Fuel Temperature Sensor 300TD Y1/1b1

[Kiciek]

umówiłem sie na wtorek w serwisie boscha adamczyk w piekarach ślaskich bo ten mój macher uparty i twierdzi że tak ma byc - szkoda słów , bosch mi potwierdził twoją wersję czyli że za mocno skręcone sekcje oczywiście też diagnoza na telefon, powiedzieli że może wystarczy poluzować ale moze sie okazać że to nic nie da i będą musieli pompe wyciągać na stół i ustawiać od nowa. Pytanie zatem czy moge na tym śmigać do wtorku czy raczej go odstawić - oni mówią że nie powinno sie raczej nic stać a jakieś 50 km potrzebuje zrobic

[noc]

Tu bardziej chodzi o to, by nie dawać zbyt dużych obrotów i obciążeń.Wiadomo jak najszybciej
naprawić.

[Kiciek]

witam, jestem po 3 tygodniowej przerwie - byłem z moją głośną pompą w serwisie boscha - - wykręcili krućce - skręcili spowrotem odpowiednim momentem i w zasadzie zmiana niewielka lub żadna ( powiedział że teraz jest dobrze skręcona i moge tak jeździć lub zdecydować się na remont pompy czyli wymiana zaworów itd) a na dodatek pojawił się nowy problem - mianowicie nie trzyma dawki paliwa (dlatego zaleca wymianę zaworków) na wolnych obrotach i szarpie - i mam pytanie - czy to jest rzeczywiście kwestia zaworów czy też jakiegoś nastawnika dawkowania paliwa i czy to można na SD ustawić bez ingerencji w pompę i jej osprzęt - bo może ktoś chce mnie naciągnąć a tylko poprzestawiali na kompie wartości dawkowania. Czyli zaworki i remont czy SD i 3 min roboty czy może jeszcze coś innego...? Będę wdzięczny za radę

[ Dodano: 2010-09-24, 15:44 ]
.....a może to regulator obrotów ( dodam jeszcze że to szarpanie ( i powiązane z tym falownie obrotów ) objawia się na wolnych obrotach również w trakcie zmiany każdego biegu np z D na N lub z N na R

[noc]

Niestety w tej sytuacji żadne SD nie pomoże.

[Kiciek]

czyli stawiasz na zawory i remont pompy, falujące obroty są tylko konsekwencją zużytej pompy?

[ Dodano: 2010-10-23, 18:03 ]
Noc mam jeszcze pytanko czy można wymienić zawory w mojej pompie bez wyciągania jej na "stół"?

[diedo754]

demmag
to co piszesz ma sens.Moze bys sie zajal tym dla nas by masze chodziły jak pszczołki tez? Jakie sa koszty naprawy tego i co mam ci wysłac by sie o tym przekonac?

[ Dodano: 2010-12-22, 10:54 ]
jjankielo- zrobiłes zeby chodził Ci cichutko, czy nadal masz klekot i odpusciles.pytam bo autor tego wynalazku milczy jak zaklety

[ Dodano: 2010-12-22, 10:55 ]
A może KTOS zrobił to niech sie podzieli z nami

[TataDama]

Witam,
Ponieważ miałem wyciek na tym śmiesznym zaworku odcinającym, w którym jest również termistorek pokusiłem się o sprawdzenie przewodzenia i charakterystyki - jest OK!

A mój silnik po regeneracji głowicy i wtrysków tuż po odpaleniu pracuje miękko jak aksamit.
Po 1-3minutach zaczyna klekotać.
Także to nie ten trop Koledzy.

NIESTETY :roll:

[noc]

Witam,
Ponieważ miałem wyciek na tym śmiesznym zaworku odcinającym, w którym jest również termistorek pokusiłem się o sprawdzenie przewodzenia i charakterystyki - jest OK!

A mój silnik po regeneracji głowicy i wtrysków tuż po odpaleniu pracuje miękko jak aksamit.
Po 1-3minutach zaczyna klekotać.
Także to nie ten trop Koledzy.

NIESTETY :roll:

Czy ja jestem taki stary i niedowidzę?
Kolego nikt nie miał szans Ci pomóc, bo jeszcze o pomoc nie prosiłeś, a już piszesz:
"Niestety" i "to nie ten trop Koledzy".

