Witam
Chcę kupić mietka E200 Kompresor, proszę o opinię czy warto. Poniżej podaję link do strony na której można zobaczyć sztukę którą upatrzyłem.
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5622618

miło Cie powitać też mógłbyś sie najpierw przywitać , auto wyglada ładnie jak kazde na fotografi , trzeba jechac go posłychać zobaczyć jak pracuje motor jak trzyma sie drogi, ten przebieg to chyba jakiś żart , nikt nie sprzedaje takiego auta z takim przebiegiem a szczegolnie w kombi, czy to auto jest z włoch ??? jak na włochy to za mało poobijane ma zderzaki ,

Mamy taki dział jak powitania. Ja zwróciłem uwagę na klosze lamp - chyba są nierówno zużyte. W przebieg również bym nie wierzył (drugi browar :mrgreen: ) bo byłem kilka razy w Gnieźnie w tych "komisach" i naoglądałem się różnych "ciekawych egzemplarzy" i "okazji"... :roll: Tak więc ostrzegam Cię: UWAŻAJ....

Tak jak mówi Chudy, klosze inne jeden żółty jeden biały... silniczek bardzo ładnie umyli, tapicerka w bagażniku też tak na moje oko nowo wygląda ale może się myle. Jak masz możliwość wydania trochę więcej to zastanów się nad modelem po face takim jak ten:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5371451

Co do przebiegu wzieliscie pod uwage to ze benzyniaki przewaznie maja mniej najechane kilometrow ? Lampy faktycznie chyba jakies inne..

Nie lubie malych, wyzylowanych silnikow. Gdybym sie pokusil o ich ogolna charakterystyke, to napisalbym tak:

"Albo pojezdzisz z przecietna dynamika, albo duzo spalisz".

Co kto lubi- wiadomo. Natomiast nie kupilbym auta z Wloch. Nie ufaj tez handlarzom i polecaczom.

Z tego co pamietam, Wlosi moga nawet i do 6 miesiecy zglosic kradziez auta- gdzies czytalem, chyba nawet na tym forum. Kupisz to to, pojezdzisz, auto trafi do bazy i ktoregos dnia mozesz je stracic przy zwyklej kontroli. Bierz jakas wersje po lifcie, pomimo tego, ze ta z pierwszego linka ladnie "wyglada na zdjeciu". Jezeli jakims cudem jednak, ten 98' rocznik jest w stanie "mint" to wiadomo, jest to dobra cena.

Pytanie tylko, niby czemu auto w swietnym stanie trafia do komisu? Dobre auta najczesciej sprzedaja sie na pniu i na kupca nie trzeba dlugo czekac. Osobiscie traktuje komisy jako miejsca gdzie sprzedaje sie dwa typy aut:

- szroty
- samochody pazernych wlascicieli, ktorzy chca troche wiecej niz srednia z jakiegos allegro i ktorym sie nie spieszy ze sprzedaza

Sasiad dla corki sprowadzil wlasnie A3 1.8t z Wloch, ubezpieczyciel powiedzial mu (Allianz chyba, choc moze to inne towarzystwo)- po AC zapraszamy pana dopiero za rok;] Cos w tym pewnie jest, ze wloskich aut nie lubia.

Puppet_Master pisze:Z tego co pamietam, Wlosi moga nawet i do 6 miesiecy zglosic kradziez auta- gdzies czytalem, chyba nawet na tym forum.

Tak tak to ja tutaj pisałem.

Puppet_Master pisze:Dobre auta najczesciej sprzedaja sie na pniu i na kupca nie trzeba dlugo czekac.

Jak kupowaliśmy okularka to został wystawiony w czwartek a w piątek rano już po niego byliśmy koleś mówił że miał jakąś babkę która w sobote miała przyjechać i jeszcze kogoś na poniedziałek

Fotel to tak celowo cofniety, zeby nie bylo widac zuzytej skory :>?