Jestem podobnego zdania, ja na spokojnie szukałem kilka miesięcy bo mi się nie spieszyło i znalazłem od prywatnego sprzedawcy, place radzono mi omijać szerokim łukiem i te gdzie "mówią po polsku" i te gdzie handlują "śniadzi panowie"EBO pisze:mają natrzaskane 300 tys.km, w ogłoszeniu do srebrnego dodali cenną uwagę "mówimy po polsku" :mrgreen: to juz wzrasta podejrzenie że nie ma przebiegu 300. Żaden z nich nie jest wart oglądania. Nie radze korzystać z takich okazji.tonidriver pisze:lipa ze kombi no i te spalanie ropki po prawie 5zl pozatym z 1500 ojro przeplacone tu masz auto o niebo lepsze i tansze http://suchen.mobile.de/f...=pl&tabNumber=2
[ Dodano: 2008-07-06, 17:27 ]
patrz to i to nie cale 7k ojro http://suchen.mobile.de/f...=pl&tabNumber=2
Do 6000 euro
Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210
S210 '98 E300 TD Avantgarde
BMW 316i '96
VW Golf III '95 1.4
BMW 316i '96
VW Golf III '95 1.4
lipa ze kombi no i te spalanie ropki po prawie 5zl pozatym z 1500 ojro przeplacone tu masz auto o niebo lepsze i tansze http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showD ... abNumber=2tonidriver pisze:
[ Dodano: 2008-07-06, 17:27 ]
patrz to i to nie cale 7k ojro http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showD ... abNumber=2[/quote]
No to żeś chłopie teraz pojechał. :shock: Auto z fotosika jest moje nie zauważyłem ,że nie byłe zalogowany. Skoro tak twierdzisz to znaczy ,że nigdy chyba nie byłeś w autohausie(teoretyk?). Niestety nie zamienię 300TD na żadne CDI tymbardziej z podwójnie wiekszym przebiegiem. Cały samochód wygląda jak nowy wewnątrz i na zewnątrz, musiałbyś go zobaczyć w realu. Ja za niego przepłaciłem ? Poczekaj aż kupisz sobie okazję.... :-D .zobaczysz ile to kosztuje. to jest mój piaty mercedes więc z choinki sie nie urwałem. Chcesz zaoszczędzić musisz wydać. A jeśli chodzi o spalanie to mojego kolegi seicento pali więcej , ale pomijając to ,to co to jest za pytanie, jak bym chciał żeby mi palił 5 to bym sobie jakiegoś srolfa kupił albo coś tego kalibru.Poprzedni S124 300TD palił mi więcej, ten bez problemu osiaga trochę ponad 7 i nie kulam się po drodze. Pochwal się kolego czym jeździsz ?
[ Dodano: 2008-07-06, 22:24 ]
Z zewnątrz wygląda tak samo jak wewnatrz. Zapłaciłem za to auto więcej bo było tego warte, czyste ,pachnące w perfekcyjnym stanie., na drodze to avantgarde z "18 calowymi AMG wygląda obłędnie. Spalanie tego auta akcepuję w 100%. bez wysiłku średnio 7,5 litra.jarus pisze:Gość bardzo ładne autko ,przynajmniej wewnątrz(mało zdjęć skorupy) Kolega przesadził,że ta srebna strzała miałaby byc konkurencją. Przecież spalanie to samo
Jest CLS 55 AMG'06 ,W124 220E'92 , Smart FF. Ex: CLS55 AMG'05; W251 320CDI '06;W211 320CDI V6 Eleg.7G '06;W169 180Cdi '05 autotronic; W202 250TD'97 Eleg, S210 300T TD'97 Ava, S124 300D'92, W201 2,OD, W124 260E'88 ,W124 200E'87...
