Puppet_Master pisze:Hmmm.... no właśnie - starczy mi taka kaska jak 35 tys. na avangarde 320 lub 270 CDI w automacie z Commandem?
Zależy w 270 się nie orientuje ale 320 z navi w Polsce za tą cenę może być ciężko chyba że nie chcesz mieć podgrzewanych foteli, xenona a chcesz navi to może Ci się uda.
Ja przez pół roku za trochę ponad 35 k PLN znalazłem tyle, ale salonowy z Polski więc opłaty odpadają
Załączniki
Już mi się nie chciało do garażu lecieć a tylko takie mam na kompie.
Powyższy Post Wyraża Jedynie Opinię Autora W Dniu Dzisiejszym.
Nie Może On Służyć Przeciwko Niemu W Dniu Jutrzejszym, Ani Każdym Innym Następującym Po Tym Terminie.
Ponadto Autor Zastrzega Sobie Prawo Zmiany Poglądów, Bez Podawania Przyczyny.
To na pewno znajdziesz coż godnego uwagi za tą cenę, kiedyś w Pleszewie stał 270 CDI z navi parktronic climatronic prawie max wyposażenia za 30 tysięcy za 28 by go oddał miał do lakierowania maskę i plastiki z przodu rok 2001, byśmy go wzieli ale miał carną skórę :mrgreen: :lol: ktoś go już pewnie dawno wziął bo za te pieniądze w tym stanie to była mega okazja.
Powyższy Post Wyraża Jedynie Opinię Autora W Dniu Dzisiejszym.
Nie Może On Służyć Przeciwko Niemu W Dniu Jutrzejszym, Ani Każdym Innym Następującym Po Tym Terminie.
Ponadto Autor Zastrzega Sobie Prawo Zmiany Poglądów, Bez Podawania Przyczyny.
davmix pisze:To na pewno znajdziesz coż godnego uwagi za tą cenę, kiedyś w Pleszewie stał 270 CDI z navi parktronic climatronic prawie max wyposażenia za 30 tysięcy za 28 by go oddał miał do lakierowania maskę i plastiki z przodu rok 2001, byśmy go wzieli ale miał carną skórę :mrgreen: :lol: ktoś go już pewnie dawno wziął bo za te pieniądze w tym stanie to była mega okazja.
No ale tak nawiązując do tego, jak ktoś będzie miał naprawde coś fajnego, ale takiego którego sam dobrze obejrzał, a nie "widział jak przejeżdża" to będe bardzo wdzięczny za informacje... :-)
Całe życie się człowiek uczy a i tak głupim umiera...
Wszystko nie bite, autentyczne, po starszym panu, bez wkladu finansowego itd.
Jak czytam czasem te ogloszenia na allegro, to czasami mam wrazenie, ze ci ludzie przezywaja zyciowe dramaty sprzedajac te auta, tak bardzo sa przywiazani i przekonani o ich swietnosci i genialnym stanie... sami cierpietnicy. .....!
Nie wiem czy ten post był do mnie ale , ja swoje auto kupowałem osobiście będąc u helmutów Przez 4 dni okupywałem dom tamtejszej mojej rodzinki wypatrując okazji. Właściciel mial 42 lata , podejście do merców miał takie jak ja czyli fanatyczne i do pracy jeździł rowerem (ja do pracy jeżdżę innym autem), auto używał do wyjazdów urlopowych po europie. więc reguła się nie potwierdziła :-P Sprzedawał go bo chciał sobie kupić nowszego merca (miał go 8 lat) i z inną normą emisji spalin, ten za drogo go kosztował w utrzymaniu. Kolejny mit obalony ;-) Jedyna osoba która cierpiała był jego syn bo gość zostawił mi odtwarzacz VHS + LCD. a ja tez mam syna więc sory mały helmut :-D ,nie będzie filmów