Problem polega na tym ze chcąc odpalić auto włożyłem kluczyk zwany rybką i tylko odpaliły światełka na liczniku i nie mogłem przekręcić żeby odpalić auto jeden Mi powiedział ze to akumulator wiec poprosiłem sąsiada i na kable odpalić wiec pojechałem kupić nowa baterie wymieniłem i nic ani światełka na tablicy wiec wyszedłem z auta zamknąłem otworzyłem i światełka się pojawiły ale z lewego boku tam gdzie światła się włącza zaczął wydobywać się gesty dym wiec szybko odłączyłem aku i dym przestał lecieć odłączyłem nowy aku podłączyłem stary i dymu już nie było ale dalej nie mogłem odpalić auta nawet na kable
W związku z koronavirusem mechanicy nie pracują może ktoś coś wie co mogło się popsuć ???
Z góry dziękuje za pomoc j odpowiedzi pozdrawiam
Kluczyk mam ten nowszy