- tonidriver
- Posty: 9114
- Rejestracja: 21 cze 2008, o 20:44
- Lokalizacja: Wrocław
No to żeś chłopie teraz pojechał. :shock: Auto z fotosika jest moje nie zauważyłem ,że nie byłe zalogowany. Skoro tak twierdzisz to znaczy ,że nigdy chyba nie byłeś w autohausie(teoretyk?). Niestety nie zamienię 300TD na żadne CDI tymbardziej z podwójnie wiekszym przebiegiem. Cały samochód wygląda jak nowy wewnątrz i na zewnątrz, musiałbyś go zobaczyć w realu. Ja za niego przepłaciłem ? Poczekaj aż kupisz sobie okazję.... :-D .zobaczysz ile to kosztuje. to jest mój piaty mercedes więc z choinki sie nie urwałem. Chcesz zaoszczędzić musisz wydać. A jeśli chodzi o spalanie to mojego kolegi seicento pali więcej , ale pomijając to ,to co to jest za pytanie, jak bym chciał żeby mi palił 5 to bym sobie jakiegoś srolfa kupił albo coś tego kalibru.Poprzedni S124 300TD palił mi więcej, ten bez problemu osiaga trochę ponad 7 i nie kulam się po drodze. Pochwal się kolego czym jeździsz ?elspasoo pisze:lipa ze kombi no i te spalanie ropki po prawie 5zl pozatym z 1500 ojro przeplacone tu masz auto o niebo lepsze i tansze http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showD ... abNumber=2tonidriver pisze:
[ Dodano: 2008-07-06, 17:27 ]
patrz to i to nie cale 7k ojro http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showD ... abNumber=2
[ Dodano: 2008-07-06, 22:24 ]
Z zewnątrz wygląda tak samo jak wewnatrz. Zapłaciłem za to auto więcej bo było tego warte, czyste ,pachnące w perfekcyjnym stanie., na drodze to avantgarde z "18 calowymi AMG wygląda obłędnie. Spalanie tego auta akcepuję w 100%. bez wysiłku średnio 7,5 litra.[/quote]jarus pisze:Gość bardzo ładne autko ,przynajmniej wewnątrz(mało zdjęć skorupy) Kolega przesadził,że ta srebna strzała miałaby byc konkurencją. Przecież spalanie to samo
to czym jezdze niema znaczenia ale jesli sie tym podbudujesz to jezdze w124 300d z 90 roku. Ile ktory pali wiem bo jezdze na taksowce i wielu kolegow ma 210 z roznymi motorami. Moje wiadomosci sa takie==> 2.9 od 8 do 10 litrow natomiast 3.0td od 10 do 12 ;]
- windykatorek
- Doradca VIP
- Posty: 2580
- Rejestracja: 5 kwie 2008, o 19:26
- Lokalizacja: Gdynia
ja też ja też moge sie pochwalic czym jeżdze prosze :mrgreen: no przestańcie kazdy znas jezdzi tym na co go stać , lub tym co dostał od rodziców bądz ukradł:))) spalanie na autocentrum zobaczcie , a zresztą spalanie duzo zalezy od stylu jazdy i miasta w jakim mieszkamy tzn od zaawansowania korków ) no moj wujek twierdzi z ejego clio 1,2 pali 4 litry benzyny (szkoda ze nie produkuje jej) i gość zyje w tym przekonaniu i spoko jest szczęsliwy
jeżeli kolega zapłacił za to auto wiecej to napewno obejżał kilka egzemplarzy , jedni lubia kombi inni sedana , jedni teściowa a inni córke ,jaki to model to rzecz gustu a o gustach sie nie dyskutuje.... jeżeli jest faktycznie w idealnym stanie i masZ tego pewnosc to warto kupic takie auto nawet przepłacajac , ja kupiłem e230 97 eleganca z rodziny za 20 tys duzo porownujac allego do tego wsadziłem gaz kolejna 3 i felgi 2 wiec razem wyszło koło 26 tys patrzac na allegro przepąłciłem ... ale wiem ze wujas był pierwszym wąlscicielem , auto nie bite i nie gzebane przez kowali , jedyne co mnie dopadło to ciekł most więc walczyłem z zimerami , a tak auto w stanie idealnym bez gramam rdzy ,
jeżeli kolega zapłacił za to auto wiecej to napewno obejżał kilka egzemplarzy , jedni lubia kombi inni sedana , jedni teściowa a inni córke ,jaki to model to rzecz gustu a o gustach sie nie dyskutuje.... jeżeli jest faktycznie w idealnym stanie i masZ tego pewnosc to warto kupic takie auto nawet przepłacajac , ja kupiłem e230 97 eleganca z rodziny za 20 tys duzo porownujac allego do tego wsadziłem gaz kolejna 3 i felgi 2 wiec razem wyszło koło 26 tys patrzac na allegro przepąłciłem ... ale wiem ze wujas był pierwszym wąlscicielem , auto nie bite i nie gzebane przez kowali , jedyne co mnie dopadło to ciekł most więc walczyłem z zimerami , a tak auto w stanie idealnym bez gramam rdzy ,
Mondeo HB 2007 1.8 duratec
JEŻDŻE FORDEM BO JESTEM LORDEM
JEŻDŻE FORDEM BO JESTEM LORDEM
Masz rację to czym jeździsz nie ma znaczenia chociaż 124 to porządne auto, daje to tylko do myślenia ile z tego co piszesz to tylko twoje wyobrażenia. Jak piszę coś na forum to tylko o tym czego doświadczyłem, a ocenianie samochodów na podstawie zdjęć internetowych i wysuwanie na tej podstawie wniosków i doradzanie komuś w ten sposób "bo coś słyszałem" albo "ktoś mi powiedział" jest trochę nie na miejscu. Watek jest o samochodzie za 6000Eur i w tej materii się wypowiedziałem starając się moje doświadczenia komuś przekazać i jeśli tylko potrafię coś doradzić. Mam nadzieję cię nie obraziłem kolego.tonidriver pisze:
to czym jezdze niema znaczenia ale jesli sie tym podbudujesz to jezdze w124 300d z 90 roku. Ile ktory pali wiem bo jezdze na taksowce i wielu kolegow ma 210 z roznymi motorami. Moje wiadomosci sa takie==> 2.9 od 8 do 10 litrow natomiast 3.0td od 10 do 12 ;]
- tonidriver
- Posty: 9114
- Rejestracja: 21 cze 2008, o 20:44
- Lokalizacja: Wrocław
Nikomu nic nie doradzam. Kazdy kupuje co chce a teraz rozmawiamy o spalaniu a 300td pali jak pisalem wyzej miedzy 10 a 12 litrow po miescie. Nawet na mobile.de przy wiekszosci ogloszen jest napisane:Anonymous pisze:Masz rację to czym jeździsz nie ma znaczenia chociaż 124 to porządne auto, daje to tylko do myślenia ile z tego co piszesz to tylko twoje wyobrażenia. Jak piszę coś na forum to tylko o tym czego doświadczyłem, a ocenianie samochodów na podstawie zdjęć internetowych i wysuwanie na tej podstawie wniosków i doradzanie komuś w ten sposób "bo coś słyszałem" albo "ktoś mi powiedział" jest trochę nie na miejscu. Watek jest o samochodzie za 6000Eur i w tej materii się wypowiedziałem starając się moje doświadczenia komuś przekazać i jeśli tylko potrafię coś doradzić. Mam nadzieję cię nie obraziłem kolego.tonidriver pisze:
to czym jezdze niema znaczenia ale jesli sie tym podbudujesz to jezdze w124 300d z 90 roku. Ile ktory pali wiem bo jezdze na taksowce i wielu kolegow ma 210 z roznymi motorami. Moje wiadomosci sa takie==> 2.9 od 8 do 10 litrow natomiast 3.0td od 10 do 12 ;]
Przebieg: 254 000 km
Moc: 130 kW / 177 PS
Rodzaj paliwa: Olej napędowy
Zużycie paliwa (cykl mieszany): ok. 8,6 l/100 km
Zużycie paliwa (cykl miejski): ok. 11,4 l/100 km
Zużycie paliwa (cykl pozamiejski): ok. 7,0 l/100 km
Emisja CO2 w cyklu mieszanym: ok. 228 g/km
Pierwsza rejestracja: 7/1997
[ Dodano: 2008-07-07, 14:18 ]
Aha no i nie obrazilem sie bo po to jest forum zeby dyskutowac ;]
Nie oszukujmy sie większość samochodów od śniadych handlarzy za odry jest zmęczona życiem ale zdarzają sie i przyzwoite ale wtedy to już jest cena . Jak szukałem swego oka to tez trochę sie na oglądałem i dobry egzemplarz trzymały ceny. I by obniżyć ceny wyciągają z samochodów wszystko co sie da (radia , alufelgi ,opony lub podmieniają ). A co do handlarzy to nie wszyscy są oszustami najgorsi są turasy i oni sie uczą kabinowca od naszych handlarzy
(tj korekty liczników). Niemcy jak maja dobra samochód to nie oddadzą go za bezcen.
(tj korekty liczników). Niemcy jak maja dobra samochód to nie oddadzą go za bezcen.
E220CDI 143KM T
- michal55yh
- VIP
- Posty: 691
- Rejestracja: 2 mar 2008, o 20:38
- Lokalizacja: Bolesławiec
Ostatnio z ciekawości chciałem się dowiedzieć o tą korektę liczników to mi powiedziano, że tylko specjaliści z dobrym sprzętem mogą cofnąć licznik, ponieważ w okularze przebieg zapisywany jest w paru miejscach, tj. w liczniku, w lampie, w przekaźniku od świateł i jeszcze gdzieś ale nie pamiętam więc zwykły mechanik tego nie zrobi a podpięcie do komputera zaraz pokarze, że przebieg w liczniku różni się od przebiegu zapisanego gdzieś indziej.aniol pisze:A co do handlarzy to nie wszyscy są oszustami najgorsi są turasy i oni sie uczą kabinowca od naszych handlarzy (tj korekty liczników)
Ex Mercedes W210 E270 CDI.
Fajne to było auto...
Fajne to było auto...
-
- Posty: 151
- Rejestracja: 21 maja 2008, o 22:08
- Lokalizacja: Warszawa
Jeszcze na lancuchu i silniku wycieraczek tylnej szyby;] Zartuje oczywiscie, ale generalnie cofanie licznikow faktycznie kiedys bylo latwiejsze.michal55yh pisze: w paru miejscach, tj. w liczniku, w lampie, w przekaźniku od świateł i jeszcze gdzieś ale nie pamiętam więc zwykły mechanik tego nie zrobi a podpięcie do komputera zaraz pokarze, że przebieg w liczniku różni się od przebiegu zapisanego gdzieś indziej.
Po 2000-2001 r. producenci swiadomi problemu zaczeli stosowac zapisywanie przebiegu w innych miejscach niz tylko komputer. Zapisuje sie on takze w tzw. "modulach", jednak ich rozpracowanie w modelach aut, ktore jak w210 produkowane sa przez nascie lat, to raczej zabawa niz problem.
W nowszych konstrukcyjnie autach tez to jakis niespecjalny wyczyn. Moj sasiad, pan X zyje w samochodach, doprowadza swoje auta do pewnego przebiegu z uwagi na prace jaka wykonuje, wzglednie dba o nie i kiedy konczy sie leasing oddaje szczesliwym i nieswiadomym prawdziwego przebiegu nowym wlascicielom. Mnostwo osob tak jak on, odnajduje osobe, ktora sie na tym zna (on to zrobil w.... powiedzmy, ze topowo wyposazonym japonczyku) , ktora przyjezdza do niego do garazu, za smieszne pieniadze ustawia wszystko tak, aby w ASO wyszlo, ze samochod zamiast powiedzmy 60 tys. ma 20 i dopiero jedzie na przeglad. Tym sposobem sprzeda samochod ze 150 tys. na papierze, z w pelni wiarygodna, polska ksiazka i fakturami na czesci, a samochod zrobil grubo ponad 2 x wiecej. Takich ludzi sa tysiace i nic na to nie poradzisz.
Z jednej strony mozna sie wkurzac na bezczelnosc, z drugiej jak nie jestes bezczelny to zaden z ciebie handlarz. Nie ma co sie ludzic, super okazja to nic innego, niz sprzedaz na zasadzie "chrarznie to, juz wiecej w niego nie wkladam", albo samochod "doraznie" przygotowany na sprzedaz. Jezeli ktos wierzy, ze jego MB diesel z 96' ma 180 tys. km i nagle sie sypie, "ojej czemu", to jest tez troche sam sobie winien w mojej opinii.
Jak chcesz byc pewny w210 to kup go od bogatego wujka;] Moim zdaniem trzeba sie zdawac na wlasne oczy, albo na oczy znajacego sie na autach kolegi. To ostatnie to tez co najwyzej tylko zwieksza szanse, a nie wyklucza ryzyko;]
MB CDI270 S210 01'
Kurde, chciałbym takiego....Puppet_Master pisze:...Jak chcesz byc pewny w210 to kup go od bogatego wujka;]
Żeby nie było OT znajomy kilka dni temu jechał do niemcowni po BMW 5. Z tego co z nim rozmawiałem (a jest konkretnym gościem) to stwierdził, że gdyby nie to, że pół życia spędził w niemczech, oraz to że spędził tam 3 dni szukając bety, to by dobrego auta nie kupił... Kupił wspomnianą "piątkę" za tak naprawde cenę delikatnie niższą niż rynkowa w polsce. Jedyne co zyskał i czego mu nikt nie zabierze to niespotykany wręcz stan jak na auto z 2003 roku...
