Witam, mam w swoim w210 taką podwójną kostkę ISO do radia i było tu podpięte radio blaupunkt na kasety. Mam radio kenwood z bmw, które dałem na złom i kupowałem to radio około rok temu, dość dobre jest i jest 100% sprawne. Kupiłem dziś przejściówkę, coś takiego:
http://is.alicdn.com/img/pb/998/773/542 ... 98_750.jpg
Podpinam i nic, zero reakcji, radio się nie włącza. Co tu zrobić? jedna z tych 2 kostek ma tylko 4 piny i tyle być powinno, tylko, że w kostce samochodowej do, której wpinam są te piny w innych miejscach wpięte. Nie wiem czy już to mi radia nie spaliło i czy jakoś przepinać to wszystko.
Ktoś coś wie? Co może być przyczyną?

Chopie, skąd my mamy to wiedzieć? Wrzuć to radio do innego BMW to się dowiesz czy dalej sprawne. Musiałbyś odszukać schemat tego swojego radia i schematu ISO i zobaczyć gdzie jakie linie idą - poprzepinać tę przejściówkę po prostu. Idź przywitaj się zgodnie z regulaminem i wrzuć do stopki dane o aucie i jego VIN.

Dobra ogarnięte. Gdzieś kabel z napięciem był przerwany. Więc dwa kable idące od radia żólty i czerwony spiąłem w jeden.
Dzięki temu prąd dochodzi i działa. Minus taki, że radio sie nie wyłączy kiedy zgaszę auto, ani nie włączy kiedy odpale auto. Włączam i wyłączam je przyciskiem, prąd do niego dochodzi 24/7.

Mam kolejne pytanie. Ogarnąłem muzykę w 320kbps, głośniki trzeszczą. Maksymalna głośność to 35, przy 25 już trzeszczą, przy 30 jest tak, że nic nie słychać tylko trzeszczenie. To samo radio miałem pod e36 na którym był hifonicsy stare i działało dobrze nawet na 35.

Co można z tym zrobić nie wymieniając głośników, od razu mówię, że wyłączenie basu daje tylko tak 2-3 stopnie głośności więcej. Jednak bass chcę pozostawić na maksymalnym poziomie.