Forum Mercedes E klasa W210

Ostatnio wszystko szło dobrze więc z godnie z prawem Murphy`ego coś się musiało w końcu zepsuć i trafiło na elektryczną roletę tylnej szyby w moim sedanie przed liftem. Roleta jest rozłożona i jak naciskam na przycisk składania to słychać tylko tyknięcie, dobiegające od silniczka rolety, podobne do tego, które towarzyszy próbie zamknięcia zamkniętej szyby (bezpiecznik odpowiadający za roletę sprawdziłem i jest ok). Wcześniej nie miałem z nią żadnych problemów, wszystko śmigało a teraz zachowuje się tak jakby była jednocześnie w położeniu skrajnym dolnym i skrajnym górnym bo reaguje tylko tyknięciem silniczka. Czy są tam gdzieś jakieś czujniki które określają aktualne położenie rolety? Może gdzieś trzeba coś nacisnąć, żeby mogła zacząć się składać bo jak sądzę naginanie ramion na siłę raczej jej nie pomoże. :-/

kolego tez mialem taki problem cos tez mi sie sklinowało ale troszku poszarpałemramionami oczywiscie z wyczuciem kolega cisnol na przycisk od rollety i jak juz ruszyła tak smiga do dzis tak ze biez jakiegos kolege i pomecz ja troszke

Próbowałem przy pomocy drugiej osoby lekko naginać ramiona (tak jak do składania rolety) i wtedy naciskać na przycisk ale bez efektu. Możesz dokładnie opisać co robiłeś? Może trzeba mocniej się z tą roletą poszarpać a nie chciałbym czegoś definitywnie zepsuć. :-/

Sprawdź przełącznik kierunku pracy zamontowany w konsoli środkowej oznaczenie s79 wg rysunku postu NOC viewtopic.php?t=7280

Skoro słyszę pojedyncze tyknięcie silnika po naciśnięciu przełącznika to raczej jest on dobry a problem tkwi z samej rolecie, której mechanizm się jakby zawiesił.

Nie obstaje przy przełączniku ale może być tak, że styki są przyśniedziałe i nie będzie dobrego połączenia a jak dostanie silnik napięcie i popłynie większy prąd podczas rozruchu może się wyłączać.

Problem rozwiązany.
W przypadku gdy rozłożona roleta odmówi posłuszeństwa ( i bezpiecznik nr 12 o wartości 10A w skrzynce pod maską jest dobry), należy udać się do garażu po mały gumowy młotek, następnie otworzyć bagażnik i uderzyć młoteczkiem parę razy w półkę od spodu w okolicach 3 światła stop. Po tej terapii roleta ruszyła za drugim naciśnięciem na przycisk składania i śmiga góra-dół aż miło.

Dokładnie jak kolega napisał! Pomogło!!

reanimuję wątek...

u mnie żadne z ww porad nie dało ruszyć rolety. Roleta jest w pozycji rozłożonej na oknie i ani szarpanie ani młotek jej nie rusza słyszę tyknięcie więc prąd idzie. co może być nie tak? silniczek? czy dostęp do silniczka jest od bagażnika...
jeżeli ktoś już się w to bawił chętnie przyjmę porady lub link do wątku bo nie znalazłem w archiwum.

no silniczek jest zamontowany w samej rolecie wiec zeby sie do niego dostac trzeba wymontowac rolete.

problem w tym ze ona jest rozlozona i trudny dostep jest ogólnie straszna lipa bo jadę w trasę 5000 km za 2 tygodnie a jak jest ciemno to nie widać passatów i vektr za sobą )) już mnie to kosztowało 10pkt i 500zl
wczoraj z nią walczyłem a ona nic ...

to spróbuj podać bezpośrednio na kabelki przy rolecie napięcie więcej niż 12V może 14 lub 16V, jak będą szczotki przytarte to może ją ruszy.

Witajcie. A co mozna zrobic gdy silnik niby dziala zwoja rozwija ale czasami sie zatnie i nie riszy w zadna strone. Rolete zdemontowalem wyciagnalem silniczek i tak samo jest dziala tylko czasami sie zatnie i nie ruszy w zadna strone. Pukne mlotkiem ruszy dziala kilka razy zwija rozwija i znowu sie zatnie. Problem tkwi chyba w kole zebatym ktory jest poruszany przez silniczek a ktory kreci drugim kolem zebatym ze sprezyna ktpre to porusza ramionami rolety. Ma ktos jakis patent zeby to naprawic ?

przyłącze się do tematu tylko że u mnie wszystko śmiga tylko sam materiał nie chce się schować ;/, ramiona składają się a połowa materiału zostaje na półce, miał ktoś może tak ?

Swego czasu napadla mnie "chcica"montazu owej rolety Ale widze, ze to 'jekas' lipa jest?