj poliamidowych często z tyłu w tych otworach przez które przechodzą stalowe uszkadza się lakier i rudy wyłazi (u siebie dodatkowo poszerzałem te otwory)
dobrze jest też nakleić pas taśmy samoprzylepnej na błotniku, tam gdzie zderzak się z nim styka wtedy nie będzie ocierał
w miejscu mocowania przedniego błotnika z progiem dałem po podkładce poliamidowej - zwiększa się nieco szczelina, woda łatwiej odpływa i rudego nie widać przez długi czas
-
- Posty: 173
- Rejestracja: 5 sty 2013, o 21:19
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
-
- Posty: 245
- Rejestracja: 17 wrz 2013, o 02:27
- Lokalizacja: Wrocław/Strzegom
Tak powinien być przeprowadzony prawidłowy remont blacharski W210. Szkoda, że nie dałeś do ocynkowania piaskowanych elementów. Zastanawiam się także, dlaczego nie ocynkowałeś natryskowo wszystkich wyczyszczonych elementów karoserii, których nie było możliwości ocynkować ogniowo?
WDB2020181A050858
1994 W202 C180
WDB2102741B064411
1999 W210 E55 AMG T
1994 W202 C180
WDB2102741B064411
1999 W210 E55 AMG T
-
- Posty: 173
- Rejestracja: 5 sty 2013, o 21:19
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
O jakiej metodzie cynkowania myślisz ??kamil_0793 pisze:Tak powinien być przeprowadzony prawidłowy remont blacharski W210. Szkoda, że nie dałeś do ocynkowania piaskowanych elementów. Zastanawiam się także, dlaczego nie ocynkowałeś natryskowo wszystkich wyczyszczonych elementów karoserii, których nie było możliwości ocynkować ogniowo?
Jeżeli o cynkach w sprayu to akurat się nie sprawdza, wolę podkład reaktywny i epoksyd ( stosuję to od lat także na zabytkach i się sprawdza )
Oczywiście można też cynkować natryskowo ale w Polsce jest kilka firm które to robią i kosztuje to fortunę ( generalnie może mnie się uda w przyszłym roku ruszyć z taką usługą, jestem po pierwszych testach i prezentacjach ale to jeszcze potrwa ).
Co co plastików to były dokładnie umyte i pomalowane strukturą do plastiku, wygląda to w sumie jak oryginał
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości