Witam!! Pojawił sie pewien uciażliwy problem.Otóż coś zaczełko ostro stukac w prawym tylnym kole.Na szarpakach nic nie wyszło.Mój zaufany mechanik od MB stwierdził ze tulejka wahliwa w prawym kole skonczyła swoj żywot.Kupiłem lemfordera i wymienił ów mechanik.Niestety dalej niesamowicie stuka.Wcześniej myslalem ze to amory wiec tez je wymieniłem na nowe (na szarpakach jeden miał tylko 30%) Niestety mechanik nic nie widzi juz w tym tylnym zaieszeniu.On jak i koleś z czepaczek mówią zgodnie ze żadnych luzów nie ma.Na wszelki wypadek powyciagałem wszystko z bagaźnika i to również nie pomogło.Podejzewałem tez butle z gazem ale to równiez nie ona.Panowie prosze o pomoc ,jakieś sugestie po sie jezdzic nie da.Autko dobrze sie trzyma drogi itp ale ten stukot na dziurach jest nie do wytrzymania.Pozdrawiam

U kolegi tak pukał klocek hamulcowy ,,pęknieta spręzynka ''

hmmmm czyli jak sciagne tylne koło to klocek powinien latac luzo??Jak moge na 100% sprawdzic czy przyczyna moze byc ta sprężynka??

Klocków ham. w środku podczas jazdy nie słychać.

A nie zmieniałeś może ostatnio kół i nie podmieniłeś śrób na za długie?

alexander13 śruby mam orginalne do alusów,poza tym wczesniej nic nie stukało.
A z tymi klockami to do godziny wjade do garażu i postaram sie to jakoś sprawdzic.
Pozdro

[ Dodano: 2010-04-25, 17:04 ]
no i niestety zdjąłem koło i nic tam nie widze.Klocki ciasno siedza,wszystko wydaje sie być na swoim miejscu.

A hamulec postojowy działa?? H.

No dziala.a co przypuszczasz???kazda sugestia mile widziana.

Może szczęka opadła??? Albo cóś.
Może ci kto złośliwie nakrętka wrzucił w jakis zakamarek w podwoziu??
Przeanalizuj sytuacje kiedy stuka i o jakiej częstotliwośći, np. czy na wertepach razem ze skokami koła??????
H.

jak nic nie znajdziesz przyjrzyj sie łożyskom kół tylnych - tam chyba sa całe piasty .
Miałem tak w Vectrze - wiem wiem to nie MB , ale ! tak samo szukałem dokładnie dwa miesiace tego stuku (choc on jest specyficzny w oplu tak jak by krasnal w bagarzniku siedział i łyżką drewniana w garnek walił ) mechanicy wszyscy klekli , szarpaki , amory te sprawy wszystko wzorzec !! az mi na forum goś napisał wymien piastę tylnego koła koszt .... 450 zł ale wkurzylem sie i wymieniłem - ustało ! co to była za ulga . Teraz juz wiem , ze ten typ tak ma czasem - moze i tu jest podobnie . łozysko nic nie huczało , ale generowało taki wlasnie dziwny głosny stuk , na wielkich wybojach nie ! na malutkich - okropny. no i przeguby Ci zostają w ostatecznosci :-|
aha .... a jak auto postoi tak z 30 minut (prosze sie nie smiac ) i kopniesz nogą w koło , jest wszystko oki , czy usłyszysz stuk jakiś ?

Dokladnie stukot jest taki jak by ktos siedzial w bagazniku i stukal,albo poprostu taki jest efekt.najbardziej slyszalny jest kiedy jade po tzw kocich lbach (male wypuklosci na drodze lub male dziury) nie wiem juz do kogo mam sie zwrocic,3 mechanikow nie w czym rzecz.aha ten stukot jest barrdzo podobny do takiego jak mi sie z przodu laczniki stabilizatora wysraly.pozdrawiam

Poszperaj na połączeniach blach w okolicy źródła dźwięków. Może tam cos sie prężyć.
A wywaliłeś wszystko z bagażnika????????Sprawdź. H.

ja takie objawy mialem jak sprezynabyla peknieta na piewswzym zwoju widoczne dopiero po zdjeciu...Ale pewnie juz to sprawdzales

Sprezyn nie sprawdzalem bo wygladaja na cale,chyba ze wlasnie gdzies na pierwszym uZwojeniu pekla.z bagaznika wszystko wywalilem oprocz butli z gazem i dalej to samo.obawiam sie jeszcze jednego,skupilem puszukiwania na prawej stronie,mam nadzieje ze nie okaze sie ze to lewa tak daje a dzwiek sie przenosi.ale zrobilem maly test.znalazlem bardz rowna droge gzie tylko studzienki byly zapadniete, no i z premedytacja w nie wjezdzalem najpierw lewa a potem prawa strona.z lewej byla cisza.

Moim zdaniem sprawa jest jasna. Nie masz oleju w poduszce (tej większej) i dlatego wali jak by ktoś walił w blache. Wymień poduszkę i przestanie na 100%. Koszt poduszki ok 80 zł robocizna z jakieś 50-60 zł.

Pozdrawiam