jjankiello, święte słowa, dyskusja nie prowadzi do niczego a za chwilę moderatorzy będą ostrzeżeniami sypać.
Każdy po części ma racje ot tyle.
Miłej nocy życzę.

jeszcze tylko tutaj wkleje linkę
http://www.oponeo.pl/tag/budowa-opon

To ja tez zabiorę, głos w tym wątku, Kupłlem Opony Profil Wintermaxx 215/55/16



Wybór był podyktowany uwarunkowaniami:


- totalny brak zimówek na obu osiach,
- tym wozem nie jeżdżę w żadne duże trasy, tylko po mieście i wokół komina ( większe trasy robię pracując jako kierowca pojazdu o masie do 3.5 T)
- na opony jest pełną gwarancja i wymiana w serwisie gdzie kupiłem
- wolałem te niż używki, bo nie zna się ich przeszłości, czy czasem nie pochodzą z jakiegoś rozbitego wozu
- na końcu uwarunkowania finansowe 8-)


Tyle z mojej strony 8-)

no chyba czas zamknąć temat. może niech każdy jeszcze powie jedno zdanie i zamykamy.

po mojemu kto nie ma kasy niech sobie kupuje bieżnikowane, a jak jest gotówka to tylko nowe. osobiście jestem za drugą opcją.

ale dlaczego jak nie ma kasy ? Tym samym mozna napisac , jak jest kasa to nowy samochód , a jak jej nie ma uzywany !
mysle ze raczej jest tak
"JAK NIE MA ROZNICY TO PO CO PRZEPŁACAĆ "

Podsumowując: punkt widzenia najczęściej wynika z zasobności portfela. Temat ciekawy , ale warto kontynuować w oparciu o doświadczenia osób stosujących , bądź podpierając się wiedzą merytoryczną.

Jak sie ie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma!
Tylko nie należy ganiac 200 kmh !! To jednak ersatz! Hej!

Te opony niby ladne i niby taniej ...

Ale to tak jakby kupic merca spawanego z 3 innych. Polakierowany, wyczyszczony ale pewnosci ze wytrzyma nie ma ..

Co za porównanie !!! :mrgreen: Przypomne ze tylko w europie samochód pomalowany traci na wartosci i ludzie są do takich niechetni , juz w ameryce , jak masz nowy lakier , to automatycznie cena w górę !!
pewnosc, ze opona wytrzyma jest taka sama jak, ze wytrzyma nowa . Ile jeszcze musze napisac postów by ktos dal sie przekonać !? ile przedstawic faktów ! ja pomykam na bieżnikach letnich pod 200 km/h nic sie nie dzieje i to kidy ja mialem MB 124 300E a juz na niemcach tak smigałem ... nic sie nie działo dzis technologia poszla do przodu ze HEJ a ludzie dalej zyją czasami jak nic nie było ,a bieżniki robione były z byle czego i w byle stodole na byle maszynie ! Panowie !! Róbta co chcecta , ale nie piszcie głupot ! cały transport ciezarowy gdzie są setki ton jezdzi na bieżnikach i jezdzi ! i nic sie nie dzieje ! / Tylko mi prosze nie przytaczac lezacych na autostradzie czesci opon z tirów w która to ja sam i wjechałem swego czasu , a o czym pisałem , a tak sie składa , ze ta opona akurat nie była bieżnikowaną a po prostu byla oponą co nie wytrzymała , 11-02 ide do sadu jako swiadek w tej sprawie , stad pewne rzeczy juz wiem :mrgreen:
Dobry bieżnik jest po prostu dobry ! takie jest moje zdanie i zdanie tych co sie zdecydowali i na nich jezdzą . Po drugie , stan dróg i nie tylko w Polsce , w Niemczech nie ma wcale lepiej na drogach bocznych , tylko autostrady maja swietne , na pipidówach juz jest roznie , tak jak u nas ! kupisz nowa opone zaplacisz majatek , wjedziesz w dziure ktorą zalewa woda bo ja nie widzisz , niszczysz opone ... gwarancja ? w pupie !! :mrgreen: Bieżnik - jak nic są szanse uznania i dostania nowej ! bo tu sie nikt nie chce kłucic z klientem . Naprawde wielu jezdzi na bieżnikach i sobie chwala , wystarczy poczytać komentarze na allegro , ale nie te wystawiane zaraz po zalozeniu opon , ale tych po roku danych jak juz ktos pojezdzi ! Mają je chlopaki w lawetach wala km wiele i tez nic nie daja sobie powiedziec , a Wy jacys strasznie wrazliwi jestescie na bieżnik , mimo , ze mowimy i piszemy o calkiem roznycm towarze , z racji tego , ze po prostu jako przeciwnik nie mozesz nic na tem temat napisac bo po prostu nie masz tych opon ...
Na koniec - jak nie wierzysz polskiemu producentowi opon bieżnikowanych , to kup niemieckie , tam masz normalny TIV NA TAKĄ OPONE a przypomne ! za 16 calowe dalem 110 zł sztuka. Kup ten rozmiar - nowa opona i podaj cene za sztukę :mrgreen:

