Konserwacja podwozia

hammond24 · Post autor: **hammond24** » 2 mar 2010, o 20:41

No i zima wystawiła mi rachunek.Dzisiaj byłem na przeglądzie i diagnosta zaprosił mnie pod samochód.Jazda po zwałach śniegu spowodowała zdarcie osłonowej warstwy farby,w niektórych miejscach wiszą płaty wielkości dłoni,no i oczywiście rudy wylazł od razu.Wiem,że trzeba to wszystko zerwać umyć podwozie i zabezpieczyć.Pytanie,tylko czym?Myślałem,żeby dać najpierw podkład antykorozyjny,wyschnie i potraktować to Hammerite-em.Jeśli ktoś zna lepszy sprawdzony sposób to poproszę o wskazówki.Nie chodzi mi o chwilówkę,tylko o zabezpieczenie na lata.

PIOTRUŚ · Post autor: **PIOTRUŚ** » 2 mar 2010, o 21:13

zeszlifować pomalować czymś co wiąże rdzę następnie lakierem antykorozyjnym na to zwykły lakier na zwykły jeszcze bezbarwny .....a no to baranek czy coś takiego , powinno parę lat wytrzymać :mrgreen:

elspasoo · Post autor: **elspasoo** » 2 mar 2010, o 21:59

Jak najlepiej wyczyścić (szczotka na kątówkę lub tarcza nylonowa), później zmywacz silikonów. Kwaśny podkład reaktywny,nast. izolator czyli podkład akrylowy (ew. podkład epoksydowy), nast. baranek wg uznania np. z firmy Dinitrol. Lepszej metody jak narazie nikt nie wymyślił, chyba ;-)

avandgarde · Post autor: **avandgarde** » 3 mar 2010, o 00:18

elspasoo, tak tutaj sie z tobą zgadzam zastosowanie materiałów jest idealne. :mrgreen:

Post autor: **fabek** » 3 mar 2010, o 11:12

warto opukac mloteczkiem wahacze i wozek tylny ;-)

PIOTRUŚ · Post autor: **PIOTRUŚ** » 3 mar 2010, o 14:27

najważniejsze jest aby odciąć dopływ powietrza :-P a baranek popularny tego nie robi i z zewnątrz piękny czarny a pod spodem grasuje rudzielec :-/

elspasoo · Post autor: **elspasoo** » 3 mar 2010, o 15:54

PIOTRUŚ pisze:najważniejsze jest aby odciąć dopływ powietrza :-P a baranek popularny tego nie robi i z zewnątrz piękny czarny a pod spodem grasuje rudzielec :-/

Patrz wyżej. To jest tylko warstwa zewnętrza , ma za zadanie amortyzować uderzenia kamieni piasku itp. Wszystkie wcześniejsze warstwy tez mają swój ściśle określony sens ich zastosowania ("wiązanie" rdzy,zwiększanie przyczepności,izolowanie między-warstw)

hammond24 · Post autor: **hammond24** » 3 mar 2010, o 18:50

elspasoo, Brzmi to sensownie i tak zrobię.Klikam pomógł.Dzięki.

PIOTRUŚ · Post autor: **PIOTRUŚ** » 4 mar 2010, o 15:14

Patrz wyżej. To jest tylko warstwa zewnętrza , ma za zadanie amortyzować uderzenia kamieni piasku itp. Wszystkie wcześniejsze warstwy tez mają swój ściśle określony sens ich zastosowania ("wiązanie" rdzy,zwiększanie przyczepności,izolowanie między-warstw)

ja o tym wiem i napisałem jak sam robiłem wyżej więc Sam czytaj wszystkie posty :lol: :lol: a z tym barankiem to tak dla przypomnienia 8-)

forum2 · Post autor: **forum2** » 6 kwie 2010, o 15:20

chyba to miejsce jest najlepsze na umieszczenie mojego posta

1. chce zrobic porzadna konserwacje - i dac najpierw kapiel podwozia, tylko ze nie jestem przekonany do tych myjni tunelowych ktore z jakistam sikaweczek pryskaja woda na podwozie... czy macie sposob na dobre umycie podwozia - szukam w bydgoszczy lub toruniu lub okolicy myjni z podnosnikiem / kolyska tak by potraktowali mnie z karchera....
ale nie moge takiej firmy znalezc

2. jakie srodki polecacie - najlepiej jakby sie odezwal fachowiec

slyszalem o rust-check ale nie mozna tego kupic na wolnym rynku tylko w firmach robiacych konserwacje i majace podpisana umowe z dystrybutorem rust-check

3. w zeszlym roku zrobil ktos mnie w balona i moje poprzednie auto potraktowal zwyklym barankiem, juz wiecej nigdy nie oddam auta do konserwacji komus - zrobie to sam...
albo ew znajde serwis ktory zrobi konserwacje przy mnie z materialu kupionego przeze mnie

4. czy bitex jest ok? stary dobry srodek, tylko strasznie leci... ja 3 lata temu mialem srodek BOLLa zaaplikowany na jeszcze inne auto - do konserwacji profili zamknietych tez dali mi bola - i ten byl niezly ale i tak ktos mnie skwitowal ze rust-check jest the best

5. mam jakas przypadlosc - wszystkie auta konserwuje minimum 1 raz na 2 lata... czy to jest jakas choroba... bo zaczynam sie zastanawiac czy cos ze mna nie tak z ta zbyt duza czestotliwoscia konserwowania (tylko raz mialem sytuacje gdy konserwowalem po 2 latach - czasu nie bylo a potem przyszla zima i sensu juz to nie mialo...) a tak to zawsze co roku na wiosne

harzol · Post autor: **harzol** » 6 kwie 2010, o 18:48

forum2 pisze: mam jakas przypadlosc - wszystkie auta konserwuje minimum 1 raz na 2 lata

Wszystko zalezy od eksploatacji oraz stanu auta,ale mysle ze jak raz poprawisz fabryke to juz zawsze bedziesz poprawial...

Bingo111 · Post autor: **Bingo111** » 6 kwie 2010, o 20:20

Majac myjke cisnieniowa i chcacy porzadnie umyc spod auta wystarczy dokupic dysze do mycia podwozi. Taka dluga i zakrzywiona pod katem ok. 90 stopni. Karcher takie produkuje i mycie nia przynosi porzadany efekt.

RZ · Post autor: RZ » 7 kwie 2010, o 19:27

No dobra, a zakładając że jestem śmierdzącym leniem (hipotetycznie!) i chciałbym oddać moją piękność do miejsca, w którym wszystko ładnie zrobią, wymyją, wyskrobią, wyszlifują, wyczyszczą i zabezpieczą na kolejne lata, to z jakim kosztem musiałbym się liczyć?

Druga sprawa - czy w takiej usłudze możnaby również było zamówić czyszczenie elementów zawieszenia tj. zacisków, okolic tarczy etc? Przy wymianie kół zauważyłem na szybko że właśnie obudowa zacisków i elementy wokół tarczy i wszystko co się tam znajduje też jest nieco przyatakowane rudą zarazą. Jak się tym zająć żeby było dobrze? No i ta sama kwestia - jaki to jest koszt orientacyjnie?

dzahym · Post autor: **dzahym** » 7 kwie 2010, o 20:20

Kolego rok temu za taki zabieg w Vito tj. konserwacja spodu + profile + kilka podmalówek zapłaciliśmy 1000 zł. Samochód śmierdział ze 2 m-ce :mrgreen: Niestety okazało się że niby wszystko git ale w paru zakamarkach fachman zostawił syf i ruda szalała dalej. Trzeba było poprawić a jego zje..ć telefonicznie. Wniosek- chcesz mieć dobrze zrób sam!

Pussey · Post autor: **Pussey** » 7 kwie 2010, o 21:53

Podpisuję się pod kolegą.
Pytałem po ludziach co i za ile, kwoty różne, ale nie jeden powtarzał, czas to pieniądz-a ta robota wymaga czasu.
Słowem albo drogo i (może)dobrze, albo tanio i po łebkach.

Konserwacja podwozia

Konserwacja podwozia

Kto jest online