E 270Cdi, 3 tys obrotow max i brak mocy
Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210
E 270Cdi, 3 tys obrotow max i brak mocy
Witam
Na wstepie aby nie zostac "zjechanym" ze nie uzywam opcji szukaj, informuje, iz szukalem i czytalem wszystkie watki dotyczace tego rpoblemu.
Jednak z racji ze kazdy przypadek jest inny, poprzedzonymi innymi zdarzeniami chce opisac moj, moze to pozwoli na jakas szczegolowa diagnoze, tym bardziej ze doceniam rady znalezione na tym forum.
Merc E 270CDI, rok 2000 po lifcie.
Oczywiscie wszystko bylo pieknie do czasu. Najpierw wysunela sie plastikowa rurka z przodu silnika (nie wiem czy to z pompy czy z czego) i byl wyciek ropy. Jeden z wtryskow zaczal cykac. Kupilem nowe 2 te plastikowe rurki, jedna dluzsza (ktora idzie do listwy) i ta krotka. Wymienione. Nastepnie wyjalem wtrysk, czyszczenie, nowa podkladka, zrobione.
Teraz dokladnie nie potrafie okreslic kiedy nastapilo zmulenie auta gdyz ojciec nim jezdzi, jednak najprawdopodobniej zgralo sie to z wysunieciem sie rurki i wyciekiem ropy.
Teraz auto na biegu jalowym kreci do 3 tys max - z tego co juz wyczytalem na forum jest to tryb awaryjny, gdyz cos jest nie tak.
Tym samym auto nie ma takiej mocy jak mialo. Jedzie sie jak kareta i nie reaguje na mocniejsze wcisniecie gazu, wlasciwie delikatne wciskanie gazu daje troszke lepszy efekt. Raz jak jechalem nagle sie odmienilo na kilka sekund i jechal normalnie, jednak za chwile zmulenie i tak juz jest caly czas.
Silnik odpala pieknie czy zimny czy cieply niem a znaczenia.
Czy na podstawie tych reczy mozecie mi cos doradzic? Wiem ze mam jechac na kompa i to mam zamiar zrobic, boje sie jednak wywalania kasy w bloto, gdyz z opisow wielu osob wynika ze na kompie wychodzi jedno a okazuje sie ze to wcale nie jest uszkodzone, tylko uszkodzone jest cos innego.
pozdrawiam
koala
Na wstepie aby nie zostac "zjechanym" ze nie uzywam opcji szukaj, informuje, iz szukalem i czytalem wszystkie watki dotyczace tego rpoblemu.
Jednak z racji ze kazdy przypadek jest inny, poprzedzonymi innymi zdarzeniami chce opisac moj, moze to pozwoli na jakas szczegolowa diagnoze, tym bardziej ze doceniam rady znalezione na tym forum.
Merc E 270CDI, rok 2000 po lifcie.
Oczywiscie wszystko bylo pieknie do czasu. Najpierw wysunela sie plastikowa rurka z przodu silnika (nie wiem czy to z pompy czy z czego) i byl wyciek ropy. Jeden z wtryskow zaczal cykac. Kupilem nowe 2 te plastikowe rurki, jedna dluzsza (ktora idzie do listwy) i ta krotka. Wymienione. Nastepnie wyjalem wtrysk, czyszczenie, nowa podkladka, zrobione.
Teraz dokladnie nie potrafie okreslic kiedy nastapilo zmulenie auta gdyz ojciec nim jezdzi, jednak najprawdopodobniej zgralo sie to z wysunieciem sie rurki i wyciekiem ropy.
Teraz auto na biegu jalowym kreci do 3 tys max - z tego co juz wyczytalem na forum jest to tryb awaryjny, gdyz cos jest nie tak.
Tym samym auto nie ma takiej mocy jak mialo. Jedzie sie jak kareta i nie reaguje na mocniejsze wcisniecie gazu, wlasciwie delikatne wciskanie gazu daje troszke lepszy efekt. Raz jak jechalem nagle sie odmienilo na kilka sekund i jechal normalnie, jednak za chwile zmulenie i tak juz jest caly czas.
Silnik odpala pieknie czy zimny czy cieply niem a znaczenia.
Czy na podstawie tych reczy mozecie mi cos doradzic? Wiem ze mam jechac na kompa i to mam zamiar zrobic, boje sie jednak wywalania kasy w bloto, gdyz z opisow wielu osob wynika ze na kompie wychodzi jedno a okazuje sie ze to wcale nie jest uszkodzone, tylko uszkodzone jest cos innego.
pozdrawiam
koala
Kolego u mnie przyczyną był zawór - sterownik ciśnienia turbiny, samochód miał takie same objawy jak u Ciebie, tak mi wykazało podłączenie pod komp. po wymianie wszystko wróciło do normy, przyśpieszenie ok. ,ale do 140 km/h i potem znowu odcięcie do 3000 tyś. obrotów, ale tym razem przynajmniej wszystko wracało do normy po wyłączeniu auta i ponownym zapaleniu,umówiłem się już na ponowną diagnozę, ale niedawno wymieniałem termostat i zauważyłem lekko pęknięty przewodzik z prawej strony , który wychodzi od kolektora z mniejszej srebrnej osłony i "idzie" do jakiegoś sterownika obok , po wymianie wszystko aż miło :-), ale podstawa to podłączenie pod komputer bo przyczyn może być wiele.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Obecnie MB C-220 CDI
---------------------------------
MB 201 200 D
MB 124 250 D
MB 202 200 D
MB 210 220 D
---------------------------------
MB 201 200 D
MB 124 250 D
MB 202 200 D
MB 210 220 D
Sterownik dostałem w Warszawie, używany-sprawdzony za 140 zł , a wymiana to odpięcie kostki i 3 przewodów, także każdy da radę sam.
