Konserwacja podwozia

olaf · Post autor: **olaf** » 17 lis 2011, o 09:01

jarecki500 pisze:Cytat:

Przebieg w km:236 600 km

do mnie to skierowane ?

jarecki500 · Post autor: **jarecki500** » 17 lis 2011, o 15:15

noc była

teraz czytam i czytam i nie widzę do czego to sie miało odnosić

olaf · Post autor: **olaf** » 17 lis 2011, o 16:15

uspokoiłeś mnie, myślałem że nie wiem o kilkudziesięciu km, bo mój ma na liczniku 170

Pussey · Post autor: **Pussey** » 18 lis 2011, o 07:38

fabek pisze:
Pussey pisze:Osłon pod silnik i skrzynię nie montowałem - od wewnętrznej strony "ulepszę" wygłuszenie i będzie git
Tu już nie chodzi nawet o hałas, tylko czystość (żywot) osprzętu, szybkość nagrzewania się zimą.

Nie wiem czy mnie dobrze zrozumiałeś, osłony zamontuję jak poprawię ich wygłuszenie od wewnętrznej części.

olaf pisze:
Pussey pisze: nadkola od wewnętrznej strony wykleiłem matami głuszącymi BOLL (polecam - efekt rzuca na kolana, robi się cicho w samochodzie, a nadkola od wewnętrznej strony już miałem wygłuszone od wewnątrz)

można wygłuszyć nadkola od strony opon? daje to coś?czy lepiej zabrać się za to od bagażnika?

ja wygłuszałem plastikowe nadkola od ich wewnętrznej strony (wykleiłem matą), jak je zdemontujesz zrobi się wtedy bezproblemowy dostęp do wewnętrznej części błotnika i bocznej strony komory silnika - można śmiało strzelić tam preparatem, jeżeli chodzi o tylną część i wygłuszenie od strony bagażnika - nie polecam - przy sprzedaży samochodu będą zarzucać, że walony...

diedo754 · Post autor: **diedo754** » 18 lis 2011, o 09:19

Pussey mozesz jakies foto zrobic? jaka to mata? jak to zrobione? na czym? cos blizej i prosciej tlumacz

Pussey · Post autor: **Pussey** » 19 lis 2011, o 21:54

z przodu wyjmujesz to co jest na zdjęciu i możesz wtedy pokryć wewnętrzną część błotnika i komory silnika noxudolem - czy innym środkiem

to co dziadowsko zakreskowałem w paincie wykleiłem matą boll (numer artykułu 0060113) - akurat taką miałem - jest elastyczna i bardzo dobrze przywiera

tył oczywiście analogicznie można zrobic

zdjęć nie zrobię, bo musiałbym demontować...

sq9jjx · Post autor: **sq9jjx** » 19 lis 2011, o 23:38

Nie wydaje się Wam, że na konserwację jest już nieco za późno. Wydaje mi się, że jesienią przy obecnej wilgotności powietrza duża część tej wilgoci znajdzie się od konserwacją. To jest mniej więcej tak jak z dogrzewaczami ludzie budzą się jak przychodzi zima że dogrzewacz nie działa. Konserwację robi się latem jak jest sucho i ciepło, można umyć podwozie i po wyschnięciu (kilka dni na słońcu na parkingu) konserwacja oczywiście po wyszlifowaniu ognisk rdzy.

Teraz to już rudy bierze górę nad nami niestety:/

Bandit120080 · Post autor: **Bandit120080** » 20 lis 2011, o 10:24

sq9jjx, racja najlepiej poczekać do wiosny i przy okazji co jeszcze wyjdzie usunąć i dopiero zakonserwować. Ja po każdej zimie jadę, nie tylko mercedesem, do znajomego blacharza na kanał i robię wiosenny przegląd podwozia, zdarza się, że w kilkuletnim aucie po ciężkiej - słonej zimie wychodzą niespodzianki może nie na wylot ale lepiej dmuchać na zimne.

Pussey · Post autor: **Pussey** » 21 lis 2011, o 19:48

e tam, od tego jest chemia

zmywacz, struga sprężonego powietrza i nie ma że boli ... w warsztacie panuje 18C

wilgoć nie ma szans

..................................

a jeżeli chodzi o poczekanie do wiosny, to to co konserwowałem wynikało z tego, że zeszłej jesieni wszystko oczyściłem "do żywego" i zostawiłem, bo była jesień i wilgoć ...

.................................

poczekam do wiosny i zobacze czy coś wyszło

fred · Post autor: **fred** » 12 lip 2012, o 09:00

Dobra panowie jako,że nie udało mi sie sprzedac mojej gwiazdki postanwiłem,że zostaje ze mną

Teraz pytane w ubiegłym roku zakonserwowałem całe podwozie barankiem Boola. Potem uswiadomiliscie mnie w tym temacie ,że zrobiłem żle. Chciałbym to w tym roku poprawic. W związku z tym pytanie co zrobic aby to naprawic ?? Co prawda baranek trzyma się ładnie,nie ma nigdzie oznak korozji no ale nie zaszkodzi tego poprawic.
Może napisze w skrócie,że w ubiegłym roku wyczyysciłem szczotkami całe podwozie,przeczysciłem banzynką ekstrakcyjną i nałożyłem na to tego boola

Więc panowie czekam na porady

prelezabiusz · Post autor: **prelezabiusz** » 16 lip 2012, o 23:17

fred, moj byl szlifowany do gola co potrzebne wywalone wspawane nowe (koniec marca) nastepnie podklad i elaskon. w126 robione w 2002 roku dopiero 8 zimach pokazalo parchy na zewnatrz natomiast podwozie jest okej. tylko troche mi za duzo nalali tego i czego by sie od spodu nie dostknac to brudzi na czarno, musialem przetykac odplywy wody w progach i przy pierwszych upalach troche splynelo. ale teraz sie unormowalo i mam nadzieje ze chociaz 3-5 lat nie bede musial nic robic.

fred · Post autor: **fred** » 6 sie 2012, o 20:23

biore sie za konserwacje vitka,nie chce popełnic babola jak w oczku wiec po kolei,myje podwozie,potem oczyszczam tyle ile się da. Tam gdzie nie uda się wyczyscic rudego do zera kładziemy to : http://allegro.pl/podklad-na-rdze-reakt ... 91473.html

potem na ten podkład na rdze pryskamy tym : http://allegro.pl/podklad-akrylowy-novo ... 44781.html

i na koniec ; http://allegro.pl/gravit-600-baranek-1l ... 91140.html

Jak możecie to skorygujcie czy gdzies popełniłem błąd

Wszystkie uwagi mile widziane

S.W.A.T · Post autor: **S.W.A.T** » 6 sie 2012, o 22:57

Dokladnie, ja tak robie

jacekm7 · Post autor: **jacekm7** » 11 sie 2012, o 15:47

Mam pytanie, czy ten zestaw który wymienił kolega Fred wystarczy do konserwacji dwóch samochodów? Szwagier ma C klasę więc obskoczyli byśmy 2 autka na raz:)

KRZYSlU · Post autor: **KRZYSlU** » 27 sie 2012, o 10:38

Witam. Żeby w miarę było proporcjonalnie to drugi i trzeci zestaw trzeba by było kupić podwójnie. Podejrzewam że wtedy na jedno auto spokojnie powinno wystarczyć niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę. Pozdrawiam

Konserwacja podwozia

Kto jest online