Pierwszy Avantgarde 3.2 V6 kusi mnie bardzo lecz cena jest podejrzanie atrakcyjna. Druga sztuka 2.6 V6 w Classicu wydaje sie bardziej rozsądnym wyborem lecz wiem ,że za jakiś czas będę zapewne żałował że nie skusiłem się na większy silnik.
Co sądzicie o tych egzemplarzach? Szukam auta na dłużej dlatego pozwoliłem sobie prosić o pomoc Was
Drugiego od razu odpuść, to handlarzyna. Tam pewnie wziął to w rozliczeniu, umowa na słupa a na niej max połowa wartości z ogłoszenia.
Zdjęcia z lata... pies wie którego roku... tam teraz to może wyglądać jak zupełnie inny samochód.
Pierwszy: zapewne jak każde W210 w takim stanie za takie pieniądze - świeżo od lakiernika odebrane. Przy obecnych cenach paliwa (oraz instalacjach LPG) więcej za niego wołać się nie da. Gdyby miał gaz - sprzedałby się już następnego dnia. Jeżeli miałbym któregoś jechać oglądać to raczej pod ten adres.
Niebawem będę jechał oglądać tego 3.2 , podobno nie ma rdzy i jest w bardzo dobrym stanie ale jak wszyscy wiemy rzeczywistość płata figle. Nawet jak auto było malowane to nie stanowi dla mnie problemu tak samo jak spalanie czy brak lpg. To będzie moja trzecia zabawka raczej na dłuższe wypady. Do jazdy wokół komina mam starego zwinnego japońca:)
Co prawda zdarzyło mi się kiedyś kupić dobre auto od handlarza więc nie jest to dla mnie aż taki wyznacznik jak stan faktyczny samochodu. Okular zawsze mi się podobał więc to chyba ostatni dzwonek aby w tych pieniądzach kupić ładną sztukę...
Nic szczególnego nie widać. Obejrzeć oba i samemu sprawdzić jak to wyglada i jak jedzie. Moim zdaniem to 3.2 to rozsądny kompromis ale oczywiście - gdybym szukał drugi raz to tylko 4.3.
Miałem kilka lat temu W203 ale 2.7 CDI i dobrze wspominam to auto. Po wielu przemyśleniach postanowiłem powrócić do MB. Mam nadzieję,że uda mi się niebawem pochwalić zakupionym autem tutaj na forum
Ten od handlarza troche smierdzi siusiaczkiem. Z zewnatrz elegance, w srodku bardziej jak classic. Jeden kluczyk nieoryginalny. Ma spryskiwacze (w domyśle xenony) a nie ma samopoziomowania. Jesli dobrze widze to zdjecia sa robione przy przebiegu 274k zas w ogloszeniu ma 289k.
Kurczę czytałem gdzieś kiedyś ,że W210 mogły mieć ksenony lecz niekoniecznie z samopoziomowaniem . Czyli mogę to włożyć między bajki i jak ksenon jest to samopoziomowanie również powinno wystąpić w danym aucie?
Fabrycznie ksenon zawsze jest z samopoziomowaniem. Natomiast spryskiwacze reflektorów, występują również przy "tradycyjnych" żarówkach - była to opcja.
Jeśli ktoś zmieniał lampy na ksenon, to samopoziomowania najpewniej nie dołożył, tylko zostawił ręczną regulację podciśnieniem.