Pomysly na dociazenie tylu:) zeby oko jezdzilo w zimie

elegance · Post autor: **elegance** » 16 lut 2010, o 20:50

Zapomniałem dodać, że w bagażniku jest saperka - łopata

pawelek_lca · Post autor: **pawelek_lca** » 16 lut 2010, o 22:27

Ja mam dwa obciążniki od ciągnika rolniczego :mrgreen: jakieś 45kg jeden ma. Ze względu na ich gabaryty mało zajmują miejsca w bagażniku... A i auto spisuje się lepiej niż nie jedna osbówka z napędem na przód ;-)

elegance · Post autor: **elegance** » 17 lut 2010, o 01:33

Każdy pomysł jest dobry

AdamusTHC · Post autor: **AdamusTHC** » 17 lut 2010, o 01:40

ja mam 5 krazkuw od hmmm no takie od linii elektrycznej nad torami kolejki WKD jeden wazy z jakies 20 kg a z bakiem to roznie bo ja zalewam albo ful albo wcale bo mam dostep do ropuchy po taniosci

sikora.sl · Post autor: **sikora.sl** » 17 lut 2010, o 08:22

Ja przez jakiś czas woziłem kaloryfer żeliwny.

mesio14 · Post autor: **mesio14** » 17 lut 2010, o 08:54

SB woziło Popiołuszke

hammond24 · Post autor: **hammond24** » 17 lut 2010, o 09:56

To nie było smaczne.

mrkowalskim · Post autor: **mrkowalskim** » 17 lut 2010, o 11:39

pomyslow co nie miara

ale trzeba przyznac, ze Mercedes jest w zimie irytujacy.
Dobrze, ze ostatnio krece sie glownie po miescie - zawsze mozna kogos poprosic zeby pomogl przepchnac jak sie zakopie

Robert gd · Post autor: **Robert gd** » 17 lut 2010, o 12:02

Nie wiem o jakich problemach mowiecie , jezdze 2,7 CDI w manualu i uwazam ze jeszcze nigdy nie miałem auta które lepiej spisywało sie na sniegu .

Masioe · Post autor: **Masioe** » 17 lut 2010, o 12:44

A ja na zimę zamykam teściową w bagażniku i po kłopocie- tzn po kłopotach

Auto jeździ i w domu cicho...

mesio14 · Post autor: **mesio14** » 17 lut 2010, o 17:41

To jeszcze musisz wozić dezodorant

karlik018 · Post autor: **karlik018** » 17 lut 2010, o 19:45

ja mam 2 krawęzniki po 70kg i daje rade. duzo łatwiej ruszyc z miejsca czy pod gorke.

merlin · Post autor: **merlin** » 17 lut 2010, o 19:50

a ja nie nic nie wożę, dobre opony bak paliwa no i najważniejsze manual, bo automaty ze śniegu juz nie wyjeżdżają, umarł w butach i krzyż na droge jak masz automata :-P worek piachu, plyta chodnikowa i saperka w bagazniku :-P

marteusz · Post autor: **marteusz** » 17 lut 2010, o 20:22

Wyjeżdzają , wyjeżdzają !!! tylko trzeba z głową operować gazem ...

tonidriver · Post autor: **tonidriver** » 17 lut 2010, o 20:24

merlin My manualem możemy sie rozbujać w dołku a oni automatem nie :lol:

Pomysly na dociazenie tylu:) zeby oko jezdzilo w zimie

Kto jest online