Ja mam E 210 220CDI 2000r. rachunek 8tys. euro był O'k, kumpel Audi A6 niewiem z którego roku kupił go za 7 tys.euro, a policzyli mu z 13tys.euro. wziął rzeczoznawcę bo ma poobijany trochę. Jak sytuacja się rozwinie to napiszę.
W210 E220CDI '00 -sprzedany
Renault Fluence 1,6 110KM
To ile zapłaciłeś akcyzy od tych 7 tysi? A kolega niech się nie przejmuje, bo jak nawet ją zapłaci od 13 tys. to i tak dostanie siano spowrotem za 2-3 lata, jak ktoś w brukseli sie wku.......hmm... wkurzy.....
Całe życie się człowiek uczy a i tak głupim umiera...
tomeks215 pisze:mojemu koledze podnieśli akcyzę o 100%, mimo iż miał fakturę z serwisu Audi nie zaniżoną.co przy 13,6%daje niemałą kwotę. Wziął rzeczoznawcę zobaczymy co dalej.
Ostatnio coraz bardziej nabierają znaczenia słowa któregoś z prezydentów USA "Nie ważne co może dać Ci Twój kraj, ważne ILE Ty możesz dać krajowi". Płać akcyzę od wirtualnej wartosci, dopłać jeszcze wiecej i bądź dumny że jesteś Polakiem. Niemiec czy Francuz nie będzie miał takiej szansy zapłacenia swojemu krajowi. Taki nowy model patriotyzmu :mrgreen:
Miałem fajne auto "na oku": E 320T CDI 2000r.
Poprzednio: E 220T CDI 2000r. Aktualnie: E420 CDI
P.S. Pozdrawiam Tych wszystkich, co mnie pozdrawiają
Ja rejestrowałem tydzien temu E220 CDI 01'. Na umowie mialem napisane 4600 euro i wpisane ze uszkodzona elektryka. Niestety dupa, powiedzieli ze albo bawie sie w rzeczoznawce albo place akcyze. Z tym ze latalem duzo i to nie takie proste bo zrobi sie rzeczoznawce ale oni moga i tak tego nie zatwierdzic i powolac swojego. Zdecydowalem sie zaplacic naliczali mi od 35tys zł :-( Bylem zmuszony zaplacic 3,5tysia akcyzy. Normalnie masakra co sie w tym kraju wyprawia