elspasoo pisze:Podsumowując: punkt widzenia najczęściej wynika z zasobności portfela. Temat ciekawy , ale warto kontynuować w oparciu o doświadczenia osób stosujących , bądź podpierając się wiedzą merytoryczną.

Proszę bardzo. Przejechałem na tym 5000 km po śniegu. Nie ma ŻADNEGO problemu, opony sprawdzają się bezproblemowo na śniegu. Na suchym moim zdaniem mocno hałasują, ale nie jest to uciążliwe.

[ Dodano: 2011-02-01, 15:24 ]
Tylko PROSZĘ...

bieŻnik, bieŻnikowane... Litości

kurde no wiem , a jednak ciagle robie tego byka - samego mnie to jzu wkurza !!
przepraszam

Ja kupiłem 2 komplety nowych opon zima\lato i mam spokój...

Jak zwykle rozchodzi sie o kase, z tymże chyba lepsza bieżnikowana z grubym bieznikiem niż zakup startej markowej używki.Głębokośc bieznika swoje w końcu robi. Zresztą zawsze też mozna kupić jakąś opone klasy budżetowej Dębica itp.

grubosc to nie wszystko - wez zlap paluszkami za lamelki taką uzywaną , a wez nowa , albo ta złą , niechcianą bieznikowaną :mrgreen: zobaczysz ogromną roznicę ! opona bieznikowana jest i tak na 3 lata , bo potem to ja sobie mozna wsadzic z racji iż guma twardnieje ! ale to moje zdanie jezdzacego duzo zimą :mrgreen: :mrgreen:

Jak dla mnie to jest proste obliczenie:
1.Mam kasę więc kupuję nową bo jest najlepsza.
2.Mam nie za wiele kasy bieżnikowana.
3.Nie mam kasy to kupuję używkę za 50zł/sztuka ale wiem, że zmienię je jak tylko będę mógł na 1 lub 2.

Co do bieżnikowanych to na pewno są lepsze od używek ( szczególnie zimowe opony ) jednak do nowych nie dorównują i nigdy nie dorównają.

Co do wypowiedzi bartpol1 o zwrocie opony po uszkodzeniu na naszych idealnie prostych, równych i niedziurawych drogach to się nie zgodzę. Takie zdarzenie się zgłasza na policję i goni odpowiedzialnych za drogi, oszukując Pana co bieżnikuje opony okradasz go i pozwalasz władzom odpowiedzialnym za nasze drogi spać spokojnie z kieszeniami wypchanymi pieniędzmi.

Ty zle odebrales mojego posta ! dziure znalesc na drodze i wezwac policje to nie problem , mimo ze sie wczesniej szalało i w kraweznik wjechało - cwaniak zawsze sobie poradzi , ale też cwaniakiem jest producent nowej opony ! jak uzyskasz za uszkodzoną nowa bo uznaja ci gwarancje daj znać postawie skrzynke piwa ! Mój post nie nawołuje do cwaniactwa , tylko pokazuje calkiem cos innego
Gdy mi strzeli ta bieznikowana opona , to kupie nowa za 85 zł znaczy sie bierznikowaną , jak strzeli z mojej winy oczywiscie !! nowa to rzad wielkosci ponad grubo 200 zł w przypadku 15 calowych opon , jak nie lepiej !
kolego wyzej - wezwales kiedys policje , ze jest dziura , ze w nia wjechałes ? i jak sie to skonczyło ?