Ostatnio zmieniony 10 lip 2008, o 22:30 przez Chudy, łącznie zmieniany 1 raz.
- windykatorek
- Doradca VIP
- Posty: 2580
- Rejestracja: 5 kwie 2008, o 19:26
- Lokalizacja: Gdynia
- windykatorek
- Doradca VIP
- Posty: 2580
- Rejestracja: 5 kwie 2008, o 19:26
- Lokalizacja: Gdynia
tak wujasowi nalezy sie szacun , smigał gdynia warszawa tylko i wszystko naprawiał na firme:)) przed sprzedażą nawet całe kompletne sprzęgło zostało wymienione , nawet kąty skretu ustawili , i zrobili lakierke więc nie było sensu się targować , a ja dokupiłem mu piekny gril awangarde za 50 zł z przesyłka:))))
Mondeo HB 2007 1.8 duratec
JEŻDŻE FORDEM BO JESTEM LORDEM
JEŻDŻE FORDEM BO JESTEM LORDEM
Z tego co wiem to są panowie którzy "robią" nawet praktycznie nowe auta, jedynym problemem jest to gdzie są zlokalizowane te miejsca o których pisałeś - jeżeli już wiadomo gdzie to oni sobie z nimi poradzą.Puppet_Master pisze:Jeszcze na lancuchu i silniku wycieraczek tylnej szyby;] Zartuje oczywiscie, ale generalnie cofanie licznikow faktycznie kiedys bylo latwiejsze.michal55yh pisze: w paru miejscach, tj. w liczniku, w lampie, w przekaźniku od świateł i jeszcze gdzieś ale nie pamiętam więc zwykły mechanik tego nie zrobi a podpięcie do komputera zaraz pokarze, że przebieg w liczniku różni się od przebiegu zapisanego gdzieś indziej.
Po 2000-2001 r. producenci swiadomi problemu zaczeli stosowac zapisywanie przebiegu w innych miejscach niz tylko komputer. Zapisuje sie on takze w tzw. "modulach", jednak ich rozpracowanie w modelach aut, ktore jak w210 produkowane sa przez nascie lat, to raczej zabawa niz problem.
W nowszych konstrukcyjnie autach tez to jakis niespecjalny wyczyn. Moj sasiad, pan X zyje w samochodach, doprowadza swoje auta do pewnego przebiegu z uwagi na prace jaka wykonuje, wzglednie dba o nie i kiedy konczy sie leasing oddaje szczesliwym i nieswiadomym prawdziwego przebiegu nowym wlascicielom. Mnostwo osob tak jak on, odnajduje osobe, ktora sie na tym zna (on to zrobil w.... powiedzmy, ze topowo wyposazonym japonczyku) , ktora przyjezdza do niego do garazu, za smieszne pieniadze ustawia wszystko tak, aby w ASO wyszlo, ze samochod zamiast powiedzmy 60 tys. ma 20 i dopiero jedzie na przeglad. Tym sposobem sprzeda samochod ze 150 tys. na papierze, z w pelni wiarygodna, polska ksiazka i fakturami na czesci, a samochod zrobil grubo ponad 2 x wiecej. Takich ludzi sa tysiace i nic na to nie poradzisz.
Z jednej strony mozna sie wkurzac na bezczelnosc, z drugiej jak nie jestes bezczelny to zaden z ciebie handlarz. Nie ma co sie ludzic, super okazja to nic innego, niz sprzedaz na zasadzie "chrarznie to, juz wiecej w niego nie wkladam", albo samochod "doraznie" przygotowany na sprzedaz. Jezeli ktos wierzy, ze jego MB diesel z 96' ma 180 tys. km i nagle sie sypie, "ojej czemu", to jest tez troche sam sobie winien w mojej opinii.
Jak chcesz byc pewny w210 to kup go od bogatego wujka;] Moim zdaniem trzeba sie zdawac na wlasne oczy, albo na oczy znajacego sie na autach kolegi. To ostatnie to tez co najwyzej tylko zwieksza szanse, a nie wyklucza ryzyko;]
Cennik oczywiście zależy od marki, modelu, rocznika i skali trudności, ale polak potrafi ...
S210 '98 E300 TD Avantgarde
BMW 316i '96
VW Golf III '95 1.4
BMW 316i '96
VW Golf III '95 1.4
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości