Cześć !

Panowie mam taki problem, podkusiło mnie bawić się kluczykiem rybką, (przestawianie opcji otwierania drzwi kierowcy/wszystkich drzwii) i stało się tak iż przytrzymałem przycisk otwierania auta po czym pilot mrugnął dwa razy i teraz dzieją się następujące rzeczy:

- Przy zamykaniu auta z pilota nie mrugają mi kierunki (wcześniej mrugały, przy otwieraniu mrugają nadal)
-lampka na suficie odpala się ale nie gaśnie po wejściu do auta (musiałem zgasić całkowicie oświetlenie wnętrza)
-Wyświetlacze na liczniku odpalały się zawsze kiedy otwierałem auto pilotem (teraz odpalają się dopiero gdy włożę kluczyk do stacyjki)
- i na sam koniec, auto nie zamyka się po naciśnięciu przycisku na panelu środkowym (otwiera bez problemu natomiast nie rygluje)

Niestety jak to bywa za głupotę się płaci, ale chciałbym jednak wrócić do stanu jaki był

Za pomoc pochwałka !

Zrób to samo.Naciśnij, przytrzymaj, aż do Ciebie zamruga, że ma dosyć takich pieszczot.
Jezeli się nie uda, to na Star Diagnosis.Uwaga, to ma być kumaty diagnosta, bo nie wyjedziesz z warsztatu.

Niestety mogę sobie klikać nic to nie zmienia

Kolejna rzecz jaką zauważyłem:

-Podczas gdy oświetlenie w kabinie świeci, nie świecą lampki w drzwiach oświetlające ziemię (wcześniej świeciły)
-Wczoraj podczas jazdy wyświetlił mi się napis ALARM na radiu, wyłączyłem je i włączyłem ponownie i działa poprawnie.

Wczoraj odłączałem akumulator na dosłownie 10 minut ponieważ wymieniałem kierownicę na amg, ale te cuda zaczęły się dziać nie po wymianie lecz po nieszczęsnym bawieniu się kluczykiem

rywal2000 pisze:Niestety mogę sobie klikać nic to nie zmienia

Kolejna rzecz jaką zauważyłem:

-Podczas gdy oświetlenie w kabinie świeci, nie świecą lampki w drzwiach oświetlające ziemię (wcześniej świeciły)
-Wczoraj podczas jazdy wyświetlił mi się napis ALARM na radiu, wyłączyłem je i włączyłem ponownie i działa poprawnie.

Wczoraj odłączałem akumulator na dosłownie 10 minut ponieważ wymieniałem kierownicę na amg, ale te cuda zaczęły się dziać nie po wymianie lecz po nieszczęsnym bawieniu się kluczykiem

Spróbuj odłączyć jeszcze raz akumulator. Wiem, że to niefachowe podejście, ale może pomoże. Po ponownym podłączeniu spróbuj przytrzymać przycisk jak pisał Noc.

Niestety w dalszym ciągu to samo

Zauważyłem że lampka sufitowa zapala się kiedy zamykam drzwii, nie kiedy je otwieram tzn. siadam w aucie wyłączam ręcznie światełka, otwieram drzwii lampka w dalszym ciągu nie świeci, kiedy je zamknę oświetlenie się zapala i świeci przez 10/15 minut...

Analizujac pierwszy post wnioskuje, ze trza byłoby przejrzeć dokładnie sciezke i polaczenia przy pompce pod tylna kanapa, następnie krancowki?(nie pytam o baterie w kluczyku?)

Krańcówki sprawdzone, nawet podmieniałem na inne z drugiego, sprawdziłem bezpieczniki, był jeden spalony w desce ale wymiana nic nie dała

Jak sprawdzić pompkę ?

rywal2000 pisze:Krańcówki sprawdzone, nawet podmieniałem na inne z drugiego, sprawdziłem bezpieczniki, był jeden spalony w desce ale wymiana nic nie dała

Jak sprawdzić pompkę ?

Jej elektrykę(elektronikę) wykaze SD, ale można tez multimetrem sprawdzić
przejścia(to jest praca na piechotę - czasochlonna)

A co z bateria w kluczyku?

baterie wydają się być w porządku, dla pewności wymienie.

Baterie wymienione w dalszym ciągu to samo niestety.

Panowie mam na placu przedlifta ja części i jest w nim pompka centralnego, mogę ją bezinwazyjnie podmienić? Czy mogę narobić jeszcze więcej głupot ?

edit :Niestety nie zamienię bo moja w polifcie ma jeden wężyk powietrza więcej.

Natomiast moją wyjąłem, wyczyściłem wtyczki, jedna była trochę zaśniedziała, nadal to samo

Cześć Panowie ! sorry że odgrzewam kotleta ale auto trafiło do renowacji i temat został odłożony na półkę.

Mianowicie podczas prac blacharz pokazał mi że mam urwany wężyk idący od pompki centralnego zamka do klapki wlewu paliwa. W zasadzie sam przewód jest ok, pękła sama ta plastikowa szara końcówka przy wlewie.
Może to mieć wpływ na moje problemy ?

Przypominam sobie też że 3 razy zdarzyła mi się taka sytuacja zawsze w tym samym miejscu, mianowicie na jednym ze skrzyżowań skręcając w prawo wpadałem w lekką dziurę prawym tylnym kołem ( dziura ciężka do ominięcia) pamiętam że po wpadnięciu tym kołem w dziurę centralny zamek odryglowywał mi wszystkie drzwi oraz zapalało się oświetlenie kabiny.

Co myślicie?

rywal2000 pisze:
Przypominam sobie też że 3 razy zdarzyła mi się taka sytuacja zawsze w tym samym miejscu, mianowicie na jednym ze skrzyżowań skręcając w prawo wpadałem w lekką dziurę prawym tylnym kołem ( dziura ciężka do ominięcia) pamiętam że po wpadnięciu tym kołem w dziurę centralny zamek odryglowywał mi wszystkie drzwi oraz zapalało się oświetlenie kabiny.

Co myślicie?

Myślę, że o ile nie jest to zwykłe przebicie gdzieś w instalacji (a to raczej by się objawiało nie tylko na dużej dziurze, ale np. też przy mniejszych drganiach) to możesz mieć uszkodzony/źle zamocowany/skorodowany czujnik otwarcia drzwi. Z dużym prawdopodobieństwem właśnie ten od prawych tylnych drzwi.

Mówisz o krańcówkach? wszystkie jak nowe, nawet podmieniałem je z drugiego i nic nie pomogło