Magiczny Miksol.

bartpol1 · Post autor: **bartpol1** » 20 lut 2010, o 01:50

To tylko swiadczy , ze miałeś szczescie !! Bo jak pisałem jak było -24 stopnie u nas nowe diesle z 2009 roku nie poodpalały, a jak tak, to zamarzły po przejechaniu ilus tam (nie duzo) kilometrów.
owe pozekadło odnosi sie do ludzi , a nie do maszyn itd. gdyby było tak jak wierdzisz , nikt by nie produkował dodatków do paliw szczegulnie tych wiazacych wodę jak i niedopuszczajacych do wytracania sie parafiny . Jak bedziesz miał okazje , to zatankuj paliwa do pzrezroczystej banki , poczekaj na mrozy rzedu -20 paru stopni , a moze i mniej i zobacz co sie stanie z paliwem w tej bance - to samo masz w baku , pzrewodach - filtrach .Polecam proste doswiadczenie . Oczywiscie mozesz trafic na paliwo juz z dodatkiem zimowym , wtedy wejdziesz tu i napiszesz , ze pisze bzdury . Ja mam paliwo zawsze w bankach , bo mam od zyda on z stacji BP , Orlen , widze co sie dzieje z nim ... na wielkich mrozach

dede-28 · Post autor: **dede-28** » 20 lut 2010, o 17:03

ja dolewam mixol do swojego i jestem zdania ze nie pomaga ale zapobiega wielu nieprzyjemnym sytuacja....

mesio14 · Post autor: **mesio14** » 20 lut 2010, o 17:33

A znasz nie pomogą fale Wisły kiedy j--- j-- o------ lej wszystko nawet konskie siki byleś jezdził :lol: :lol: :lol:

jaro324 · Post autor: **jaro324** » 20 lut 2010, o 21:07

mesio14 pisze:A znasz nie pomogą fale Wisły kiedy j--- j-- o------ lej wszystko nawet konskie siki byleś jezdził :lol: :lol: :lol:

Dokonczę temat..nie pomogą fale Wisły kiedy brzuszek już obwisły, nie pomogą żadne zioła gdy się dupa pcha do doła :lol: a na marginesie to na moczniku nie pojedzie!

bartpol1 · Post autor: **bartpol1** » 20 lut 2010, o 21:18

Cos mi sie zdaje , ze wielu chce tu zabłysnać madroscią jakąs ! kwestionują rady fachowców uznanych w regionie moim , powiem zatem tak . Głupich wiatr nie sieje , oni sie rodzą .

baca · Post autor: **baca** » 20 lut 2010, o 21:31

BArt-- raz na jakis czas wlac uszlachetniacz , unikac dykty , nie dolewac benzyny.
Hej!

bartpol1 · Post autor: **bartpol1** » 20 lut 2010, o 21:36

tosz pisałem - poznałem SKYDD -a i go stosuje , dykta poszła na usówanie zywicznych nacieków bo kosztuje bydle prawie 7 zł 0.5 litra i jest na 60 litrów , skydd 36 zł i jest na 1000litrów rachunek oszczednosci jest prosty ! a skydd tez wiaze wodę .

robo · Post autor: **robo** » 21 lut 2010, o 00:37

polecam i polecalem lanie oleju silnikowego do ON....a takze zalewanie filtra paliwa przy wymianie olejem silnikowaym (dzisiaj nawet zadziwilem starych wyjadaczy) jakie przynioslo to efekty - wtryski nie klepia.... jak zatankuje przypadkowo jakiegos badziewia to przy srednich obrotach sa "gody bocianow" :lol: :lol: a przez jakis czas po takim zabiegu jest cisza i aksamit pracy OM 606.... o miksolu czytalem gdzies na forum ze jest BE..... wiec jest tylko do podkaszarki.... :lol: ale olej silnikowy jeszcze nikogo nie zabil..... a wszystkie czesci w pompach i wtryskach sa smarowane tylko ON i to w kazdej generacji silnikow diesla....a o jakosci paliwa chyba nie warto dyskutowac.... :mrgreen: olej leje tez do paliwa w silniku D28 MAN-a i rabota lepiej niz pozostale w firmie....

okular · Post autor: **okular** » 21 lut 2010, o 03:03

Czyli podsumowując, nowoczesne silniki Diesla bardzo lubią Mixol, benzynę, denaturat i olej silnikowy. Nie ma to jak stare, sprawdzone mądrości ludowe... Proponuję jeszcze Domestos, żeby zabić w silniku bakterie. Na śmierć.

Pussey · Post autor: **Pussey** » 21 lut 2010, o 10:10

domestosa nie nada, nasza ropa już chlorem odbarwiana byla...

baca · Post autor: **baca** » 21 lut 2010, o 11:57

Robo! Jaj nie robisz???
A właściwie dlaczego nie?? Ile lejesz OS do ON ??
W mojej cos klepie ostatnio na gorąco. To moga byc resztki ET95 której dolałem pomyłkowo 10 l na 50 ON. Hej!

robo · Post autor: **robo** » 21 lut 2010, o 13:20

baca pisze:Robo! Jaj nie robisz???
A właściwie dlaczego nie?? Ile lejesz OS do ON ??
W mojej cos klepie ostatnio na gorąco. To moga byc resztki ET95 której dolałem pomyłkowo 10 l na 50 ON. Hej!

wlej ile chcesz 2-4 litry na czaly zbiornik napewno nie zaszkodzi podziel sie spoztrzezenaimi.... nie kupuj specjalnie oleju jak masz cos z dolewek to to wlej.... bo zaraz powiedza ze jestes zozzutny.... :lol:

baca · Post autor: **baca** » 21 lut 2010, o 13:28

-- jaja ci pourywam jak co wybuchnie!

Hej!

bartpol1 · Post autor: **bartpol1** » 21 lut 2010, o 13:46

zaraz ! a co za roznica miedzy olejem silnikowy , a mixolem :mrgreen: zadna ! (to tak w skrócie ) to olej silnikowy i to wlasciwosci troche inne , ale spełnia to samo zadanie ! smaruje to co smarowac w silniku ma ! A skoro kolega nie kazał konkretnie wlewac np. oleju 10w60 :mrgreen: tylko moze byc i turdus ! to o co chodzi ? znowu komus cos gra - tylko nie wie gdzie ! Mixol ma to do siebie , ze sam sie wymiesza z ON kazdy inny trzeba wymieszać ! i nie wiem czy jak postoi auto to sie nie wytraci z powrotem - ten normalny silnikowy , ale zakładam , ze nie .

[ Dodano: 2010-02-21, 13:47 ]

robo pisze: wlej ile chcesz 2-4 litry na czaly zbiornik napewno nie zaszkodzi

tak :mrgreen: i rób tak co tankowanie a zobaczysz co sie stanie z turbiną jesli masz takową :lol:

Post autor: **noc** » 21 lut 2010, o 14:14

O rany, ja mam jakąś starą wodę kwiatową spod choinki z zeszłego wieku, spróbuję wlać do mojej 320CDI.Może kolektorek się trochę wyczyści, a jak spaliny będą pięknie zalatywać. :lol:

Magiczny Miksol.

Kto jest online