Wiesz Kolego, skoczę do lodówki, muszę ją objechać, bo rano nie wyskoczyła po piwo. :lol: :lol: :lol:

[TataDama]

Chyba się nie zrozumieliśmy kolego NOC.
Ja tu nie proszę o pomoc. Napisałem, że przy okazji wymiany oringów w zaworze odcinającym sprawdziłem termistor, którego awaria wg tezy stawianej przez założyciela tematu powoduje twardą pracę silnika po ok. minucie od uruchomienia.
W przypadku mojego samochodu nie jest to prawdą. Termistor dobry, a silnik po tej osławionej minucie zaczyna klekotać gorzej jak W123 które miałem przyjemność eksploatować kilkanaście lat temu.
Tyle w temacie.
Podzieliłem się swoimi obserwacjami "praktycznymi".
W większości niestety są tutaj tylko teoretyczne dywagacje, ludzie się dopytują czy pomogło czy nie, szukają termistorów itp. Jam sprawdził to na sobie i się dzielę wnioskami.
A to, że standardem wszystkich forów jest milion tematów pobocznych poruszanych pod zupełnie nie związanym z nimi tytułem wątku to już inna sprawa :mrgreen: Ten temat np. dotyczył początkowo czujnika temperatury ON. 8-)

Także myślę, że możesz swoją lodówkę przeprosić. Chyba, że jeszcze jej nie objechałeś.
Zaopatrzeniem w piwo musze sie zajmować sam.

NIESTETY :lol:

[diedo754]

TataDama- masz rację, bo jesli by tak było, że silniki by pięknie mruczały w naszych mercedesach to dawno by to robił kazdy dobry warsztat.Chwalą sie czyms co jest wrecz irracjonalne lub by dopiec innym.Jest to przykre.

[ Dodano: 2011-02-03, 13:22 ]
demmag milczysz szarlatanie

[paputek11]

kolego demmag mam pytano skoro bawiłeś się rozbieraniem zaworku gaszenia to może mi powiesz gdzie znajduje się trzecia śruba podobno w jakimś gnieździe tylko nie wiem gdzie ażeby zdemontować zawór i wymienic oringi.dziekuje

[diedo754]

paputek11 zapomnij ze demmag da ci znac , zasial cos i cisza

[gizmo]

Otoz u mnie wyszlo na SD ze mam niesprawny czujnik paliwa.
Po przestudiowaniu tego tematu, podjechalem do firmy TEWA na ul Przeskok 18 w lublinie, i panowie tam poinformowali mnie iz szklanych termistorow nie maja, ale wykonaja mi termistor o zadanych parametrach w obudowie miedzianej, zalanej zywica epoksydowa, na wtorek, koszt 20 zlotych

[diedo754]

gizmo- daj znac czy po wymianie twoja dama bedzie mruczec jak pszczolka czy jak traktor

[gizmo]

Dam znac koniecznie
Planowana wymiana za dwa tygodnie w sobote, bo wczesniej brak czasu, a poza tym i tak pozniej musze podskoczyc na SD

[ Dodano: 2011-04-14, 11:38 ]
Obiecałem ze dam znać wiec daje

Czujnik wymieniony, dobrany według parametrów które kolega podał na pierwszej stronie tematu, panowie w firmie tewa wykonali czujnik na zamówienie w obudowie miedzianej i zalanej żywica, ponieważ nie mieli szklanych termistorów, ani nic innego odpornego na rope czy tez inne płyny.
Po wymianie czujnika zaobserwowałem zmianę w czasie grzania świec, tzn np jak silnik ciepły jest, to po odpaleniu w ogóle nie grzeją, a wcześniej grzały i to długo, wiec przypuszczam ze to miało coś wspólnego z niesprawnym czujnikiem, innych wielkich zmian nie zaobserwowałem.
Dziś bylem na SD, błędu nie ma, tzn ze czujnik o podanych wartościach jakoś działa i tego błędu nie powoduje

Jedno pytanie do kogoś kto ma pojecie:

Mianowicie zapłon był ustawiany kiedy czujnik był padnięty, czy po wymianie tego czujnika należałoby sprawdzić ustawienie, czy nie ma to wpływu?