Sterownik taki jak na tej aukcji:
http://moto.allegro.pl/item943500237_me ... _wawa.html
Tylko jak powiedział mi sprzedający rożnią się one kolorem gumki:-) , na tej aukcji jest niebieska, a ja miałem czarną.
Ale podstawa u Ciebie to diagnoza bo przyczyn może byś wiele, także nie sugeruj się tym co było u mnie.
[ Dodano: 2010-03-12, 15:29 ]
Popatrz jeszcze gokładnie, może przy wymianie tych rurek uszkodziłeś lub poluzowałeś jakiś przewód od podciśnienia.
[ Dodano: 2010-03-12, 15:32 ]
Jak usuniesz problem to daj znać co było przyczyną.
Sterownik taki jak na tej aukcji:
http://moto.allegro.pl/item943500237_me ... _wawa.html
Tylko jak powiedział mi sprzedający rożnią się one kolorem gumki:-) , na tej aukcji jest niebieska, a ja miałem czarną.
Ale podstawa u Ciebie to diagnoza bo przyczyn może byś wiele, także nie sugeruj się tym co było u mnie.
[ Dodano: 2010-03-12, 15:29 ]
Popatrz jeszcze gokładnie, może przy wymianie tych rurek uszkodziłeś lub poluzowałeś jakiś przewód od podciśnienia.
[ Dodano: 2010-03-12, 15:32 ]
Jak usuniesz problem to daj znać co było przyczyną.
Obecnie MB C-220 CDI
---------------------------------
MB 201 200 D
MB 124 250 D
MB 202 200 D
MB 210 220 D
---------------------------------
MB 201 200 D
MB 124 250 D
MB 202 200 D
MB 210 220 D
okular daj tez prosze znac na forum jak wymienisz i bedzie ok.
pozdr
koala
[ Dodano: 2010-03-15, 19:39 ]
aha jeszcze jedna moja uwaga i pytanie.
Jak to dziala mniej wiecej. Jezeli uszkodzony jest np przeplywomierz i sterownik silnika to wuczyje, czytalem ze odlacza uszkodzone urzadzenie i przechodzi w tryb awaryjny. Teraz pytanie jest takie, czy podczas pracy sprawdza nie wiem co jakis czas czy aby moze dane urzadzenie nie dziala poprawnie? Czy sprawdza to tylko przy zapalaniu?
Dziwi mi troche ze jadac przy braku moce na kilka sekund zaczal ciagnac i nagle znowu brak mocy i tak juz pozostalo, czy to moze jakas wskazowka?
pozdr
koala
pozdr
koala
[ Dodano: 2010-03-15, 19:39 ]
aha jeszcze jedna moja uwaga i pytanie.
Jak to dziala mniej wiecej. Jezeli uszkodzony jest np przeplywomierz i sterownik silnika to wuczyje, czytalem ze odlacza uszkodzone urzadzenie i przechodzi w tryb awaryjny. Teraz pytanie jest takie, czy podczas pracy sprawdza nie wiem co jakis czas czy aby moze dane urzadzenie nie dziala poprawnie? Czy sprawdza to tylko przy zapalaniu?
Dziwi mi troche ze jadac przy braku moce na kilka sekund zaczal ciagnac i nagle znowu brak mocy i tak juz pozostalo, czy to moze jakas wskazowka?
pozdr
koala
Witam. Zanim pojedziesz na komputer sprawdź wszystkie połączenia węży, mające coś wspólnego z powietrzem. Czy nie zauważyłeś (usłyszałeś) np. jakieś dziwne świszczenie lub inną pracę silnika (jakby głośniejszą)? Sam doświadczyłem tego samego ale w moim przypadku spadł przewód (rura) od interkulera (chłodzenie doładowania) znajduje się on w dolnej części chłodnicy (ale jako osobny element). Otwórz klapki-zaślepki w zderzaku wsadź rękę i sprawdź czy nie spadła któraś rura. Pozdrawiamkoalakm pisze:Teraz auto na biegu jalowym kreci do 3 tys max - z tego co juz wyczytalem na forum jest to tryb awaryjny, gdyz cos jest nie tak.
Tym samym auto nie ma takiej mocy jak mialo. Jedzie sie jak kareta i nie reaguje na mocniejsze wcisniecie gazu, wlasciwie delikatne wciskanie gazu daje troszke lepszy efekt. Raz jak jechalem nagle sie odmienilo na kilka sekund i jechal normalnie, jednak za chwile zmulenie i tak juz jest caly czas.
Silnik odpala pieknie czy zimny czy cieply niem a znaczenia.
Mercedes W210 2,7 CDI, 2001 r. Elegance/Kombi.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 23 gości